"Jeśli oskarżony będzie uniewinniony od zarzutu zabójstwa, to będzie klęska wymiaru sprawiedliwości"

Wolność oskarżonego
Wolność oskarżonego
tvn24
Czy Adam Z. powinien odpowiadać za zabójstwo?tvn24

Najpierw jedno z najbardziej medialnych i najdroższych kryminalnych śledztw ostatnich lat, teraz proces, w trakcie którego sąd już po trzeciej rozprawie wypuszcza na wolność oskarżonego Adama Z. i zastanawia się, czy dalej powinien on odpowiadać za zabójstwo czy za nieudzielenie pomocy. Co takiego wydarzyło się w czasie procesu w sprawie śmierci Ewy Tylman, że sąd doszedł do takich wątpliwości? Materiał magazynu "Czarno na białym".

To było jedno z najdroższych kryminalnych śledztw ostatnich lat.

- Ile tam pieniędzy poszło już, jeśli chodzi o te wszystkie czynności, które były wykonywane, to byśmy się wszyscy za głowę chwycili. Tak dużo. A jednocześnie to jest piękne. Tak mało efektu - mówi mec. Ireneusz Adamczyk, obrońca Adama Z. Być może warty setki tysięcy złotych akt oskarżenia nigdy nie przełoży się na wyrok za zabójstwo. Być może nigdy nie dowiemy się jak wyglądały ostatnie chwile życia Ewy Tylman.

"Wersje policjantów zaczęły się rozjeżdżać"

W akcie oskarżenia najważniejsze są zeznania policjantów, którym Adam Z. miał się przyznać do popełnienia zbrodni.

- Stwierdził, że chwycił Ewę za - chyba - nadgarstki, za ręce, za dłonie. "Jak zacząłem ją ciągnąć, zdziwiłem się jaka była ciężka" - tego rodzaju wypowiedzi w swojej karierze słyszałem tylko i wyłącznie od osób, które przemieszczały zwłoki lub osoby bez przytomności. Wydaje mi się, że użył słów "spanikowałem", "chciałem jak najszybciej wyrzucić z głowy złe myśli" - zeznawał jeden z policjantów. Policjanci długo tłumaczyli, dlaczego tak dobrze zapamiętali każdy szczegół z tej rozmowy. - Pamiętam, że chcąc nie uświadamiać oskarżonemu pod jakim wrażeniem jestem tych słów - ja to pamiętam - zasłoniłem twarz - mówił przed sądem policjant. Jednak tego przyznania się do winy nawet nie starano się protokołować. Policjantów, którzy pracowali przy podobnych sprawach zastanawia, dlaczego nie nagrano tak ważnej rozmowy.

- Zdaję sobie sprawę, że nagrywanie rozmów musi być w robione w sposób procesowy. Ale można również działać pozaprocesowo na takiej zasadzie ochrony własnego ja. Czyli ja jako policjant - żeby nie być posądzonym, że kogoś biłem, zmuszałem - mogłem we własnym zakresie nagrać i traktować to jako swoje notatki. Oczywiście mogą być przez sąd uznane, mogą być nieuznane, jednak jakiś element zaczepienia jest - mówi Dariusz Janas, były oficer wydziału zabójstw Komendy Stołecznej Policji. To, że z takiej rozmowy powstała tylko służbowa notatka skrzętnie wykorzystała w trakcie sprawy obrona. Adwokat oskarżonego pytał policjantów, czy była możliwość zarejestrowania rozmowy. Pytano jak w trakcie wypowiadania najważniejszych w całym śledztwie słów zachowywał się Adam Z.

- Nagle te wersje policjantów zaczęły się rozjeżdżać. Jeden policjant nie pamiętał, drugi policjant mówił, że Adam Z. płakał w tym momencie. Kolejny mówił, że chyba płakał. W zasadzie oni zaczęli się gubić w takich szczegółach - zwraca uwagę dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnick, który bacznie przygląda się procesowi.

Mówi, że oparcie aktu oskarżenia tylko na zeznaniach policjantów od początku budziło duże wątpliwości. - Natomiast w tym momencie chyba sąd uznał, że to jest zbyt mało, są zbyt słabe dowody, żeby na tej podstawie dalej iść w kierunku zabójstwa - dodaje dziennikarz.

"Element działań obronnych"

Z kolei obrońcy starają się wywrzeć wrażenie, że to Adam Z. jest pokrzywdzonym, wplątanym w zbrodnię przez wymiar sprawiedliwości zagubionym człowiekiem.

- Zostałem wplątany w sprawę, której nie popełniłem. Nie zabiłem Ewy Tylman - mówił w sądzie Adam. Z. Obrońca robi wszystko, żeby oddać atmosferę posterunku policji i siedzącego tam wokół wielu policjantów człowieka.

- Czy prawdą jest, że w tej Komendzie Wojewódzkiej Policji miało miejsce takie zdarzenie, że chciał pan wyskoczyć przez okno? - pytał obrońca oskarżonego.

-Tak, to prawda. Ponieważ zostałem tak potraktowany, że nie czułem wtedy sensu jakiegokolwiek życia - odpowiadał Adam Z. To się udaje, bo to właśnie wyjaśnianiem tych okoliczności, a nie istoty sprawy zajmuje się dzisiaj sąd.

Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu uważa, że tego typu zeznania są elementem działań obronnych przed tym zarzutami, które ciążą nad Adamem Z. - Prawda jest taka, że on powiedział policjantom, że zaciągnął ciało Ewy Tylman do rzeki, wepchnął je do wody. Mówił to z dużą ulgą. Opowiadał o tym, jakie to ciało było ciężkie. To jest istota tej sprawy - podkreśla Borowiak.

Prokuratura, która prowadzi sprawę przekroczenia uprawnień przez poznańskich policjantów umorzy śledztwo. Mieli znaleźć się świadkowie, którym Adam Z. miał chwalić się, że wersja o brutalności policji została zmyślona na potrzeby procesu.

"Na pewno był wystraszony"

Obrońcy oskarżonego musieli jednak wytłumaczyć, dlaczego ich klient w ogóle przyznał się do winy. Wytłumaczenie przyszło samoistnie, a pomogły w tym organy ścigania.

- Jedna rzecz mnie bardzo boli i to muszę powiedzieć publicznie. Kiedy dowiedziałem się, że Adam Z. jest zatrzymany i przyjechałem zmęczony do Poznania, czekałem na spotkanie z Adamem, wiele godzin i do tego spotkania nie doszło. Okazało się, że podobno moje pełnomocnictwo, które było tu podpisane, na tym biurku kancelarii przez samego Adama, zginęło - mówi mec. Adamczyk.

Dlatego - jak twierdzi adwokat - poprosił o przyjazd siostrę Adama Z., żeby podpisała kolejne pełnomocnictwo do obrony.

- Podpisała w obecności licznych tam osób to pełnomocnictwo. Ja wręczyłem je funkcjonariuszowi policji - mówi. Dodaje, że również uniemożliwiono mu kontaktu z zatrzymanym. - I to mnie bardzo boli - dodaje. Być może trwała walka o to, żeby korzystając z pierwszego najważniejszego w każdym śledztwie momentu - jak najwięcej usłyszeć od samego zatrzymanego. - Na pewno był wystraszony, na pewno się bał. Na pewno spontanicznie mówił, opowiadał. Na pewno te jego pierwsze wyjaśnienia były bardziej szczegółowe niż w tej chwili - uważa Dariusz Janas, były oficer wydziału zabójstw Komendy Stołecznej Policji.

Nie złamał go pobyt za kratami

25-letni Adam Z. nigdy wcześniej nie miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości. Na pierwszy rzut oka słaby fizycznie i psychicznie, jednak pozory mogą mylić. Nie złamał go wielomiesięczny pobyt za kratami.

Policja dokładnie sprawdziła komunikatory, każdy ślad korespondencji elektronicznej. W ten sposób bardzo często znajduje się ważne dowody, ale nie w tym przypadku. Każdej z osób Adam Z. pisał to samo, że nie pamięta, co stało się między nim a Ewą Tylman.

Zdaniem pełnomocnika rodziny Tylman Mariusza Paplarczyka, Adam Z. myśli sobie: niezbyt wiele na mnie mają.

Reporter "Czarno na białym" próbował się spotkać z oskarżonym. Poprzez siostrę odmówił jednak rozmowy.

Pobyt w areszcie często sprawia, że prokuratura dostaje nowe dowody dzięki zeznaniom współwięźniów, którym oskarżony potrafi się zwierzać. To najczęściej moment, kiedy ludzie pękają, ale nie ten 25-latek.

- Jest bardzo dobry, bo podejrzany tak naprawdę gryzie się w sobie. Ma wiele wątków do wyjaśnienia. On więcej przeżywa niż my patrząc z zewnątrz. To my mamy nad nim przewagę. On się zawsze będzie bał - ocenia Janas.

Na pytanie, jakie były ostatnie chwile życia Ewy Tylman nie jest w stanie odpowiedzieć właściwie nikt.

Wątpliwości po trzech rozprawach ma nawet ojciec Ewy Tylman. - My wszyscy chcemy się dowiedzieć prawdy. Cała rodzina chce się dowiedzieć, jak zginęła moja córka i dlaczego - mówi Andrzej Tylman.

Sam Adam Z. zasłania się niepamięcią. Obrona będzie chciała udowodnić, że feralnego wieczoru mógł mieć nawet 3 promile alkoholu.

- Jeśli będzie w tej sprawie tak, że oskarżony będzie uniewinniony od zarzutu zabójstwa, a skazany za nieudzielenie pomocy, to to nie będzie porażka. To będzie klęska wymiaru sprawiedliwości - mówi pełnomocnik rodziny Tylman Mariusz Paplarczyk.

Pozostało jeszcze kilkanaście rozpraw. Wyrok powinien zapaść pod koniec tego roku.

Autor: js/sk / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl