Wyniki kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latki. NFZ: potwierdziła liczne nieprawidłowości

Źródło:
PAP
NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latki
NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latkiTVN24
wideo 2/20
NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latkiTVN24

Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał, że kontrola w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie, gdzie zmarła 30-letnia ciężarna kobieta, potwierdziła liczne nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i w jakości świadczeń udzielonych pacjentce. NFZ nałożył na szpital karę w wysokości blisko 650 tysięcy złotych.

Departament Kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia 2 listopada 2021 roku rozpoczął kontrolę w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie. Kontrolerzy weryfikowali prawidłowość realizacji umowy z NFZ w trzech obszarach. Pierwszy z kontrolowanych obszarów dotyczył: organizacji, sposobu realizacji, jakości i bezpieczeństwa udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w odniesieniu do pacjentki. Drugi z obszarów dotyczył: zabezpieczenia obsady medycznej (lekarzy i położnych) wymaganych do realizacji świadczeń w oddziale ginekologiczno-położniczym oraz oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Trzeci z obszarów dotyczył: prawidłowości i rzetelności prowadzenia dokumentacji medycznej.

Okres kontroli dotyczył 21 i 22 września 2021 roku, czyli dni, w których zmarła pacjenta była hospitalizowana w pszczyńskim szpitalu. Kontrola zakończyła się 30 listopada, a wystąpienie pokontrolne zostało w środę 1 grudnia dostarczone Szpitalowi Powiatowemu w Pszczynie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Prezes NFZ: kontrola stwierdziła liczne nieprawidłowości

- Zaraz po doniesieniach medialnych w sprawie śmierci pacjentki w szpitalu w Pszczynie wszczęliśmy kontrolę doraźną w placówce. Kontrola dotyczyła realizacji świadczeń medycznych, jakości opieki nad pacjentką, zabezpieczenia odpowiedniej kadry medycznej oraz prowadzenia dokumentacji medycznej. Kontrola stwierdziła liczne nieprawidłowości, dlatego nałożyliśmy na placówkę karę w wysokości prawie 650 tysięcy złotych – przekazał prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak.

Na podstawie ustaleń kontroli Narodowy Fundusz Zdrowia negatywnie ocenił realizację umowy. Rażące nieprawidłowości stwierdzono między innymi w organizacji, sposobie realizacji i jakości udzielonych świadczeń pacjentce.

- Niestety realizacja świadczeń pozostawiała wiele do życzenia zarówno w części organizacyjnej, jak i dokumentowania, a także niestety postępowania medycznego. Ze swojej strony możemy oczywiście ukarać tego świadczeniodawcę, ale nie zmienia to faktu, że jednak doszło do tragedii nieodwracalnej w skutkach – powiedział prezes NFZ na środowej konferencji prasowej.

Na podstawie dokumentacji medycznej kontrolerzy NFZ odtworzyli chronologię zdarzeń w kolejnych godzinach pobytu pacjentki w szpitalu w Pszczynie.

Ponadto w związku z wątpliwościami dotyczącymi przebiegu hospitalizacji pacjentki, NFZ zwrócił się o opinię do Konsultanta Krajowego w dziedzinie perinatologii prof. Mirosława Wielgosia. Wątpliwości budził sposób postępowania osób udzielających świadczeń zdrowotnych pod kątem zachowania przez personel medyczny standardu należytej staranności, w szczególności co do czasu podjęcia ze wskazań życiowych decyzji o rozwiązaniu ciąży.

Po uzyskaniu opinii Krajowego Konsultanta, na podstawie ustalonego stanu faktycznego, stwierdzono, że, postępowanie to nie spełniało kryterium należytej staranności oraz nie zapewniało standardu bezpieczeństwa zmarłej pacjentki. Z ustaleń kontroli wynika, że podjęcie decyzji o rozwiązaniu ciąży nastąpiło zbyt późno, tym samym personel nie reagował adekwatnie do objawów klinicznych pacjentki wskazujących na rozwijający się wstrząs septyczny. Stwierdzono również m.in. brak stałego monitorowania stanu pacjentki oraz zlecenia koniecznych dodatkowych badań kontrolnych.

Relacja pacjentki z sali, w której leżała Izabela
Relacja pacjentki z sali, w której leżała IzabelaUwaga TVN

650 tysięcy złotych kary

W związku z potwierdzonymi nieprawidłowościami Narodowy Fundusz Zdrowia nałożył na szpital w Pszczynie karę w wysokości blisko 650 tys. zł, w tym: maksymalną karę w wysokości ponad 615 tys. zł z tytułu niedochowania należytej staranności w opiece nad pacjentką, około 32 tys. zł z tytułu niewłaściwego prowadzenia dokumentacji medycznej.

Wyniki kontroli zostaną przekazane prokuraturze, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Rzecznik praw pacjenta o naruszeniu praw do świadczeń zdrowotnych

Rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec przypomniał na konferencji prasowej, że biuro RPP rozpoczęło badać sprawę śmierci ciężarnej pacjentki z Pszczyny niezwłocznie po informacji uzyskanej od rodziny zmarłej, jeszcze zanim sprawa została nagłośniona przez media.

Z ustaleń rzecznika wynika, że 21 września pacjentka w ciąży zgłosiła się do szpitala w Pszczynie z powodu odpływania wód płodowych. Jak mówił Chmielowiec, "w godzinach nocnych, mimo sygnalizowania przez pacjentkę nasilających się dolegliwości, które wskazywały na wystąpienie wstrząsu septycznego, nie podjęto natychmiastowych, adekwatnych działań w tym zakresie".

- Decyzja dopiero zapadła o godzinie 6 nad ranem, a niestety kilkadziesiąt minut później u pacjentki nastąpiło zatrzymanie krążenia i w konsekwencji zgon – dodał.

Na podstawie zgromadzonej dokumentacji i opinii ekspertów, rzecznik praw pacjenta uznał, że w tej sprawie niewątpliwie doszło do naruszenia praw pacjenta.

- Po pierwsze do naruszenia praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, również do świadczeń zdrowotnych ze względu na to, że było zagrożone życie lub zdrowie i te świadczenia zdrowotne powinny być udzielone natychmiast, kiedy to zagrożenie się pojawiło, również świadczenia zdrowotne nie były udzielane z należytą starannością. Stwierdziliśmy naruszenie praw pacjenta do informacji, do dokumentacji medycznej, a także do godności, jeżeli weźmiemy pod uwagę całość sytuacji – powiedział Chmielowiec.

Rzecznik praw pacjenta o ustaleniach w sprawie śmierci 30-letniej Izabeli w Pszczynie
Rzecznik praw pacjenta o ustaleniach w sprawie śmierci 30-letniej Izabeli w PszczynieTVN24

Rzecznik praw pacjenta: będziemy wnioskować o rozważenie wypłaty zadośćuczynienia

Rzecznik praw pacjenta przygotował zalecenia dla szpitala w Pszczynie. Wśród nich jest m.in. opracowanie i wdrożenie procedur dotyczących zasad postępowania personelu w razie wystąpienia wstrząsu septycznego, a także wdrożenie zasad postępowania w sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu kobiety.

- Ponadto będziemy wnioskować do placówki medycznej o przeproszenie rodziny pacjentki oraz rozważenie wypłaty zadośćuczynienia z tytułu zawinionego naruszenia praw pacjenta – powiedział Chmielowiec. W komunikacie zamieszczonym na stronie RPP wskazano, że szpital powinien sam zdecydować, "czy i jaką kwotę powinien wypłacić, mając na uwadze ciężar tej sytuacji".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmierć 30-letniej ciężarnej w szpitalu. Jej matka pokazuje SMS-y

Matka zmarłej 30-latki czyta SMS-y od córki
Matka zmarłej 30-latki czyta SMS-y od córkiUWAGA TVN

Profesor Wielgoś o działaniach podjętych w sprawie 30-letniej ciężarnej

Konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii profesor Wielgoś powiedział, że nie ma możliwości na podstawie dokumentacji medycznej "stwierdzić, jakie motywy kierowały personelem opiekującym się pacjentką w momencie wdrażania określonych działań lub też braku ich wdrożenia". Oświadczył, że "działania, które zostały podjęte wobec pacjentki w trakcie jej pobytu w szpitalu nie były wystarczające i nie były adekwatne zarówno do sytuacji klinicznej, jak też pozyskiwanych w trakcie hospitalizacji wyników badań".

Powiedział, że pacjentka kwalifikowała się do hospitalizacji. - To, że została przyjęta do szpitala było bardzo dobrą decyzją. Wdrożone wstępne działania były prawidłowe. Badania, które były zlecone, były odpowiednie do sytuacji. Natomiast w ciągu dalszego pobytu pacjentki w szpitalu nie wdrożono odpowiednich działań w związku z rozwojem sytuacji klinicznych - mówił prof. Wielgoś.

Dodał, że "u pacjentki występowały objawy początkowo świadczące o nasilającej się infekcji". - Następnie pojawiły się objawy wstrząsu septycznego, później niewydolność wielonarządowa i niestety nie było adekwatnych reakcji zarówno w postaci wdrażanych działań, jak i w postaci zlecanych badań i monitorowania stanu pacjentki. W związku z tym, nie doszło w odpowiednim momencie do takich działań, które być może zapobiegłyby temu tragicznemu zdarzeniu - ocenił prof. Wielgoś. Przyznał jednocześnie, że "nie wie, czy w rzeczywiści tak by było".

Konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii zwrócił uwagę na bardzo szybki przebieg zakażenia i wstrząsu septycznego.

- To jest sytuacja, która zdarza się nieczęsto w położnictwie. Myślę, że personel opiekujący się pacjentką nie był świadomy, że tak dramatycznie szybko objawy będą postępowały. Być może nawet, gdyby wdrożone były wszelkie niezbędne działania, nie udałoby się uratować życia pacjentki. Tego jednak nie wiemy - mówił Wielgoś.

- My nie dysponujemy wynikami sekcji zwłok pacjentki - przekazał. Wyjaśnił, że w związku z tym, iż zgon nastąpił w okresie krótszym niż 24 godziny, była to sekcja prokuratorska. - Jej wyniki nie zostały nam udostępnione. Być może te wyniki rzucą nowe światło na sprawę - dodał konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii.

Śmierć 30-latki w szpitalu w Pszczynie

Chodzi o sprawę 30-letniej Izabeli, która we wrześniu zmarła w szpitalu w Pszczynie. Była w 22. tygodniu ciąży, kiedy odeszły jej wody płodowe. U płodu już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Rodzina zmarłej stoi na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki.

Szpital zawiesił realizację kontraktów dwóch lekarzy pełniących dyżur w czasie pobytu pacjentki w szpitalu.

Zarząd szpitala w wydanym oświadczeniu zapewnił, że jego personel zrobił wszystko, aby uratować pacjentkę i jej dziecko, a wszystkie decyzje lekarskie zostały podjęte z uwzględnieniem obowiązujących w Polsce przepisów prawa i standardów postępowania.

Oświadczenie dyrektora szpitala w Pszczynie
Oświadczenie dyrektora szpitala w PszczynieTVN24

Przepisy prawa o aborcji zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października ubiegłego roku. Wcześniej obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo) i w razie ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Jedynie tę ostatnią przesłankę TK uznał za niekonstytucyjną – przepisy nadal dopuszczają możliwość przerywania ciąży, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także jeśli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego, m.in. gwałtu.

Sprawa wywołała protesty w wielu miastach w Polsce, a także za granicą, które odbywały się pod hasłem "Ani jednej więcej".

Autorka/Autor:js/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

Trzech amerykańskich żołnierzy zostało rannych w wypadku na autostradzie A4 przed zjazdami w kierunku Legnicy (woj. dolnośląskie). Zderzyły się tam dwa pojazdy jadące w wojskowej kolumnie. Przez pewien czas prawy pas drogi w kierunku Zgorzelca był zablokowany.

Wypadek kolumny wojskowej na autostradzie. Trzech żołnierzy rannych

Wypadek kolumny wojskowej na autostradzie. Trzech żołnierzy rannych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Tragedia podczas ćwiczeń strażaków ochotników w Ostrowie Wielkopolskim. W komorze dymowej nagle zasłabł strażak OSP Żerniki w powiecie kaliskim. Mimo godzinnej walki lekarzy, życia 39-latka nie udało się uratować. O godzinie 18 w jednostkach straży pożarnej w całej Polsce zawyły syreny i minutą ciszy został oddany hołd zmarłemu strażakowi.

Tragedia podczas ćwiczeń, nie żyje strażak ochotnik. O 18 w całej Polsce zawyły syreny

Tragedia podczas ćwiczeń, nie żyje strażak ochotnik. O 18 w całej Polsce zawyły syreny

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski ekspert Matthew Savill ocenił na łamach dziennika "Guardian", że w wojnie w Ukrainie brało do niedawna udział 400 tysięcy rosyjskich żołnierzy, ale już niedługo ta liczba może wzrosnąć do 500 tysięcy i może to oznaczać początek rosyjskiej ofensywy. W związku z tym - jak mówi - konieczne jest znalezienie sposobu na pozyskanie nowych żołnierzy do ukraińskiej armii.

Już niedługo w Ukrainie "może walczyć nawet pół miliona Rosjan"

Już niedługo w Ukrainie "może walczyć nawet pół miliona Rosjan"

Źródło:
PAP

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Trwa akcja poszukiwawcza ludzi, którzy próbowali przekroczyć ciężarówką wezbraną rzekę Kwa Muswii na południu Kenii. Do tej pory znaleziono 11 żywych osób i siedem martwych.

"Mój kuzyn był wśród tych, którzy znaleźli się pod wodą"

"Mój kuzyn był wśród tych, którzy znaleźli się pod wodą"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nawet pięć lat więzienia grozi 58-letniemu mieszkańcowi Legnicy (woj. dolnośląskie), który jadąc samochodem z dużą prędkością, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w krawężnik oraz przydrożne bariery. Mężczyzna był trzeźwy, ale pojazd, którym kierował, nie był zarejestrowany i ubezpieczony.

Jechał tak szybko, że nie zapanował nad autem. Wpadł na pas zieleni i uderzył w bariery

Jechał tak szybko, że nie zapanował nad autem. Wpadł na pas zieleni i uderzył w bariery

Źródło:
tvn24.pl

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

"Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspólną antyeuropejską strategię z proputinowskimi politykami skrajnej prawicy" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Gdyby nie polski rząd w lutym 2022 roku, to Ukraina mogłaby upaść" - odpowiedział na wpis Morawiecki.

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

Źródło:
tvn24.pl

Lewica zainaugurowała kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Na sobotniej konwencji koalicji zaprezentowano liderów i liderki list do europarlamentu.

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
TVN24

Premier Kosowa Albin Kurti zapowiedział, że jego kraj "dołoży wszelkich starań", aby zalegalizować związki partnerskie osób tej samej płci. Jeśli jego zapowiedzi się sprawdzą, Kosowo będzie pierwszym krajem zamieszkanym w większości przez muzułmanów, w którym do tego dojdzie.

Kosowo "dołoży wszelkich starań", aby zalegalizować związki partnerskie

Kosowo "dołoży wszelkich starań", aby zalegalizować związki partnerskie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24