Rząd wsłuchuje się w postulaty i problemy osób niepełnosprawnych - zapewnił w czwartek w Sejmie szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Jak dodał, do połowy maja rząd przedstawi "propozycje legislacyjne, które wyjdą w sposób pozytywny naprzeciw oczekiwaniom". Protest niepełnosprawnych i ich opiekunów trwa w Sejmie już ponad trzy tygodnie.
Dworczyk pytany w Sejmie, czy pojawią się jeszcze jakiekolwiek propozycje rządu dla protestujących w Sejmie rodziców osób niepełnosprawnych, powiedział że rząd premiera Mateusza Morawieckiego "wsłuchuje się we wszystkie postulaty i problemy, które przedstawiają również środowiska osób niepełnosprawnych".
Do połowy maja będą propozycje
Przypomniał, że premier Morawiecki oraz ministrowie jego rządu spotykali się z osobami protestującymi w Sejmie oraz przedstawicielami stowarzyszeń zrzeszających osoby niepełnosprawne.
- Na początku tego protestu premier zadeklarował, że do połowy maja przedstawimy propozycje legislacyjne, które wyjdą w sposób pozytywny naprzeciw oczekiwaniom osób niepełnosprawnych - mówił szef KPRM.
Jak dodał, "jednym z elementów tych zmian ma być podatek solidarnościowy, danina solidarnościowa". Zaznaczył, że o szczegółach Kancelaria Prezesa Rady Ministrów będzie informować, kiedy projekt zostanie przygotowany.
Protest w Sejmie
Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych protestujący od 18 kwietnia w Sejmie domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Chodzi o zrównanie renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy. W środę Sejm uchwalił ustawę, która zakłada, że renta socjalna wzrośnie z 865 złotych i 3 groszy do 1029 złotych i 80 groszy. Nowa regulacja ma wejść w życie 1 września 2018 roku - z mocą od 1 czerwca.
Drugi postulat to wprowadzenie dodatku "na życie" - zwanego też "rehabilitacyjnym" - dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia - w kwocie 500 złotych miesięcznie. Protestujący przedstawili w poniedziałek kolejną propozycję w tej sprawie: od września 2018 roku oczekiwaliby przyznania 250 złotych, od stycznia 2019 roku - dodatkowo 125 złotych, a od stycznia 2020 roku również kolejnych 125 złotych, co dałoby w sumie 500 złotych.
W środę Sejm uchwalił ustawę o szczególnych rozwiązaniach dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności - której projekt złożył w Sejmie klub Prawa i Sprawiedliwości. Zakłada ona wprowadzenie szczególnych uprawnień w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Według autorów ustawy przyniesie ona gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 złotych oszczędności.
Protestujący podkreślali w ostatnich dniach, że ustawa dotycząca szczególnych rozwiązań dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności nie spełnia ich postulatu dodatku rehabilitacyjnego w postaci 500 złotych gotówki. Propozycję rządu nazywali "manipulacją" i podkreślali, że oczekują "żywej gotówki", nie zaś świadczeń rzeczowych.
Z protestującymi spotkali się w Sejmie między innymi prezydent Andrzej Duda, pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, premier Mateusz Morawiecki, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
Premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z protestującymi pod koniec kwietnia zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych, na który złożyłaby się danina pochodząca od osób najlepiej zarabiających.
Autor: ads//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24