- Nie mamy w planie podpisania przełomowych umów. Ale to jest korekta w naszych stosunkach z Rosją, nowa filozofia: lepiej rozmawiać niż nie rozmawiać - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Magazynie 24 Godziny".
W piątek premier Donald Tusk udaje się do Moskwy. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdradził najważniejsze punkty rozmów premiera z Władimirem Putinem. - Spraw jest kilka. Sprawy konsularne, uznawanie dyplomów, nasz instytut w Petersburgu, normy wizowe, polepszenie infrastruktury na granicach. Namnożyło się spraw, a czasem impuls musi przyjść z góry - powiedział Sikorski.
Nie służyła nam opinia rusofobów, a taką mieliśmy w Unii. Teraz to się zmieni Nie służyła nam opinia rusofobów, a taką mieliśmy w Unii. Teraz to się zmieni
Sikorski był u prezydenta na własną prośbę
Minister powiedział też, że konsultowanie stanowiska wobec Rosji premiera z prezydentem to nic nadzwyczajnego. - To nie powinno nikogo ekscytować. Prezydent i premier muszą uzgadniać pewne kwestie, to rzecz rutynowa. Ja też byłem dziś u prezydenta - zdradził szef MSZ. - Uzgadnialiśmy sprawy dotyczące Ukrainy. Sam poprosiłem o tę wizytę - zdradził Sikorski.
Zdradził też, kto będzie przedstawicielem prezydenta podczas wizyty w Moskwie. Z Donaldem Tuskiem pojedzie Urszula Doroszewska - zastępca dyrektora biura spraw międzynarodowych Kancelarii Prezydenta.
"Macierewicz jest niebezpieczny dla państwa"
Sikorski odniósł się także do afery w kontrwywiadzie wojskowym, z którego miały podobno wyciekać tajne dokumenty. Minister powiedział, że jeśli ma wybierać komu wierzyć: speckomisji czy Antoniemu Macierewiczowi, wybiera speckomisję. - Pod względem wiarygodności Antoni Macierewicz to osoba niebezpieczna dla państwa i wielokrotnie sygnalizowałem to premierowi Kaczyńskiemu - mówił Sikorski.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24