29 czerwca członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydują w referendum, w jakiej formule partia wystartuje w wyborach parlamentarnych - poinformował po niedzielnym posiedzeniu Rady Krajowej SLD szef ugrupowania Włodzimierz Czarzasty. - Ja mam swoje zdanie, kierownictwo partii ma swoje zdanie, ale ostatecznie będzie decydowało dwadzieścia trzy tysiące członkiń i członków partii - dodał.
W niedzielę odbyło się posiedzenie Rady Krajowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu lider tego ugrupowania Włodzimierz Czarzasty poinformował, że rozmowy dotyczyły podsumowania kampanii do wyborów europarlamentarnych.
Podkreślił, że podczas dyskusji dominował pogląd, że "tworzenie jednego demokratycznego bloku" jest "rozsądne". Dodał, że partia ocenia swój start do Parlamencie Europejskim w ramach Koalicji Europejskiej jako sukces.
Członkowie SLD odpowiedzą na dwa pytania
Lider SLD przekazał także, że na posiedzeniu rady została podjęta decyzja o zwołaniu referendum. - Referendum, co do tego, w jaki sposób ostatecznie pójdziemy w wyborach do parlamentu polskiego odbędzie się 29 czerwca - poinformował.
- Ja mam swoje zdanie, kierownictwo partii ma swoje zdanie, ale ostatecznie będzie decydowało dwadzieścia trzy tysiące członkiń i członków partii - wskazywał.
Dodał, że zostały zatwierdzone dwa pytania referendalne: "popieram start Sojuszu Lewicy Demokratycznej w wyborach parlamentarnych w porozumieniu z innym prodemokratycznymi partiami politycznymi" oraz "popieram samodzielny start Sojuszu Lewicy Demokratycznej w wyborach parlamentarnych".
Czarzasty wskazywał także, że "uchwała dotycząca referendum została przyjęta jednomyślnie, bez żadnego głosu przeciw i bez żadnej osoby, która by się wstrzymała".
"Rozmawiamy ze wszystkimi, którzy są po stronie demokratycznej"
Podczas sobotniej konferencji prasowej partii Wiosna jej lider Robert Biedroń zaprosił do stworzenia koalicji między innymi Sojusz Lewicy Demokratycznej i Partię Razem.
Czarzasty pytany w niedzielę o tę propozycję powiedział, że "jeśli ktoś puka do drzwi SLD, to te drzwi są otwarte". Zaznaczył jednocześnie, że SLD proponowało Wiośnie współpracę przy wyborach samorządowych i ostatnich - do Parlamentu Europejskiego, jednak oferta ta nie została przyjęta.
- Rozmawiamy ze wszystkimi, którzy są po stronie demokratycznej. Z Robertem Biedroniem jestem umówiony na jutro - powiedział Czarzasty. Dodał, że zaplanowane są też rozmowy z kierownictwem Zielonych, a SLD ma też dobry stosunek do partii Razem. Czarzasty pytany, czy w takim razie w pytaniu w referendum chodzi o dotychczasową Koalicję Europejską, czy też koalicję lewicową odpowiedział, że w SLD najpierw zapadnie decyzja generalna - samodzielny start, czy koalicja, a 3-4 dni po referendum władze podejmą decyzje kierunkowe. - Władze i działacze SLD mają zaufanie do Rady Krajowej i wierzą w to, że jeśli będzie zgoda, na to, by być w koalicji, to wynegocjujemy najbardziej racjonalne dla socjaldemokracji rozwiązanie - tak jak w przypadku wyborów do europarlamentu - powiedział. Dodał, że sam będzie prezentował zdanie, że Koalicja Europejska, z wynikiem o 7 punktów procentowych mniejszym niż PiS w wyborach do europarlamentu, to coś, co warto kontynuować.
Autor: akr//kg / Źródło: PAP