"Polska i Świat"

Chorzy na COVID-19 trafiają do szpitali. Ordynator: wśród 15 osób tylko jedna zaszczepiona

Niezaszczepieni trafiają do szpitali
Źródło: TVN24

Większość zakażonych koronawirusem, którzy trafiają do szpitali, to osoby niezaszczepione przeciw COVID-19. Grażyna Cholewińska-Szymańska, ordynator w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie przekazała, że w ostatnich dniach wśród 15 pacjentów w jej szpitalu zaledwie jedna była zaszczepiona. - Statystycznie w tej chwili nam wychodzi, że sto procent pacjentów z koronawirusem to są pacjenci, którzy się nie zaszczepili - powiedziała Urszula Małecka, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Mogli sądzić, że chorobę przejdą łagodnie, że są odporni. Małgorzata Pisarewicz, rzeczniczka Szpitali Pomorskich mówi, że Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku przebywa 20 pacjentów zakażonych koronawirusem. - To są też stany, niestety, ciężkie. Osoby wymagają też tlenoterapii - dodaje. 

Choć liczba dziennych zakażeń w Polsce nie przekracza trzystu, to większość hospitalizowanych łączy to, że są niezaszczepieni. W gdańskiej placówce dotyczy to wszystkich pacjentów. - To są osoby, które były - niestety - niezaszczepione - mówi Pisarewicz.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

rzeczniczka
20 osób w szpitalu zakaźnym w Gdańsku
Źródło: TVN24

Małecka: sto procent pacjentów z koronawirusem to ci, którzy się nie zaszczepili

Jak wygląda sytuacja w innych placówkach? - Obecnie hospitalizowanych jest 17 osób z COVID-19. W tym dwie osoby przebywają na oddziale intensywnej opieki medycznej - informuje Natalia Cistowska, rzeczniczka Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie. 

- Znaczna część osób, które trafiają do naszego szpitala w tym ostatnim okresie wakacyjnym, to osoby niezaszczepione - dodaje.

Doktor n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalista chorób zakaźnych, ordynator w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie mówi, że w ciągu ostatnich dni wśród 15 hospitalizowanych osób w jej szpitalu "zaledwie jedna była zaszczepiona".

- To był pacjent zaszczepiony na samym początku akcji szczepień. Być może albo nie odpowiedział wysoką liczbą przeciwciał, albo te przeciwciała już się inaktywowały - wyjaśnia.

- Teraz, powiedzmy latem, nie mieliśmy pacjenta, który miałby koronawirusa, byłby zaszczepiony i trafił na oddział - podkreśla Urszula Małecka, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. - Statystycznie w tej chwili nam wychodzi, że sto procent pacjentów z koronawirusem, to są pacjenci, którzy się nie zaszczepili - podaje.

Doktor Czajkowski o 40-letniej kobiecie z bardzo ciężkim przebiegiem COVID-19

Czasami tacy pacjenci nie są zaszczepieni, bo nie chcą się szczepić. - Leży w oddziale intensywnej terapii kobieta w ciężkim stanie, której mąż - mimo takiego doświadczenia przykrego - nadal się nie chce szczepić - mówi Cholewińska-Szymańska.

- Taka nieświadomość w tej kwestii i myślenia takiego perspektywicznego jest rzeczywiście bolesna, kiedy mówimy o indywidualnym przypadku, już o konkretnym pacjencie - mówi doktor n. med. Joanna Miłkowska-Dymanowska, internista, pulmonolog z Kliniki Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

- 55-letni facet, który był kierowcą MPK, antyszczepionkowiec, miał możliwość zaszczepienia się w marcu, ale nie zrobił tego, był hospitalizowany raz cztery miesiące, trafił do domu na dwa tygodnie i znowu trafił na dwa miesiące do szpitala. Teraz, na szczęście, jest dopiero w lepszej formie i myślę, że może nie będę musiała załatwiać przeszczepu płuca - zaznacza.

Doktor n. med. Zenon Czajkowski, lekarz kierujący Oddziałem Anestezjologii, Intensywnej Terapii i Zatruć w Szpitalu Wojewódzkim w Szczecinie mówi o 40-letniej kobiecie, "nieobciążonej chorobowo do tej pory, z bardzo ciężkim przebiegiem COVID-19". - Chora nie szczepiła się wcześniej - podkreśla.

Zaszczepieni przeciw COVID-19 "chorują łagodnie"

Lekarze przekonują, że choć zdarza się, że zaszczepieni też chorują, to dochodzi do tego zdecydowanie rzadziej. - Pacjenci, którzy są zaszczepieni, chorują łagodnie, bezobjawowo i nie trafiają do szpitali - twierdzi Miłkowska-Dymanowska.

Podobne informacje docierają z zagranicy. Jak donosi Deustche Welle, na podstawie danych instytutu Roberta Kocha, od lutego na oddziałach intensywnej opieki medycznej w niemieckich szpitalach osoby zaszczepione stanowiły niespełna 2,5 procent wszystkich hospitalizowanych w wieku 18-59 lat.

W Polsce do piątku w pełni zaszczepionych zostało ponad 18,5 miliona osób.

Czytaj także: