Około czterech milionów złotych planuje przeznaczyć polski rząd na odbudowę domów dla rodzin w Syrii - poinformowała Beata Szydło.
- Podjęliśmy dziś decyzję, że będziemy realizować razem ze stowarzyszeniem (Pomoc Kościołowi w Potrzebie - red.), księdzem profesorem (Waldemarem Cisło - red.) kolejny projekt. To będzie odbudowa domów dla osób, dla rodzin w Syrii. Polski rząd przeznaczy około czterech milionów złotych na realizację tego projektu - powiedziała Beata Szydło na konferencji prasowej.
- Polski rząd nie jest obojętny na cierpienie, obojętny na to, co dzieje się w tych regionach świata, w których toczą się działania wojenne i cierpią przed wszystkim ci, którzy są najsłabsi a więc dzieci, kobiety. Ta pomoc humanitarna, którą my przeznaczamy, kierowana jest przede wszystkim do nich. Naszym celem jest pomoc tym ludziom na miejscu - dodała premier. Beata Szydło powiedziała również, że Syryjczycy nie chcą opuszczać swoich domów rodzinnych, że potrzebują pomocy w swojej ojczyźnie. - Naszym obowiązkiem jest pomoc tam na miejscu po to żeby po działaniach wojennych mogli uporządkować swoje życie a ci którzy ucierpieli dostali pomoc - oznajmiła.
Wsparcie na miejscu, nie relokacja
Mechanizmy przymusowej relokacji imigrantów i uchodźców nie są rozwiązaniem - ocenił z kolei szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem pomocy należy udzielać im na miejscu, aby mogli odbudowywać swoje domy i wrócić do normalnego życia.
- Na posiedzeniach Rady Unii Europejskiej ministrów spraw wewnętrznych, słyszę o propozycjach relokacji, a więc o tym, że Unia Europejska chciałaby przyciągnąć kolejne fale migracji do Europy. Tymczasem kiedy rozmawiamy z ludźmi z Aleppo, słyszymy, że najbardziej oczekiwana pomoc, to pomoc na miejscu - powiedział Mariusz Błaszczak, szef MSWiA, na wspólnej konferencji prasowej z premier Beatą Szydło. Błaszczak podkreślił, że polski rząd pomaga potrzebującym nie miejscu. - To są bardzo dobrze wydane pieniądze, które docierają do ludzi pokrzywdzonych. Pozwalają na to żeby ci ludzie mogli żyć w miarę normalnie, żeby mogli odbudować swoje domy - powiedział Błaszczak. - Nie systemy przymusowej relokacji, tylko pomoc tym którzy tej pomocy potrzebują. To jest zadanie, które postawił sobie polski rząd i które realizujemy - dodał.
Pomoc dla Aleppo
Dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. prof. Waldemar Cisło zapowiedział, że pomoc będzie kierowana głównie do Aleppo. - Tam mamy komisję złożoną z trzech inżynierów. Jest przedstawiciel Kościoła. Badają oni konstrukcję domu, czy jest na tyle naruszona, że można ją odbudowywać - wyjaśnił. Podkreślił, że wytypowano już 680 mieszkań, które nadają się do remontu. - Niektóre z nich potrzebują tylko odmalowania, odświeżenia, niektóre wstawienia okien, drzwi. I w ten sposób zatrzymamy tam 680 rodzin, czyli ponad 3 tys. osób. Jednocześnie damy im nadzieję - dodał. Zaznaczył, że maksymalna kwota na remont mieszkania to 5 tys. zł. Zwrócił uwagę, że pomoc finansowa pozwoli rodzinom na powrót do ich mieszkań. - Ci ludzie, zamiast mieszkać w garażach, mieszkać po kilka rodzin w wynajętych domach, a czynsze są bardzo wysokie, dzięki tej pomocy będą mogli wyremontować jeden pokój, wrócą do siebie - mówił. Jego zdaniem wiele informacji dotyczących sytuacji w Syrii jest zmanipulowanych i "są formułowane tak, jak ci, którzy je formułują, chcą, żeby one wyglądały".
W imieniu papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie zapowiedział, że przedstawi premier rozliczenie z każdego projektu.
Dramatyczna sytuacja w Aleppo
Obecna na konferencji przełożona Sióstr Jezusa i Maryi w Damaszku i Aleppo s. Annie Demerjian opowiadała o sytuacji mieszkańców Aleppo. Wskazywała, że w mieście brakuje m.in. wody, żywności, leków i elektryczności. Po zniszczeniu ponad 200 fabryk tysiące mieszkańców nie mają pracy i regularnych dochodów. - Staramy się również pomóc tym osobom, które nie mają dostępu do bieżącej wody - powiedziała. - Większość kościołów, dzięki otrzymywanej przez nas pomocy, stara się przynajmniej zapewnić minimalną ilość wody dla mieszkańców. Staramy się umieścić zbiorniki z wodą tak, aby ludzie mogli ją pobierać - poinformowała. Dodała, że dzięki pomocy humanitarnej przynajmniej część potrzebujących otrzymuje konieczną pomoc.
Wsparcie odbudowy syryjskich szpitali
Premier na początku roku podpisała zarządzenie o przekazaniu 1,5 miliona złotych z rezerwy na odbudowę i wsparcie szpitali w Syrii. Również w tym wypadku było to włączenie się rządu w inicjatywę Kościoła.
- Przystępujemy do bardzo ważnej, niezwykle potrzebnej inicjatywy Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Polski rząd włącza się w tę inicjatywę i to działanie stowarzyszenia na pomoc dla ofiar konfliktu syryjskiego – powiedziała wtedy premier.
Autor: bpm/ja / Źródło: PAP