Radosław Sikorski następnym szefem NATO? Lech Wałęsa uważa, ze to dobry pomysł. - Trochę wojen widział, zna imperium dobra - USA, był szefem MON, teraz MSZ. Byłby lepszy niż Aleksander Kwaśniewski – stwierdził w „Faktach po faktach”.
– Z tych, których znam, Sikorski wydaje się najlepszy. Ma i przygotowanie, i wiedzę. Ale czy to stanowisko w NATO takie ważne? Wojen nie ma, mamy kryzys, więc zbroić się nie będziemy. Ale każde reprezentacyjne stanowisko podnosi honor i godność Polski – uważa były prezydent.
Według niego Sikorski byłby najlepszym polskim kandydatem na szefa NATO właśnie ze względu na swoje doświadczenie bojowe – w latach 80-tych jako reporter przebywał w Afganistanie podczas wojny z ZSRR. - Kwaśniewski w paru miejscach się nadaje, ale nie do NATO – podkreślił.
Pytany z kolei o podsumowanie roku, nie chciał podać ani największego sukcesu, ani największej porażki na polskiej scenie politycznej. – Z przykrością stwierdzam, że nie widzę ani wielkich wzlotów, ani upadków. W demokracji zdarzają się przypadki dziwne, każdy kraj je ma. My się uczymy. Chociaż jak byśmy wybierali ludzi nie takich małych, tylko wyższych, to by się takie dziwne rzeczy nie zdarzały – uważa Wałęsa.
Według byłego prezydenta przyszły rok będzie lepszy, o ile „rząd będzie w wykonawstwie tak sprawny, jak teraz w gadaniu”.
kaw/tr
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24