Spółki, których udziałowcem jest fundusz Life Science Innovations związany z braćmi Szumowskimi, otrzymały 25 mln zł dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – dowiedział się portal tvn24.pl. Wcześniej LSI, którego projekt początkowo przepadł w konkursie grantowym NCBR, dostał 24 mln zł niedługo po tym, jak Łukasz Szumowski został wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego.
Firma Life Science Innovations w maju 2016 roku złożyła wniosek o grant w programie Bridge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, który został odrzucony pół roku później, na początku listopada. Udziałowcem LSI jest firma Szumowski Investment - wówczas należała do braci Marcina i Łukasza Szumowskich. Ten drugi 21 listopada 2016 roku przekazał udziały w SI swojej żonie Annie, a 24 listopada został wiceministrem nauki. Kilka dni później - jak pisaliśmy w tvn24.pl - fundusz Life Science Innovations odwołał się od decyzji NCBR, w efekcie w lutym 2017 roku Centrum przyznało spółce dofinansowanie w wysokości 24 mln zł.
Kolejne 25 mln zł dotacji
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński na podstawie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora przeprowadzili w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju kontrolę poselską. Z informacji, które uzyskali w poniedziałek wynika, że podmioty związane z Life Science Innovations dostały z NCBR kolejne 25 mln zł dotacji.
Politycy zapytali o kilka firm, w które – zgodnie z informacją na stronie internetowej LSI – ta spółka zainwestowała. Z odpowiedzi NCBR wynika, że cztery z nich otrzymały dofinansowanie. W każdej z nich, jak sprawdziliśmy w rejestrze KRS, Life Science Innovations posiada udziały.
Wheel Stair sp. z o.o. otrzymała 3 571 753 zł na "innowacyjne urządzenie pozwalające na samodzielne pokonywanie schodów i innych barier architektonicznych przez osoby poruszające się na manualnych wózkach inwalidzkich". Podpisała umowę z NCBR w czerwcu 2019 roku.
Bioseco uzyskała 3 021 687 zł na realizację prac prowadzących do wdrożenia nowego rozwiązania służącego do monitorowania systemu elektroenergetycznego pod kątem "oddziaływania na otoczenie farm wiatrowych". Umowa z NCBR została podpisana w sierpniu 2018 roku. Ta sama spółka dostała też grant wysokości 2 632 075 zł na przeprowadzenie prac badawczo-rozwojowych niezbędnych do opracowania systemu "redukującego liczbę kolizji statków powietrznych z ptakami i ssakami". Umowę podpisano we wrześniu 2019 roku.
Firma Lifeflow na podstawie umowy z listopada 2019 roku otrzymała 12 953 985 zł na projekt "Platforma chmurowa HEMOFLOW do nieinwazyjnej diagnostyki hemodynamicznej".
Drugi grant dla startupu
Brainscan podpisała umowę z NCBR w marcu 2019 roku, dzięki której uzyskała 2 915 280 zł na stworzenie systemu do automatycznego wspomagania diagnostyki medycznej i "lokalizacji potencjalnych zmian patologicznych występujących w badaniach obrazowych głowy".
Startup w kwietniu 2020 roku wziął też udział w konkursie organizowanym przez Agencję Badań Medycznych - podległą ministerstwu zdrowia. ABM przyznała BrainScan 1 041 900 zł dotacji na system wspomagający lekarzy radiologów w diagnostyce zmian płucnych.
Zespół prasowy agencji tłumaczył, że "ocena wniosku firmy BrainScan uzyskała warunkową pozytywną rekomendację", a ocena projektów "odbywała się w szczycie epidemii", dlatego "zaangażowanie ekspertów zewnętrznych (lekarzy) - tak jak było to w przypadku standardowego postępowania (…) nie było możliwe".
Szumowski z "najwyższym zaufaniem" rządu
Łukasz Szumowski, w chwili gdy 24 listopada 2016 roku obejmował funkcję wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego, był wymieniony jako tzw. członek personelu kluczowego w projekcie funduszu LSI walczącego o 24 mln zł dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju podlegającego resortowi nauki.
Świeżo powołany wiceminister – jak pisaliśmy - wysłał do LSI rezygnację z udziału w projekcie. Firma dopiero wtedy się odwołała do NCBR od decyzji o odrzuceniu jej wniosku, ale nie przekazała informacji o decyzji wiceministra. Pismo w tej sprawie jest datowane na 9 grudnia. To dzień, gdy Łukasz Szumowski - w zastępstwie innego wiceministra nauki - pełnił nadzór nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
LSI wyjaśniła w piśmie do NCBR, że Szumowski musi zrezygnować z roli członka kluczowego personelu firmy, bo "został obdarzony najwyższym zaufaniem ze strony Polskiego Rządu".
Według posła Michała Szczerby, który przeprowadzał kontrolę poselską w resorcie nauki i w NCBR, "z 24-milionowej dotacji, której przyznanie to podręcznikowy przykład skrajnego konfliktu interesów, narodziły się kolejne biznesowe projekty, a wartość udziałów firmy Szumowskich poszybowała w górę".
- Pieniądz robi pieniądz, ale wszystko w skrajnym konflikcie interesów. Minister nie powinien funkcjonować w ostrym cieniu mgły niejasności. Sieć rodzinnych kontraktów zniszczyła jego wizerunek osoby godnej zaufania - ocenia poseł w rozmowie z tvn24.pl.
Wtóruje mu Dariusz Joński: - Kolejne projekty, kolejne miliony, a wszystko w konflikcie interesów, który nigdy nie powinien wystąpić. Dymisja Szumowskiego wydaje się oczywista.
Joński: premier rozstawił parasol ochronny
Posłowie klubu Koalicji Obywatelskiej głos zabrali również we wtorek na konferencji prasowej. - Jak patrzymy na tę całą sprawę i całą aferę pana ministra Szumowskiego, to zastanawiające jest tylko jedno. Że premier Morawiecki oczywiście musiał o tym wszystkim wiedzieć - powiedział Dariusz Joński.
Ocenił, że Szumowski "nie powinien być ani wiceministrem nauki, gdzie podlegało mu Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (…), ale też nie powinien być ministrem zdrowia".
- Jest jakiś parasol ochronny i ten parasol ochronny rozstawił sam premier Morawiecki - podkreślił.
- My tę sprawę będziemy chcieli do końca wyjaśnić. Będziemy chcieli powołać, jak nie w tej, to w przyszłej kadencji, komisję śledczą, która nie tylko sprawdzi, jak były przyznawane te środki finansowe, ale również na co były wydawane i jaka jest korzyść społeczna z wydanych ponad 200 milionów złotych za rządów PiS-u, a łącznie ponad 300 milionów złotych na te wszystkie spółki - podkreślił Joński.
- Afera Szumowskiego to jest afera dotycząca uczciwości, transparentności funkcjonowania państwa, dotycząca konfliktu interesów i dotycząca tego, że w państwie PiS możliwe są interesy na styku państwa i biznesu. Interesy, których nazwisko polityka otwiera wszystkie drzwi. Drzwi do kontraktów, drzwi do dotacji - mówił Szczerba.
Wniosek o wotum nieufności dla ministra zdrowia 25 maja złożyła Koalicja Obywatelska. We wtorek zajmuje się nim sejmowa komisja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24