Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w "Kropce nad i" w TVN24 był pytany o szczegóły swoich spotkań z politykami PiS. Drugie z nich odbyło się późnym wieczorem w czwartek 3 lipca w mieszkaniu europosła Adama Bielana. Hołownia przyznał, że to nie był pierwszy raz, kiedy spotkał się z prezesem PiS.
Pytany, kiedy odbyło się pierwsze spotkanie, przekazał, że kilka tygodni temu. Dopytywany w którym miejscu, powiedział, że "w tym samym miejscu".
- Stąd była też propozycja, że skoro wracałem tego dnia z Gdyni, padła propozycja, żeby tę rozmowę dokończyć, bo później mój kalendarz na to nie pozwalał - tłumaczył Hołownia. Dopytywany o czas pierwszego spotkania, przyznał, że było to "pod koniec czerwca".
Hołownia mówił też, że "wydaje mu się", iż pierwsze spotkanie odbyło się przed rozstrzygnięciem Sądu Najwyższego w sprawie ważności wyborów. Zaznaczył też, że spotkania zawsze odbywały się na prośbę polityków PiS.
O czym rozmawiali Hołownia z Kaczyńskim? "Ta propozycja wylądowała na stole"
Marszałek Sejmu potwierdził też ustalenia "Faktów" TVN, mówiąc, że na spotkaniu poruszony został temat rządu technicznego. - Ta propozycja po raz kolejny wylądowała na stole. Ja po raz kolejny odpowiedziałem, że absolutnie nie ma takiej możliwości, nie ma takiej przestrzeni do robienia rządu technicznego - wyjawił Hołownia.
Jego zdaniem przegłosowanie takiego rządu "wprowadzi w Polsce jeszcze więcej chaosu, a nie pokoju, którego dzisiaj potrzebujemy". Podkreślił też, że nie otrzymał propozycji stanięcia na czele takiego gabinetu.
- Moją rolą jest to, żeby utrzymywać kanały dyplomatyczne ze wszystkimi częściami sceny politycznej. Nie każda rozmowa moja z przedstawicielami opozycji jest rozmową o obaleniu Donalda Tuska - dodał.
Co powiedział Hołowni Tusk?
Spotkanie Hołowni z politykami PiS odbyło się dzień przed spotkaniem liderów koalicji w piątek 4 lipca. - Myśmy nawet o tym spotkaniu, o treści tej rozmowy, rozmawiali na tym spotkaniu liderów - przekonywał Hołownia.
Pytany, co o rozmowach z opozycją miał do powiedzenia premier Donald Tusk, Hołownia odparł: - On powiedział mi: "uważaj na tych ludzi", bo naprawdę trzeba uważać. A później rozmawialiśmy o rekonstrukcji rządu.
Hołownia zaznaczył też, że jego partnerzy koalicyjni wiedzieli o pierwszym spotkaniu. - Wiedzieli o tym, że spotkałem się z Jarosławem Kaczyńskim. Rozmawialiśmy o tym krótko na jednym z naszych poprzednich spotkań. (...) Wiedzieli o tym na pewno Władysław Kosiniak-Kamysz, na pewno premier Donald Tusk, bo zdaje się, że wtedy byliśmy w takim gronie - powiedział.
Dodał jednak, że nie informował premiera przed spotkaniem w czwartek 3 lipca. - Przed spotkaniem nie wiedział, natomiast jak my w piątek spotkaliśmy, to od tego w ogóle zaczęła się nasza rozmowa - tłumaczył.
Autorka/Autor: sz/akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24