Prezes Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowego w Stargardzie Szczecińskim został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze. Firma podobnie, jak Amber Gold i Finroyal, znalazała się na liście ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego i oferowała krociowe zyski.
We wtorek śledczy przedstawili Robertowi O. dwa zarzuty. Pierwszy - jak wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz - dotyczy prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia.
Drugi - przedstawienia w Krajowym Rejestrze Sądowym nieprawdziwej informacji na temat podmiotu gospodarczego, któremu szefował.
Zawiadomienie KNF Śledztwo w sprawie Centrum - jak podaje RMF FRM - prowadzone jest od stycznia. Zawiadomienie do prokuratury złożyła Komisja Nadzoru Finansowego, która już rok temu miała zastrzeżenia dotyczące tego parabanku.
Zainteresowała się nim m.in. dlatego, że w umowach z inwestorami gwarantowano 45 procent zysku w skali roku - to więcej, niż obiecywał Amber Gold.
Przedstawiciele firmy w rozmowie z "Faktami" TVN wyjaśniali w sierpniu, że to zysk z inwestycji w giełdę towarową i branżę spożywczą.
Prokuratura nie ujawnia na razie, czy przez działalność Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowego ktoś został poszkodowany.
O nieobecności prezesa można przeczytać już na stronie internetowej Centrum. Po wejściu na witrynę na ekranie wyświetla się plansza: "Szanowni inwestorzy. Z powodu nieobecności prezesa spotkania inwestorów zaplanowane w dniach 18-19. września 2012 zostają odwołane. Za powstałe utrudnienia przepraszamy".
Autor: MAC / Źródło: RMF FM, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: centrumio.pl