- Prawnie nie ma podstaw, żeby podważać wybór Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Został dokonany efektywnie, ale z wadą polityczną - mówił o ponownym wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej wiceminister do spraw europejskich Konrad Szymański na antenie Radia Zet.
O ekspertyzach "mówiących o tym, że Tusk został wybrany w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego", mówił w poniedziałek w "Jeden na jeden" TVN24 szef MSZ Witold Waszczykowski. Stwierdził, że jego zdaniem "doszło do fałszerstwa".
O te słowa został wkrótce potem spytany wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. - Nie wiem, co mógł mieć na myśli minister Waszczykowski w tej sprawie - odparł w rozmowie z Radiem Zet.
- W moim przekonaniu prawnie nie ma podstaw, żeby podważać wybór Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Został dokonany efektywnie, ale z wadą polityczną - tłumaczył wiceszef resortu. - Wady prawnej nie widzę - dodał.
"Niczego nie można wykluczyć"
- Mamy wiele dokumentów dotyczących całego procesu wyboru szefa Rady Europejskiej – mówił Szymański. Przyznał, że w tej kwestii istnieje szerokie miejsce na wątpliwości oraz że zawsze można podnieść wątpliwości prawne w tej sprawie.
- Jeżeli te wątpliwości natury prawnej się umocnią, to niczego nie można wykluczyć. Na dziś, z mojego punktu widzenia, z punktu widzenia dość krótkiej, ale jednak tradycji wyboru na to stanowisko, trudno jest postawić bardzo fundamentalne zarzuty. Natomiast te zarzuty można stawiać, z całą pewnością tak - powiedział Szymański.
- Można to różnie nazwać, natomiast naprawdę to jest niecodzienna sytuacja, że na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej wybiera się osobę, która nie jest desygnowana przez państwo członkowskie - zauważył.
Karczewski: ma większą wiedzę minister Waszczykowski
Słowa ministra Waszczykowskiego skomentował też marszałek Senatu Stanisław Karczewski. - Na pewno wybór Donalda Tuska na ważne stanowisko w Unii Europejskiej pokazuje, że procedury nie są doskonałe - powiedział. - Powinno się mocno pracować nad tymi procedurami - dodał. Przyznał, że nie wie, czy w Brukseli doszło do głosowania, czy nie. - Ma większą wiedzę minister Waszczykowski - ocenił Karczewski.
Autor: mart//rzw/jb / Źródło: Radio Zet, TVN 24