Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, przekazała reporterce TVN24, że jej resort pracuje nad rozwiązaniem problemu dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego, które pobierają opiekunowie osób z niepełnosprawnościami. Zgodnie z obecnym prawem nie mogą podejmować pracy. Dodała, że konkretne rozwiązania w tej sprawie powinny zostać przedstawione jeszcze w styczniu.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg była pytana przez reporterkę TVN24 o to, czy planowane są rozwiązania, które umożliwiłyby podjęcie pracy opiekunom osób z niepełnosprawnością, którzy pobierają świadczenie pielęgnacyjne.
Ministerstwo kierowane przez Maląg w połowie grudnia informowało tvn24.pl, że świadczenie "przysługuje bez względu na dochody rodziny (brak kryterium dochodowego), a jego celem od początku jego funkcjonowania jest udzielenie materialnego wsparcia osobom, które zrezygnowały z aktywności zawodowej z powodu konieczności sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną".
W związku z tym pod koniec grudnia przed Pałacem Prezydenckim odbył się protest rodzin osób z niepełnosprawnościami. Apelowali między innymi właśnie o zniesienie zakazu pracy dla osób pobierających to świadczenie.
Maląg mówiła, że PiS wprowadziło zmiany dotyczące świadczenia pielęgnacyjnego. - Powiązało to świadczenie z minimalnym wynagrodzeniem, a więc nie jest to świadczenie na takiej wysokości, na jakiej było w roku 2015 (kiedy PiS przejął władzę - red.), tylko rokrocznie wzrasta. W tym roku będzie to ponad 2400 złotych - wskazywała szefowa resortu rodziny i polityki społecznej. Od 1 stycznia 2023 roku wynosi ono 2458 złotych miesięcznie.
Dorabianie do świadczenia pielęgnacyjnego? Maląg: temat bardzo trudny
- Jeżeli chodzi o naszą mapę drogową wsparcia osób niepełnosprawnych, to przede wszystkim została przyjęta przez rząd strategia na rzecz osób niepełnosprawnych, która pokazuje kierunki działania. I między innymi temat tak zwanego dorabiania do świadczeń to jest temat bardzo trudny. Wbrew pozorom trzeba byłoby bardzo dużo czasu, pewnie musielibyśmy przeprowadzić długi wywiad, żeby pokazać clue sprawy - zwróciła się do reporterki.
- Przede wszystkim musimy powiązać możliwość dorabiania do tego świadczenia z asystencją, z opieką. Bo jeżeli osoba, która opiekuje się małym czy dorosłym dzieckiem, pójdzie do pracy, to musi mieć to dziecko z kim zostawić. My ten pierwszy krok już zrobiliśmy, mamy już asystencję w postaci programu finansowanego z funduszu solidarnościowego. Pracujemy nad rozwiązaniem dorabiania do tego świadczenia pielęgnacyjnego. Myślę, że w styczniu, ale na pewno w pierwszym kwartale, to rozwiązanie zostanie przez pana ministra Pawła Wdówika (pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych - red.) pokazane - powiedziała Marlena Maląg.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24