Poseł Tadeusz Cymański zapowiedział, że odejdzie z Suwerennej Polski i dołączy do Prawa i Sprawiedliwości. - Nie zmieniam frontu, zmieniam tylko pozycje strzeleckie - powiedział. - Łez nie ronimy, życzymy panu posłowi Cymańskiemu powodzenia - skomentował Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski.
Cymański powiedział w rozmowie z "Gazetą", że "jest w przededniu złożenia akcesji do Prawa i Sprawiedliwości". - Nie zmieniam frontu, zmieniam jedynie pozycje strzeleckie - zaznaczył.
Dodał, że "mówi z największym szacunkiem o kolegach z Suwerennej Polski". - Trzymam fason (...) Myślę, że zachowując dobre relacje z obiema partiami, jestem elementem łagodzącym - stwierdził. Jak mówił, jako pierwszego o swojej decyzji poinformował szefa Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobrę.
Kaleta: łez nie ronimy, życzymy powodzenia
Na czwartkowej konferencji prasowej politycy Suwerennej Polski Sebastian Kaleta i Mariusz Gosek zostali zapytani o zapowiedź Cymańskiego. - Pan poseł Cymański kierunek swojej działalności politycznej określił już kilkanaście dni temu, więc nie jesteśmy zaskoczeni. Od wielu miesięcy sygnalizuje zresztą takie dość indywidualne podejście do niektórych spraw. Cieszymy się z wieloletniej współpracy w ramach jednej partii, ale to, co dzisiaj, nie jest żadnym zaskoczeniem - powiedział Kaleta - Łez nie ronimy, życzymy panu posłowi Cymańskiemu powodzenia - dodał Kaleta. Na pytanie, czy to ostatni tego typu transfer, poseł Mariusz Gosek odparł, że "Suwerenna Polska to twarda drużyna, jedna pięść ministra Zbigniewa Ziobry".
Joński: to może pokazywać, że Ziobro pójdzie sam albo Kaczyński nie chce już Ziobry
Decyzję Cymańskiego komentował w rozmowie z reporerką TVN24 Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej. - To wewnętrznie pokazuje tylko jedno. Tadeusz Cymański wszem i wobec opowiadał, że jeżeli będzie taki moment, że Ziobro będzie chciał pójść sam, to on wróci do PiS-u. (...) On się zarzekał, że będzie z Ziobrą tak długo, jak Ziobro będzie z Kaczyńskim - mówił.
- To może pokazywać, że Ziobro pójdzie sam albo Kaczyński nie chce już Ziobry. Koniec PiS-u i tej całej ekipy Kaczyńskiego jest bliski - stwierdził Joński.
Źródło: gazeta.pl, TVN24