Czy jesteśmy histerycznymi patriotami? - Tak - stwierdził w "Piaskiem po oczach" Jerzy Stuhr. - Jak ja słyszę np. głos, że za chwilę Rosja nas zaatakuje, to dla mnie to jest histeryczny głos - przekonywał aktor i reżyser. Zdaniem Stuhra histeria panuje także w polityce. - Od razu jest jakby przesada. W sformułowaniach, w epitetach - mówił artysta.
Najnowszy film Jerzego Stuhra "Obywatel" otrzymał na Festiwalu w Gdyni nagrodę specjalną za "odwagę podjęcia trudnych tematów". Obraz pokazuje najnowszą polską historię, a jego bohaterem jest tzw. zwykły obywatel, Jan Bratek, który uczestniczy, chcąc nie chcąc, w historycznych wydarzeniach, gdy ważą się losy kraju, i próbuje w nich zachować uczciwość wobec samego siebie. Głównego bohatera na początku gra Maciej Stuhr, a potem jego ojciec, reżyser filmu. Jerzy Stuhr w "Piaskiem po oczach" przyznał, że w swoim najnowszym filmie pokpił sobie trochę z "histerycznego patriotyzmu". - Ja byłem działaczem Solidarności. I ja wokół widziałem co się działo. Widziałem jak byli również ludzie, którzy w sposób zatraceńczy szli do konfrontacji - mówił Stuhr w "Piaskiem po oczach".
Rosja nas zaatakuje? "To histeryczny głos"
Jak dodał, jego zdaniem ten histeryczny patriotyzm przetrwał do dnia dzisiejszego, a my Polacy jesteśmy histerycznymi patriotami. - Jak ja słyszę np. głos, że za chwilę Rosja nas zaatakuje to dla mnie to jest histeryczny głos. - Oderwany od realiów? - dopytywał Konrad Piasecki. - Gdzieś bardzo daleko - odpowiedział Jerzy Stuhr. Jak przekonywał artysta, Polacy w historii sami chcieli wpędzać się w ten "histeryczny ton". - Sam pamiętam z młodości siebie. W 68. roku jak chciałem się dać pobić - mówił Stuhr. - Chciałem lizać rany - dodał.
W polityce "przesada"
Stuhr przyznał też, że histerią naładowana jest także polska polityka.
- Od razu jest jakby przesada. W sformułowaniach, w epitetach. I jako aktor, jak czasem popatrzę jak dyskutują (politycy-red.), to ja widzę, ja wiem, czy ktoś z kimś polemizuje, czy ktoś kogoś nienawidzi - mówił Stuhr. - Ja to widzę w kątach oczu. Nienawidzą się, nienawidzą - ocenił.
Autor: kde/tr / Źródło: tvn24