Partia, która wręcz jest kojarzona z siłą, z potęgą, z tym, że może zrobić tak naprawdę wszystko, w sprawie Mariana Banasia jest całkowicie bezradna - ocenił we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Bertold Kittel, autor reportażu "Pancerny Marian i pokoje na godziny". - To jest dla mnie niesamowite, że PiS jest całkowicie bezradny w tej sytuacji - przyznał.
W zeszły wtorek Prokuratura Regionalna w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia.
Rezygnacji Banasia chce Prawo i Sprawiedliwość. Szef NIK oświadczył, że był gotów podać się do dymisji, nie zrobił tego jednak, bo stał się "przedmiotem brutalnej gry politycznej".
W sobotę o godz. 20.00 w "Superwizjerze" w TVN24 powtórna emisja nagrodzonego Grand Pressem reportażu Bertolda Kittela o Marianie Banasiu.
"Uderza w tej sprawie kompletna bezsilność partii rządzącej"
O sprawie Mariana Banasia mówił we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Bertold Kittel, autor reportażu "Pancerny Marian i pokoje na godziny".
- Jest w tej sprawie ogromna sfera, której nie znamy. Tam pojawiają się bardzo ciekawe nazwiska, bardzo ciekawe siły, które stoją za niektórymi uczestnikami - powiedział.
Jak zaznaczył, "uderza w tej sprawie kompletna bezsilność partii rządzącej". - To jest dla mnie niesamowite, że PiS jest całkowicie bezradny w tej sytuacji - przyznał.
- Partia, która wręcz jest kojarzona z siłą, z potęgą, z tym, że może zrobić tak naprawdę wszystko. Może nawet przyjąć ustawę o tym, że w Polsce nie obowiązują przepisy unijne, a w sprawie Banasia jest całkowicie bezradna - mówił.
"Doskonale wie co robi. Celuje w środowisko bardziej prawicowe niż PiS"
Pytany, czy w interesie Banasia będzie kiedyś odpowiedzieć na pytania, które są stawiane w reportażu, Kittel powiedział, że jego zdaniem nie.
- Marian Banaś doskonale wie co robi, przegrupował swoje siły, wie z jakiej pozycji startuje, wie, że jego bezpieczeństwo osobiste w tym momencie jest niezagrożone - skomentował dziennikarz.
Dodał, że chodzi o "potencjalne zatrzymanie, czy doprowadzenie do prokuratury".
Kittel podkreślił, że prezes NIK "zbudował sobie koalicję pewnych sił, które gdzieś są w orbicie PiS, ale opiera się na politykach, czy działaczach prawicowych, którzy są obrażeni na PiS o pewne rzeczy".
- On raczej celuje w środowisko bardziej prawicowe niż Prawo i Sprawiedliwość - powiedział.
Nawiązał również do odznaczenia Mariana Banasia krzyżem "Zasłużony dla KPN" z okazji 40-lecia Konfederacji Polski Niepodległej.
- Podłożono muzykę, zrobiono do tego taką oprawę, że można mieć wrażenie, że to jest pewien równoległy świat, ale tak nie jest - ocenił Kittel.
- Pan Banaś sobie spokojnie żyje w NIK i co ciekawe jego ataki są kierowane w środowisko Zbigniewa Ziobry, który jest prokuratorem generalnym. To jest jasne, że ta rozgrywka pomiędzy Banasiem a resztą świata to głównie jest rozgrywka między prokuraturą a Banasiem - skomentował.
"Część tej bezsilności partii rządzącej wynika z faktu kto tak naprawdę wspiera Banasia"
Zapytany, czy zastanawia się na czym polega siła Mariana Banasia, o jaką wiedzę może chodzić, że jego sytuacja ciągle wygląda tak samo, Kittel odparł: - Ja już, tak sądzę, znam odpowiedź na to pytanie. Ale jedną rzeczą jest znać odpowiedź na pytanie, a drugą przełożyć to na materiał, który przekona widzów. Pracuję nad tym intensywnie.
- Z mojej wiedzy wynika, że w sprawie Mariana Banasia część tej bezsilności partii rządzącej wynika z faktu kto tak naprawdę go wspiera. Ujawnienie pewnych faktów, czy pewnych zależności doprowadziłoby do ujawnienia też tych fundamentów zakulisowej polityki. Tutaj musielibyśmy bardzo dużo powiedzieć - mówił.
- Ja na to liczę, że w ferworze tej awantury przybliżymy rzeczy, o których normalnie się nie mówi. Ta sprawa ma taki potencjał. Ja na to patrzę jako dziennikarz, nie patrzę na to sympatyzując z którąkolwiek ze stron. Liczę na to, że emocje spowodują, że dojdziemy do poziomu, którego opinia publiczna nie zna: kto steruje zakulisowo pewnymi rzeczami, kto ma rzeczywistą siłę w tym kraju - dodał.
Grand Press za materiał "Pancerny Marian i pokoje na godziny"
Dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel zdobył nagrodę Grand Press w kategorii Dziennikarstwo Śledcze za materiał "Pancerny Marian i pokoje na godziny".
Autor: kb//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24