Krystyna Skowrońska jest kolejną osobą obok m.in. Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, typowaną na stanowisko szefa klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. W nieoficjalnych rozmowach politycy partii oceniają, że jej głównym atutem jest przyjaźń z Ewą Kopacz, która ma być nowym marszałkiem Sejmu. Za to jej konkurentka ma mieć z obecną minister zdrowia "nienajlepsze relacje".
- Jeżeli kryterium w wyborze na szefa klubu miałaby być zażyłość z przyszłą marszałek Sejmu, to Krystyna Skowrońska jest niekwestionowanym numerem jeden. Można śmiało powiedzieć, że Kopacz i Skowrońska to serdeczne przyjaciółki - powiedział we wtorek anonimowo PAP poseł z dotychczasowych władz klubu PO.
"Przyjaźń" ważnym wyznacznikiem?
Według polityków Platformy gorsze relacje z Ewą Kopacz ma Małgorzata Kidawa-Błońska, której nazwisko także jest wymieniane na klubowej "giełdzie". Uważają, że to może obniżyć jej szanse na kierowanie klubem.
Jednak posłanka zapewniła, że między nią a Kopacz nie ma żadnego konfliktu. Jak podkreśliła, szef klubu musi mieć dobre relacje nie tylko z marszałkiem Sejmu, ale także "z 208 posłami PO, którzy będą w Sejmie".
Lista jest długa
Kidawa-Błońska przypomniała, że na tzw. giełdzie jest o wiele więcej nazwisk osób, które mogłyby pokierować klubem PO. Według niej oprócz Skowrońskiej pojawiają się również Barbara Kudrycka, Waldy Dzikowski, Sławomir Nowak, Bogdan Zdrojewski, Sławomir Rybicki czy obecny przewodniczący Tomasz Tomczykiewicz.
- Jak widać ta lista jest bardzo długa i dopóki pan premier nie ułoży dokładnie jak będzie wyglądał skład rządu, to dziś za wcześnie mówić, kto będzie szefem klubu. Z każdą z tych osób mogę współpracować, każda ma kwalifikacje, by dobrze pokierować klubem - oceniła posłanka.
Skowrońska zainteresowana
Za to Krystyna Skowrońska przyznała, że propozycja pokierowania klubem byłaby interesująca, jednak póki co to tylko spekulacje. Nie ukrywała, że z pewnością dobrze by się jej współpracowało z Ewą Kopacz.
- Miło mi, że moje nazwisko pojawia się na tak zwanej giełdzie, ale giełda to tylko giełda - powiedziała.
Słaba pozycja
Mimo, że Skowrońska jako wiceszefowa komisji finansów publicznych jest rozpoznawalna w PO, jak zaznaczają inni posłowie, w klubie ma dość słabą pozycję. W lipcu 2010 r. posłanka przegrała klubowe głosowanie na wiceszefową. 57-letnia Skowrońska była posłanką IV, V i mijającej kadencji Sejmu. W październikowych wyborach, startując z drugiego miejsca na liście PO w Rzeszowie, zdobyła 25 174 głosy.
Wciąż nie wyznaczono pierwszego posiedzenia nowego klubu PO. Prawdopodobnie zbierze się on w okolicach 8 listopada, kiedy to zaplanowano pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kopacz.pl/TVN24