Budynek przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie, w którym znajduje się m.in. siedziba PiS, pozostanie w rękach spółki Metropol NH. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił dziś pozew prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która domagała się wydania nieruchomości. Miasto zapowiada apelację.
Sprawa ma związek z założoną w latach 90. przez Jarosława Kaczyńskiego i jego przyjaciół z Porozumienia Centrum Fundacją Prasową Solidarności. Przejęła ona bez przetargu po likwidowanym RSW Prasa Książka Ruch kilka nieruchomości w stolicy – o ówczesnej wartości 40 mld starych zł. Po kilku latach wniosła nieruchomości aportem (wkład niepieniężny) do spółek i fundacji, w których pierwszoplanowe role odgrywali - według prasy - ludzie związani z PC.
Adres przy ul. Nowogrodzkiej przypadł spółce Air Link, od której PiS wynajął siedzibę na swoją centralę. W 2007 r. Air Link sprzedała nieruchomość deweloperowi z izraelskim kapitałem - spółce Metropol NH, która - jak podawała prasa - chce w tym miejscu postawić wieżowiec. Według miasta, uwłaszczenie nie byłoby możliwe bez złożenia nieprawdziwego oświadczenia przez przedstawiciela Skarbu Państwa, że nieruchomości te nie są obciążone.
Spółka: jesteśmy usatysfakcjonowani
Sąd uznał, że w cywilnym procesie o wydanie nieruchomości nie można podważać prawdziwości zapisów w księdze wieczystej, które chroni prawna rękojmia. - W tej sprawie pozew jest nieadekwatny do sytuacji i stanu faktycznego, ponieważ spółka Metropol była kolejnym nabywcą tej nieruchomości - powiedziała sędzia Dorota Kącka.
Pełnomocnik pozwanej spółki Adam Klimczyk powiedział, że jest usatysfakcjonowany orzeczeniem. - Sąd w ustnych motywach podzielił argumentację prawną, którą przedstawiliśmy - dodał. W sądzie nie było przedstawicieli miasta.
Miasto złoży apelację
Zastępca dyrektora gabinetu politycznego prezydent stolicy Jarosław Jóźwiak powiedział, że Ratusz z pewnością złoży apelację, a w razie jej oddalenia władze miasta złożą wniosek o sprostowanie księgi wieczystej. Jak wyjaśnił, na podstawie sprostowanej księgi będzie można uznać nieważność pierwszej umowy najmu i wszystkich kolejnych.
Sąd podzielił sprawę z powództwa miasta, które domaga się zwrotu całej nieruchomości przy Nowogrodzkiej, na kilka procesów - bo oprócz Fundacji pozwane są poszczególne spółki. W marcu 2009 r. zapadł podobny wyrok ws. parkingu między budynkiem przy Nowogrodzkiej i w Al. Jerozolimskich. Wówczas pozwana przez miasto była Fundacja.
Prokuratura bada dziś na wniosek Gronkiewicz-Waltz, czy Fundacja działała na szkodę Skarbu Państwa. Kontrolę prowadzi też urząd skarbowy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24