Strażnicy miejscy i gminni będą musieli przekazywać wojewodom informacje dotyczące niektórych wykroczeń drogowych popełnianych przez kierowców, w tym liczby i kwoty nałożonych na nich mandatów - zakłada projekt rozporządzenia MSW ws. straży. Z raportu Naczelnej Izby Kontroli wynikło bowiem, że strażnicy zamiast pilnować publicznego porządku wolą wystawiać mandaty na podstawie zdjęć z fotoradarów.
Jak podkreślono w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia MSW, nowe przepisy umożliwią "poznanie skali angażowania się poszczególnych straży w tzw. kontrolę fotoradarową, jak również wykaże faktyczny sposób reakcji straży na tego typu wykroczenia".
Wchodzą w kompetencje
Nowelizacja rozporządzenia ma związek z kontrolą Najwyższej Izby Kontroli. W 2011 r. NIK stwierdziła, że straż coraz bardziej przypomina policję drogową. Zamiast dbać o porządek na ulicach i osiedlach, zajmuje się przede wszystkim ściganiem kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość.
Straże zobowiązane będą m.in. do wykazywania liczby wykroczeń ujawnionych za pomocą fotoradarów, liczby i kwoty nałożonych mandatów karnych, liczby wniosków o ukaranie, a także wyników odnoszących się do pozostałych naruszeń przeciwko "bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji".
W wielu gminach coraz mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz więcej zajmuje się wystawianiem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów. Dzieje się to kosztem dbałości o porządek publiczny NIK
Jak powiedziała rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak, chodzi o to, jaką część ujawnionych przez straże wykroczeń w komunikacji miejskiej stanowią wykroczenia związane z przekroczeniem prędkości, a jaką dotyczące innych wykroczeń. - Dzięki temu rozporządzeniu będziemy mieli szczegółową informację o działalności straży w poszczególnych województwach - powiedziała Woźniak.
Wykazy ewidencji etatów, wyposażenia oraz wyników działania straży mają trafiać do MSW raz w roku do 15 marca. Pierwszy pełny wykaz trafi do resortu w 2013 roku. Projektowane rozporządzenie w tej sprawie jest po uzgodnieniach międzyresortowych i w najbliższym czasie ma zostać podpisane przez ministra Jacka Cichockiego.
Nie pilnują porządku, tylko ścigają kierowców
Jak podała Izba w raporcie z kontroli, statystyki prezentowane przez straże wykazują stały i znaczący wzrost ujawnianych przez nie wykroczeń. NIK zwraca jednak uwagę, że liczba interwencji w najważniejszej dla obywateli sprawie - porządku publicznego - wzrosła średnio w latach 2005-2009 zaledwie o 2,7 proc. Zwiększyła się za to znacząco - o blisko 200 proc. - ogólna liczba wykrywanych przewinień komunikacyjnych.
Jak podkreśliła NIK, sprzyja temu wzrastająca liczba fotoradarów, których właścicielami są samorządy. "W wielu gminach coraz mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz więcej zajmuje się wystawianiem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów. Dzieje się to kosztem dbałości o porządek publiczny" - oceniono w raporcie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24