Mają być najlepsze na świecie. Na  razie pokazujemy, jak tego nie robić

[object Object]
System Jarzębina-K (nagranie z podpisania umowy na Jarzębinę-S)MON
wideo 2/5

Polscy żołnierze od kilku lat nie mogą używać normalnych min przeciwpiechotnych, takich, jakie każdy widział w filmach wojennych. Zakopywania w ziemi małych pudełek zabrania prawo międzynarodowe. W zamian mieli dostać miny nowej generacji - zarówno do zabijania ludzi, jak i niszczenia pojazdów. Mieli. Od 10 lat trwają nad nimi prace, na które wydano łącznie 38 milionów złotych, a do finału jeszcze daleko.

Najnowszą odsłoną epopei systemu uzbrojenia o wdzięcznej nazwie Jarzębina jest podpisana w listopadzie umowa. Zakłada ona, że do końca października 2019 roku powstanie prototyp i dokumentacja techniczna wersji oznaczonej literą S. Umowa opiewa na 15 milionów złotych.

Oznacza to, że jeśli nie będzie żadnych opóźnień, produkcję nowych min będzie można przygotowywać po 12 latach od rozpoczęcia prac nad nimi. Dla porównania stworzenie pierwszego myśliwca piątej generacji, F-22 Raptor, znacznie bardziej skomplikowanego niż miny Jarzębina, zajęło Amerykanom 16 lat, licząc od zaprezentowania wymagań do rozpoczęcia seryjnej produkcji.

- Do takiego stanu prowadzi brak konkurencji i niestety brak wdrożonych dobrych praktyk zarządzania projektami - mówi tvn24.pl generał Adam Duda, do końca 2016 roku szef Inspektoratu Uzbrojenia, kupującego nowy sprzęt dla wojska. Obecnie jako ekspert fundacji Stratpoints tłumaczy, że historia min Jarzębina pokazuje niedomagania całego polskiego systemu wymyślania i wytwarzania uzbrojenia. - Słabe lub żadne efekty wieloletnich projektów powinny dyskwalifikować biorące w nich udział podmioty z ubiegania się o kolejne - dodaje generał.

Szlachetny cel i kłopot dla wojska

Historia systemu Jarzębina jest już małą epopeją. Zaczęto nad nim pracować w połowie ubiegłej dekady, kiedy wojsko przeanalizowało, co oznacza dla niego przystąpienie przez Polskę do Traktatu Ottawskiego. Zakłada on całkowitą likwidację min przeciwpiechotnych, czyli tych najmniejszych, mających zabijać lub ranić żołnierzy. Podjęto starania, aby je wyeliminować, ponieważ zakopywanie bez opamiętania podczas wojen, po ich zakończeniu stanowiły śmiertelne zagrożenie dla cywilów. Trudno je wykryć, a czekać na ofiarę mogą latami. Ponieważ wojsko nadal chce mieć możliwość zastawiać pułapki na wrogą piechotę, Wojskowy Instytut Techniki Inżynieryjnej (WITI) rozpoczął pracę nad minami nowej generacji, które nie byłyby zakazane przez Traktat Ottawski. Pracom nadano kryptonim Jarzębina-S - dla min przeciwpiechotnych i Jarzębina-K - dla min przeciwpancernych. Jak dowiedzieliśmy się w IU, tworzenie tych pierwszych rozpoczęło się formalnie umową w 2007 roku na 5,8 mln złotych, a drugie w 2008 roku na mocy umowy na 10,9 mln złotych.

Poprzeczkę postawiono sobie wysoko. Jak mówi tvn24.pl reprezentujący WITI Marian Czarnecki, żaden inny, podobny system na świecie w założeniu nie będzie miał możliwości Jarzębiny-S. Nie są to zwykłe zakopywane w ziemi pudełka, ale zdalnie kontrolowane małe urządzenia, które obserwują teren i informują o wykryciu przed sobą celów. Precyzyjnie kierują się w wybranym kierunku i wybuchają, rozsiewając zabójcze odłamki na dystansie kilkudziesięciu metrów. - Nie jest znany inny tak kompleksowy system stanowiący element budowy zapór inżynieryjnych - twierdzi Czarnecki. Podobnie jest z Jarzębiną-K. To nowoczesne pułapki, które mogą się obracać i atakować pojazdy pojawiające się z każdego kierunku, przebijając ich burty, nawet opancerzone. Też pozostają pod zdalną kontrolą żołnierza, co jest jednym z wymogów Traktatu Ottawskiego. Miny nie mogą być czymś, co pozostawione same sobie kilka lat po wojnie wybuchnie, kiedy stanie na nie bawiące się dziecko.

Zamaskowana Jarzębina-K. Wystający z obudowy element mieści ładunek wybuchowy i kieruje się na cel | IU MON

Jarzębiny na wolnym biegu

Początkowe prace nad każdą Jarzębiną trwały po sześć lat i choć teoretycznie zakończyły się powodzeniem, to faktycznie do finału było daleko. Zgodnie z założeniem stworzono tylko ich wstępne wersje. Do 2013 roku powstał prototyp i dokumentacja techniczna wersji S. Jednak nastąpiła katastrofa. Jak mówi gen. Duda, Ministerstwo Spraw Zagranicznych bez konsultacji z pionem modernizacji w Ministerstwie Obrony zdecydowało się bezwarunkowo ratyfikować Traktat Ottawski. Zaczął obowiązywać w połowie 2013 roku i polskie wojsko musiało natychmiast zacząć pozbywać się wszystkich min przeciwpiechotnych. Problem w tym, że jeden konkretny ich typ, MON-100, miał być kluczowym elementem Jarzębiny-S. Kilka takich min miało być montowanych na specjalnym stojaku i pojedynczo lub grupami zdalnie detonowane. - Na ironię użycie tych min zaplanowano, by zmniejszyć koszty projektu - mówi gen. Duda. MSZ pozbawił więc Jarzębinę-S "zębów". Cały system trzeba było przeprojektować od podstaw. Nową wersję zaprezentowano dopiero w 2016 roku, prawie dekadę od rozpoczęcia prac.

Do rozwiązania miało pozostać jednak bardzo dużo problemów i - jak mówi gen. Duda - zakładane w najnowszej umowie ukończenie prac w ciągu dwóch lat (do 2019 roku) jest "bardzo ambitnym" planem. Niektóre wymagania zawarte w pierwotnych dokumentach mają być tak wyśrubowane, że jest możliwe, iż część trzeba będzie podczas ostatecznych testów uznać za niemożliwe do osiągnięcia. Dodatkowo wszystko ulegało opóźnieniom ze względów formalnych. Łącznie podjęto cztery próby podpisania umowy na dalsze prace nad Jarzębiną-S. Dwa przetargi anulowano w 2015 roku, jeden na początku 2017 roku i dopiero teraz, w listopadzie, udało się podpisać go za czwartym razem. Jeszcze bardziej sytuację skomplikował fakt, że po drodze przebudowano cały proces opracowywania i kupowania uzbrojenia oraz utworzono Inspektorat Uzbrojenia.

Pierwsza wersja systemu Jarzębina-S z minami MON-100. Fragment publikacji technicznej WITI | WITI

Kilkanaście lat tworzenia, jak myśliwiec

Jarzębina-K nie miała takiego pecha, bowiem nie zakładano w niej użycia starych min. W 2015 roku podpisano umowę na 10,5 miliona złotych, która zakładała stworzenie partii próbnej, przeprowadzenie testów i przygotowanie dokumentacji do produkcji. Miało to stać się do marca 2017 roku, jednak nie stało się.

- Termin realizacji umowy nie został dotrzymany z przyczyn technicznych leżących po stronie wykonawcy. Planowany termin realizacji umowy to I kwartał 2018 roku - poinformował rzecznik prasowy IU, podpułkownik Robert Wincencik. Reprezentant WITI mówi natomiast o "problemach formalno-technicznych, których nie można było przewidzieć wcześniej". Obie Jarzębiny znajdują się więc po dekadzie prac na etapie tworzenia prototypów, testowania ich oraz tworzenia dokumentacji niezbędnej do rozpoczęcia produkcji. Łącznie na oba systemy państwo wydało 38 milionów złotych. Wyda o wiele więcej i minie jeszcze wiele lat, zanim żołnierze dostaną obie Jarzębiny w swoje ręce i będą mogli ich używać.

Kilkanaście lat po rozpoczęciu prac i kilkadziesiąt milionów złotych dalej.

Polskie problemy

Jak komentuje gen. Duda, na przykładzie obu systemów min widać "jak w soczewce" problemy toczące polski przemysł zbrojeniowy i cały proces tworzenia uzbrojenia. Były szef IU wymienia powody takiego stanu rzeczy jako "brak determinacji w stosowaniu sprawdzonych rozwiązań w zarządzaniu projektami", "brak ciągłego finansowania", "brak zdolności badawczych i rozwojowych w przemyśle oraz instytutach badawczych" oraz "ograniczone możliwości instytucji nadzorujących".

- Niestety sam nie zdążyłem zająć się tym obszarem w IU, skupiając się na wielu innych projektach i mając bardzo ograniczone zasoby osobowe. Przy obecnej obsadzie Inspektoratu nie jesteśmy w stanie nadzorować i zarządzać tak dużą ilością projektów. I to się przekłada na skuteczność nadzoru nad wykonawcami, którzy niestety też nie mają wdrożonych skutecznych metod realizacji projektów - mówi ekspert fundacji Stratpoints.

Autor: Maciej Kucharczyk/adso / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: IU MON

Pozostałe wiadomości

Obfite opady śniegu pozostawiły we wtorek tysiące domów bez prądu Bośni i Hercegowinie. Doszło do poważnych zakłóceń w ruchu drogowym, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Intensywnie sypie też w Serbii.

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Źródło:
Reuters, ENEX

Rosyjski kontenerowiec Ursa Major zatonął na Morzu Śródziemnym - przekazał Reuters, powołując się na rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. Przyczyną miał być wybuch w maszynowni. Agencja opublikowała też nagranie z poniedziałku, na którym widać chylący się ku wodzie statek. Rosyjskie władze przekazały, że 14 z 16 członków załogi udało się uratować, a dwóch pozostaje zaginionych.

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban podsumował na łamach dziennika "Mayar Nemzet" mijający rok w sferze stosunków międzynarodowych. "Naszym przyjacielem jest prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, naszym uczciwym partnerem - prezydent Rosji Władimir Putin, a naszym dobrym przyjacielem - premier Izraela Benjamin Netanjahu" - stwierdził szef węgierskiego rządu.

Erdogan "przyjacielem", Putin "uczciwym partnerem". Świat według Orbana

Erdogan "przyjacielem", Putin "uczciwym partnerem". Świat według Orbana

Źródło:
PAP
"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ukraińcy obchodzą dziś trzecie Boże Narodzenie w czasach wojny, niestety nie wszyscy mogą je świętować w pełni - powiedział we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. - Dziś jesteśmy obok siebie. Nie zgubimy się. Czy to osobiście, czy w myślach, będziemy dzwonić do rodziców, całować dzieci, przytulać krewnych i pamiętać o swoich najbliższych. I dopóki to robimy, zło nie ma szans - podkreślił.

"To już nasze trzecie Boże Narodzenie w czasach wojny. Nie wszyscy jesteśmy w domu. Nie wszyscy mają dom"

"To już nasze trzecie Boże Narodzenie w czasach wojny. Nie wszyscy jesteśmy w domu. Nie wszyscy mają dom"

Źródło:
PAP

W Święta Bożego Narodzenia czeka nas nie zimowa, a późnojesienna, mglista pogoda ze słabymi opadami deszczu i mżawki. Na śnieg można liczyć tylko w górach.

Mgły, mżawka, miejscami mróz w ciągu dnia. Pogoda na Boże Narodzenie

Mgły, mżawka, miejscami mróz w ciągu dnia. Pogoda na Boże Narodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czterdzieści osób ewakuowanych, w tym cztery wymagające pomocy medycznej - to bilans pożaru, który wybuchł we wtorek w bloku w Sieradzu (woj. łódzkie). Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej.

Pożar piwnicy w bloku, ewakuowano 40 mieszkańców

Pożar piwnicy w bloku, ewakuowano 40 mieszkańców

Źródło:
PAP

Pocisk nieznanego pochodzenia w poniedziałek wieczorem przebił szybę w oknie i wleciał do domu, w którym przebywała rodzina z dwójką dzieci. Sprawę bada policja.

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Źródło:
TVN24

Dowódca Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego Denis Kapustin przekazał, że jego żołnierze wzięli udział w ewakuacji ukraińskich wojskowych tak zwaną Drogą Życia w Awdijiwce. Według niego grupa bojowników uniemożliwiła rozmieszczenie wojsk rosyjskich we wsi Krynyczne, a także zadała wrogowi znaczne straty.

Rosyjski Korpus Ochotniczy ewakuował ukraińskich żołnierzy z Awdijiwki

Rosyjski Korpus Ochotniczy ewakuował ukraińskich żołnierzy z Awdijiwki

Źródło:
PAP

Wszystkie samoloty linii American Airlines zostały dopuszczone do lotów po godzinnym wstrzymaniu rejsów – podała we wtorek agencja AP. Uziemienie spowodowane było problemami technicznymi. Amerykański przewoźnik nie podał jednak, jaka dokładnie usterka była przyczyną.

"Usterka techniczna" uziemiła samoloty. Duża linia wznowiła loty

"Usterka techniczna" uziemiła samoloty. Duża linia wznowiła loty

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W Belgii odnotowano pierwszy przypadek zarażenia nowym wariantem mpoksu. Pochodzący z Walonii pacjent zaraził się podczas pobytu w jednym z krajów afrykańskich. Chociaż wariant ten jest bardzo zaraźliwy i śmiercionośny, służby uspokoiły, że ryzyko rozprzestrzenia się wirusa jest bardzo niskie.

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja w Sejnach (woj. podlaskie). Dwaj młodzi mężczyźni z obrażeniami dłoni i twarzy trafili do szpitala po tym, jak wybuchła petarda. Policjanci apelują o rozwagę przy odpalaniu fajerwerków.

Młodzi mężczyźni z urazami dłoni i twarzy po wybuchu petardy

Młodzi mężczyźni z urazami dłoni i twarzy po wybuchu petardy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zakończyły się prace konserwatorskie przy lapidarium składającym się z tablic i obelisków z cmentarza olędrów na Kępie Tarchomińskiej. Ich rezultaty można oglądać przy ulicy Ruskowy Bród. Nagrobki zostały ustawione w formie ściany pamięci.

Odnowili płyty z cmentarzy osadników niemieckich

Odnowili płyty z cmentarzy osadników niemieckich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich oceniło, że ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w konstytucji i na gruncie prawa międzynarodowego, ale w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zwrócił uwagę, że ksiądz O. "napisał list pożegnalny do strażników więziennych, gdzie im podziękował za profesjonalizm". Komunikaty w tej sprawie opublikowały Ministerstwo Sprawiedliwości, Prokuratura Krajowa, Służba Więzienna oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Głos zabrał też rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Zastrzeżenia RPO w sprawie traktowania księdza O. Seria odpowiedzi

Zastrzeżenia RPO w sprawie traktowania księdza O. Seria odpowiedzi

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Ryszard Petru, poseł na Sejm, dotrzymał słowa i w Wigilię stawił się do pracy w jednym z warszawskich sklepów sieci Biedronka. W rozmowie z dziennikarzami przyznawał, że była to praca "normalnie ciężka", do tego pod "presją czasową". Jednak zdania odnośnie pracy w Wigilię nie zmienił. Wcześniej przekonywał, że "tu nie chodzi o politykę", a ma być to gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna.

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa poinformowała w poniedziałek o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Tarnowskich Gór (woj. śląskie) zatrzymali mężczyznę, który na terenie parku wodnego nagrywał telefonem nieletnie osoby. Sprawca usłyszał prokuratorskie zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Wsunął telefon do kabiny na basenie i nagrał małoletnią. Noc spędził w celi

Wsunął telefon do kabiny na basenie i nagrał małoletnią. Noc spędził w celi

Źródło:
tvn24.pl

Potężna eksplozja w fabryce materiałów wybuchowych w Turcji. Nie żyje co najmniej 12 osób, a trzy są ranne. Prokuratura rozpoczęła śledztwo w tej sprawie.

Eksplozja w fabryce materiałów wybuchowych. Wiele ofiar

Eksplozja w fabryce materiałów wybuchowych. Wiele ofiar

Źródło:
PAP

Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Zachód wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania broni i czynnej napaści na funkcjonariuszy. W czwartek w centrum miasta mężczyzna wycelował z broni do policjantów. Po wszystkim uciekł.

Strzelanina w centrum Krakowa. Jest śledztwo, będą zarzuty

Strzelanina w centrum Krakowa. Jest śledztwo, będą zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

33-letniemu Gwatemalczykowi postawiono zarzuty w związku z podpaleniem śpiącej w nowojorskim metrze pasażerki. Kobieta zmarła. Reuters podał, że podejrzany przebywał w Stanach Zjednoczonych nielegalnie. W 2018 roku został deportowany i nie wiadomo, kiedy wjechał do USA ponownie.

Zbrodnia, która "przekracza wszelkie pojęcie". Usłyszał zarzuty za podpalenie pasażerki

Zbrodnia, która "przekracza wszelkie pojęcie". Usłyszał zarzuty za podpalenie pasażerki

Źródło:
Reuters, PAP

37 więźniów zamiast kary śmierci otrzyma dożywocie bez prawa zwolnienia warunkowego - zdecydował prezydent USA Joe Biden. Akt łaski nie dotyczy trzech osób winnych masowych zabójstw - przekazał "New York Times". Stało się to niespełna miesiąc przed objęciem urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa, który zapowiedział zniesienie moratorium na egzekucje.

Jedna decyzja Bidena i życie dla 37 ludzi

Jedna decyzja Bidena i życie dla 37 ludzi

Źródło:
PAP

Stanowią nieodłączny element świąt. Bawią, ale też wzruszają i "rozgrzewają serce". Bo w bożonarodzeniowych filmach chodzi przede wszystkim o miłość, przyjaźń, życzliwość, dobroć. Świąteczne klasyki co roku przyciągają przed ekrany całe rodziny. Ich oglądanie stało się elementem tradycji.

Kultowe filmy na święta. Przed telewizorem zasiadają całe rodziny

Kultowe filmy na święta. Przed telewizorem zasiadają całe rodziny

Źródło:
USA Today, NYT, Vanity Fair, visitsweden.com, tvn24.pl

Statek towarowy przewrócił się w porcie w Stambule. Na nagraniu widać, jak załoga kontenerowca opuszcza w pośpiechu pokład. Pięć osób wskoczyło do wody, żeby się ratować.

Statek przechyla się na bok, załoga ucieka. Nagranie

Statek przechyla się na bok, załoga ucieka. Nagranie

Źródło:
Reuters

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

KIA powiadomiła Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), że w samochodach KIA Sportage wyprodukowanych na Słowacji między wrześniem 2022 a czerwcem 2023 roku może dojść do uszkodzenia pompy podciśnieniowej. Kampanią naprawczą objęto z tego powodu blisko 3 tysiące pojazdów na polskim rynku.

Wezwanie dla kilku tysięcy aut. Mają poważną wadę

Wezwanie dla kilku tysięcy aut. Mają poważną wadę

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku było ich zaledwie blisko 440. Ta niewielka grupa zawodowa może nabyć nowe uprawnienia. Grupa senatorów koalicji chce obniżyć wiek emerytalny tancerzom baletowym. Stosowny projekt ustawy złożono do laski marszałkowskiej.

Emerytura po 20 latach pracy. Może powstać nowa uprzywilejowana grupa zawodowa

Emerytura po 20 latach pracy. Może powstać nowa uprzywilejowana grupa zawodowa

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk przed rozpoczęciem wigilijnego posiedzenia rządu zwrócił się z życzeniami świątecznymi. - W tych trudnych czasach o spokój czasami najtrudniej, ale z otwartymi sercami i z nadzieją na bezpieczną, dobrą przyszłość na pewno łatwiej będzie nam wszystkim przejść przez te trudne, skomplikowane czasy - powiedział. Po złożeniu życzeń Tusk i ministrowie wspólnie zaśpiewali kolędę "Wśród nocnej ciszy".

"Będziemy działać na rzecz tego, co najważniejsze". Premier z życzeniami i kolędą

"Będziemy działać na rzecz tego, co najważniejsze". Premier z życzeniami i kolędą

Źródło:
TVN24

Czy "0,6 książki" przeczytanej w roku to dużo czy mało? - zastanawiają się internauci, przytaczając wartość podawaną w najnowszej kampanii promującej czytelnictwo w Polsce. Dyskusja w sieci jest poważna. Tymczasem wskaźnik "0,6 książki rocznie" - już nie. Autorzy kampanii tłumaczą, że chodziło o to, by "zainteresować tematem".

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Polak czyta "0,6 książki rocznie"? Statystyki w "konwencji absurdu"

Źródło:
Konkret24

W poniedziałek, 23 grudnia o godzinie 22.07, na profilu Narodowego Banku Polskiego na portalu X pojawił się wpis z przeprosinami. Bank centralny przeprasza członka Rady Polityki Pieniężnej profesora Przemysława Litwiniuka. Chodzi o serię wpisów po wywiadzie prof. Litwiniuka w TVN24 w "Rozmowie Piaseckiego". Wówczas profesor skrytykował cud paliwowy na stacjach Orlenu, a NBP oskarżył go o "brutalne wzięcie udziału w kampanii wyborczej" oraz "całkowicie zmyśloną" wypowiedź.

NBP przeprasza nocą. Za oskarżenia o kłamstwa sprzed roku

NBP przeprasza nocą. Za oskarżenia o kłamstwa sprzed roku

Źródło:
tvn24.pl

Kieran Culkin, którego bratem jest Macaulay Culkin, odtwórca głównej roli w filmie "Kevin sam w domu", przyznał, że jego dzieci nigdy tej słynnej świątecznej produkcji nie widziały. I wyjaśnił dlaczego, mówiąc o "strasznych fragmentach".

Kieran Culkin o tym, dlaczego nie pozwolił dzieciom obejrzeć "Kevina samego w domu". Z wujkiem w roli głównej

Kieran Culkin o tym, dlaczego nie pozwolił dzieciom obejrzeć "Kevina samego w domu". Z wujkiem w roli głównej

Źródło:
CNN, TVN24
Mózg starzeje się na różne sposoby. Pierwsze objawy widać wcześniej niż można byłoby podejrzewać

Mózg starzeje się na różne sposoby. Pierwsze objawy widać wcześniej niż można byłoby podejrzewać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gdzie jest Święty Mikołaj? W Wigilię wyruszył w długą podróż, aby dostarczyć prezenty mieszkańcom całego świata. Odwiedził już między innymi Australię i dotarł do wschodniej Azji. Śledź z nami jego podniebną drogę w tym szczególnym dla wielu dniu.

Gdzie jest Święty Mikołaj? Śledź z nami jego trasę

Gdzie jest Święty Mikołaj? Śledź z nami jego trasę

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, FlightRadar24

Choć świąteczny hit Mariah Carey "All I Want For Christmas Is You" miał swoją premierę 30 lat temu, przed świętami 2024 roku znów trafił na listy przebojów. Na czym polega fenomen tej piosenki?

Jak napisana w 15 minut piosenka stała się hymnem świąt

Jak napisana w 15 minut piosenka stała się hymnem świąt

Źródło:
Sky News
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium