SLD nie wycofa poparcia dla Ogórek. "Jej kampanię ocenimy 10 maja"

Włodzimierz Czarzasty w "Jeden na jeden"
Włodzimierz Czarzasty w "Jeden na jeden"
Źródło: tvn24
To bzdury. SLD nie rozważa możliwości wycofania poparcia dla kandydatury Magdaleny Ogórek - powiedział w "Jeden na jeden" Włodzimierz Czarzasty z SLD. Jego zdaniem, jej kampania zakończy się sukcesem. W SLD rośnie jednak grupa polityków, którzy coraz bardziej dystansują się od kampanii wyborczej.

- Pani Magdalena Ogórek prowadzi kampanię według swojego pomysłu. Dziennikarze robili wielki błąd, mówiąc, że jest niesamodzielna, prowadzona przez Millera, Gawkowskiego, Czarzastego - powiedział polityk Sojuszu. Dodał, że wierzy, iż kampania Ogórek zakończy się sukcesem.

- Zweryfikujemy to 10 maja - zaznaczył.

Pytany o krytyczne oceny polityków Sojuszu, odpowiedział, że każdy ma prawo formułować własne opinie. - Będziemy oceniali kampanię pani Ogórek 11 maja, albo po drugiej turze. Na wszystko przyjdzie czas - powiedział Czarzasty.

Stwierdził, że to nieważne czy podoba mu się kampania Ogórek czy też nie, gdyż jak się wyraził, "trzeba pewne rzeczy robić konsekwentnie". A kandydata SLD - w jego ocenie - działa konsekwentnie.

"Nie uprzedzajmy faktów"

Zapewnił jednocześnie, że popularność Ogórek i działalność SLD na jej rzecz "jest w porządku".

Pytany, czy w Sojuszu był pomysł, aby partia w drugiej turze, po przegranej Ogórek, poparła Komorowskiego, stwierdził, że dziennikarze nie powinni rozmawiać ze "świrami" tylko poważnymi politykami.

- Poważni politycy dyskutują na temat kampanii po kampanii - stwierdził Czarzasty.

Dopytywany, czy zarząd SLD, który rekomendował Ogórek jako kandydatkę Sojuszu w wyborach prezydenckich, zostanie rozliczony po jej przegranej, odpowiedział, że "na wszystko przyjdzie czas".

- Nie uprzedzajmy faktów, najpierw niech będzie wynik. Będzie wynik, będziemy go oceniali. Kampania idzie, jest realizowana według koncepcji pani Ogórek - stwierdził Czarzasty.

Krytyka kampanii

W SLD rośnie grupa polityków, którzy coraz bardziej dystansują się od kampanii wyborczej Magdaleny Ogórek, i krytykują ją w mediach.

- Magdalena Ogórek musi się bardziej zwrócić w stronę lewicowego elektoratu, np. przestać mówić o obniżce podatków dla przedsiębiorców, a zacząć mówić o podwyżce podatków dla milionerów - stwierdził w rozmowie z TVN24 sekretarz partii Krzysztof Gawkowski

- Zaczęła od 8 proc. poparcia, miała szanse nawet na dwucyfrowy wynik. Pomysł na kampanię w internecie był dobry, ale kandydatka nie nawiązała kontaktu z wyborcami - ocenił z kolei rzecznik Sojuszu Dariusz Joński.

Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24

Czytaj także: