- Nie chcemy walki z Kościołem, ale rozdziału Kościoła od państwa, bo chcemy zeuropeizować Polskę - przekonywał w "Magazynie 24 Godziny" Tomasz Kalita z SLD. - To, co pan mówi, to język komunistyczny, brakuje tylko pomysłów o internowaniu prymasa - odpowiadał Stefan Niesiołowski z PO.
Wojna lewicy z kościołem?
Czy lewica szykuje się na wojnę z Kościołem? "Newsweek" dotarł do propozycji uchwał, które powstały w trakcie przygotowań do niedawnego kongresu SLD. Część z nich nie została jednak zaprezentowana. SLD chce m.in, żeby z armii, policji, Straży Granicznej i Służby Celnej usunięci zostali kapelani. Uważa również, że wszelkie uroczystości państwowe powinny mieć charakter świecki, dlatego urzędnicy wszystkich szczebli nie powinni oficjalnie uczestniczyć w uroczystościach religijnych. Prócz tego lewica żąda usunięcia symboli religijnych z lokali urzędowych - w tym Sejmu i Senatu. Ponadto, Sojusz domaga się równych wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet, prawa do refundacji in-vitro, antykoncepcji, edukacji seksualnej i aborcji.
- "Newsweek" dotarł tylko do roboczego dokumentu, który ostatecznie nie wszedł wcale po obrady kongresu - wyjaśnia Tomasz Kalita, rzecznik SLD. Zaznacza, że Sojusz nie walczy z Kościołem, ale o świeckie państwo. - Polskie społeczeństwo organizuje się na nowo, dlatego potrzebuje nowego określenia stosunków państwo - Kościół - przekonywał.
"To postulaty, które realizował Bierut"
Nie jest normalne, że prezydent na mszy w kościele wygłasza ważne oświadczenie polityczne, a politycy PO, jak im lecą notowania w dół, to jadą na Jasną Górę i klęczą. Tomasz Kalita (SLD)
- Ten kierunek jest bardzo interesujący, tylko dlaczego panowie zatrzymują się wpół drogi? - pytał Stefan Niesiołowski. - Na internowaniu prymasa co najmniej się powinno skończyć - dodał marszałek. Jego zdaniem, SLD przedstawia postulaty, które realizował "towarzysz Bierut". - Pan mówi językiem komunistycznym - dodał.
Rzecznik SLD nie pozostał dłużny. - Dla pana pokolenia najważniejsza jest przeszłość, ale dla nowej generacji najważniejsze jest, by Polska stała się europejskim krajem - powiedział Kalita. Jego zdaniem Polska to "skansen, gdzie kobieta nie ma prawa zadecydować o własnym macierzyństwie". - Nie jest normalne, że prezydent na mszy w kościele wygłasza ważne oświadczenie polityczne, a politycy PO, jak im lecą notowania w dół, to jadą na Jasną Górę i klęczą - mówił Kalita.
Poncyljusz: Miller jeździł do Rzymu całować papieża w pierścień
Paweł Poncyljusz z PiS uważa natomiast, że "nienormalne jest, gdy politycy lewicy wychodzą po pijaku na wiece". Przywołał przy tym wizytę Aleksandra Kwaśniewskiego na Ukrainie. - To są karygodne pomysły, ale rozumiem, że tonący brzytwy się chwyta i rozumiem, że lewica mając 5-9 procent poparcia musi na siebie zwrócić uwagę - powiedział. - Przypominam też, że Miller przecież jeździł do Rzymu i całował papieża w pierścień - dodał.
Rzecznik SLD przypomniał, że w SLD nie ma już Leszka Millera. - Mamy ponad 30 projektów ustaw, których marszałek Komorowski nie chce poddać pod dyskusję - mówił. Jego zdaniem, PO nie jest w stanie wprowadzić w Polsce standardów europejskich. - PO pokazuje, że jest partią tylko pozornie liberalną - podkreślał.
Miller przecież jeździł do Rzymu i całował papieża w pierścień. Paweł Poncyljusz (PiS)
- Nie macie pomysłów w innych dziedzinach i próbujecie to zastąpić wojną z Kościołem - podsumował Stefan Niesiołowski.
- Dopóki SLD będzie się zajmować takimi sprawami i wywracać wszystko do góry nogami, będziecie mieli 5 procent - dodał Paweł Poncyljusz.
Nie macie pomysłów w innych dziedzinach i próbujecie to zastąpić wojną z Kościołem. Stefan Niesiołowski (PO)
- Trudno powiedzieć, czy zdecydujemy się na złożenie wniosku, ale mamy zastrzeżenia co do marszałka Komorowskiego - przynaje Tomasz Kalita. Jego zdaniem, projekty SLD wcale nie są zauważane, a "Komorowski różni się od Dorna tylko tym, że nosi lepsze garnitury i jest bardziej uśmiechnięty". - Ale i tak wkłada nasze projekty do zamrażarki - dodaje.
Paweł Poncyljusz zaznacza, że PiS też rozważa złożenie takiego wniosku, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie ma. - Projekty PiS też czekają na rozpatrzenie i na razie się nie doczekały - powiedział.
Komorowski różni się od Dorna tylko tym, że nosi lepsze garnitury i jest bardziej uśmiechnięty. Tomasz Kalita
Zdaniem Stefana Niesiołowskiego, wszystko odbywa się w terminie, a projekty są sprawiedliwie dzielone - To opozycja zamienia posiedzenia w spektakl politycznej hucpy, by pokazać go w telewizji - twierdzi. Zaznacza jednak, że odwołanie marszałka się nie uda, bo PO ma w parlamencie większość.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24