- Mój mąż powiedział: wybuduję ci drugą Tatarską Jurtę, jeszcze lepszą i jeszcze ładniejszą, jeszcze większą. Ja mu wierzę - mówi Dżenneta Bogdanowicz po tym, jak ona i jej rodzina stracili dobytek życia. W nocy z poniedziałku na wtorek spłonęło słynne gospodarstwo agroturystyczne w Kruszynianach na Podlasiu. Właściciele szacują straty na 1,5 miliona złotych. Prokuratura poinformowała, że zostanie wszczęte śledztwo w tej sprawie.
Drewniany obiekt spłonął w nocy z poniedziałku na wtorek. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. Nikt nie ucierpiał, ale straty materialne właściciele obiektu szacują na 1,5 miliona złotych. W środę zebrane w sprawie materiały, m.in. protokoły oględzin z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, policja przekazała prokuraturze. Szef Prokuratury Rejonowej w Sokółce Artur Kuberski powiedział, że zostanie wszczęte śledztwo dotyczące tzw. sprowadzenia pożaru jako "zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach".
"Mój mąż powiedział: wybuduję ci drugą"
Tatarska Jurta była ubezpieczona. Właściciele obiektu chcą go odbudować.
- Ból niesamowity, bo Tatarska Jurta to moje marzenie - mówiła w rozmowie z reporterką TVN24 Dżenneta Bogdanowicz. - Jak płonęła Tatarska Jurta, to we mnie coś umierało. Ale jesteśmy rodziną. Rodzina wspiera. Moje dzieci powiedziały: nie może być tak, Tatarska Jurta powstanie. Mój mąż powiedział: wybuduję ci drugą Tatarską Jurtę, jeszcze lepszą i jeszcze ładniejszą, jeszcze większą. Ja mu wierzę - dodała.
Akcje zbiórki pieniędzy
Spontanicznie ruszyły internetowe akcje zbiórki pieniędzy, organizowane przez społeczność polskich Tatarów i przyjaciół właścicieli z Podlasia.
We wtorek przedstawiciele muzułmańskiej gminy wyznaniowej w Kruszynianach informowali o możliwości czasowego nieodpłatnego wykorzystywania przez poszkodowanych terenu i budynku Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich, które znajdują się nieopodal Tatarskiej Jurty. Urząd marszałkowski sprawdza, czy i jak byłoby to możliwe od strony formalnej, ponieważ Centrum jest inwestycją z dofinansowaniem unijnym o konkretnym przeznaczeniu.
Mniejszość tatarska
Kruszyniany to miejsce kojarzone z mniejszością tatarską i społecznością polskich wyznawców islamu, których znaczną część stanowią właśnie Tatarzy. Jest tam zabytkowy meczet i mizar - muzułmański cmentarz, od 2,5 roku działa również Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich, zbudowane przy wsparciu unijnym. Gospodarstwo agroturystyczne Tatarska Jurta zyskało popularność wśród turystów z kraju i zagranicy zwłaszcza po wizycie w Kruszynianach brytyjskiego następcy tronu księcia Karola, który w marcu 2010 roku odwiedził miejscowość, a w programie miał też degustację specjałów kuchni tatarskiej właśnie w Tatarskiej Jurcie.
Autor: js/adso / Źródło: PAP, TVN24