Politycy rządzącej partii na niedzielnych spotkaniach z wyborcami podzielili się zapowiedziami dotyczącymi pracy posłów i ministerstw. Poseł PiS Stanisław Piotrowicz w Tomaszowie Lubelskim zapowiadał, że w ramach zmian w reformie sprawiedliwości "pójdą dalsze ustawy - ustawy regulujące kognicję sądów" oraz "dotyczące procedur stosowanych przed sądami".
- Reforma wymiaru sprawiedliwości będzie kontynuowana. Na jej owoce trzeba poczekać - oświadczył poseł PiS Stanisław Piotrowicz podczas spotkania z mieszkańcami Tomaszowa Lubelskiego, pytany o zmiany wprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość w sądownictwie.
Piotrowicz zapowiedział, że "proces uzdrawiania wymiaru sprawiedliwości będzie trwał".
- Potrzebna była reforma ważnych instytucji, dalej pójdą dalsze ustawy - ustawy regulujące kognicję sądów, pójdą ustawy dotyczące procedur stosowanych przed sądami. Już zapowiedzi padają ze strony ministerstwa sprawiedliwości. To jest ciągły proces. Idziemy tym kierunku, aby sądownictwo oddać pod kontrolę społeczną i aby uczynić zadość konstytucyjnym zapisom - dodał poseł PiS i szef komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Adamczyk w Brzostku
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk spotkał się z mieszkańcami Brzostka (Podkarpackie). Przekonywał, że rząd PiS "chce zmieniać Polskę i ją zmienia". - Powtarzamy, że Polska jest jedna, nie ma Polski "A" i "B", a do niedawna tak dzielono Polskę - podkreślał.
Adamczyk przekonywał, że przedstawiciele rządu nie boją się rozmów z mieszkańcami. Jak mówił, takie spotkania to obowiązek polityków. - Obowiązkiem jest spotykać się i informacje z tych spotkań wykorzystywać i przekładać na kolejne działania klubu i partii PiS. W odróżnieniu od przeciwników nie izolujemy się od społeczeństwa, nie boimy się tematów trudnych, przedsięwzięć, które do tej pory określano "nie da się zrobić" - podkreślał minister.
W spotkaniu w Brzostku udział wzięło około 80 osób.
Terlecki w Lipsku
Program 500 plus, zmiany w armii, edukacji i wymiarze sprawiedliwości oraz ściągalność podatków - między innymi o tym mówił podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Lipska (w województwie mazowieckim) szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Terlecki powiedział, że członkowie partii rządzącej "jeżdżą po Polsce, żeby powiedzieć, że się da". - Przez lata mieliśmy spektakl po tytułem "nie da się". Kiedyś minister finansów na kwestię programu 500 plus, która już wtedy się pojawiała, powiedział "przecież nie ma pieniędzy". Pieniędzy wówczas nie było, bo rozkradali je ci, którzy mogli je rozkradać, którym pozwolono to robić - mówił szef klubu PiS.
Wąsik w Kaliszu
Zastępca koordynatora do spraw służb specjalnych Maciej Wąsik zapowiadał z kolei na spotkaniu z mieszkańcami Kalisza, że w maju ruszą w Sejmie prace komisji śledczej do spraw wyłudzeń podatku VAT. - Pokażemy pewne mechanizmy, które przez osiem lat rządów PO-PSL funkcjonowały w państwie - mówił.
Z harmonogramu obrad izby, która zbierze się w przyszłym tygodniu, wynika, że posłowie mogą zająć się w najbliższą środę dwoma projektami w tej sprawie - autorstwa PiS oraz grupy posłów PiS i Kukiz'15.
Na spotkanie z Wąsikiem przybyły także działaczki miejscowego Komitetu Obrony Demokracji, które formułowały zarzuty dotyczące między innymi niszczenia sądów i Trybunału Konstytucyjnego. Krytykowały też zapowiedzianą przez premiera Mateusza Morawieckiego obniżkę podatku CIT dla mniejszych firm.
Wszystkie te spotkania odbyły się w ramach programu Prawa i Sprawiedliwości "Polska jest jedna".
Autor: pqv//now / Źródło: PAP