Cały kraj walczy z mrozem. Drogi są bardziej przejezdne, za to problemy ma kolej – pociągi mają opóźnienia m.in. w Warszawie i Wrocławiu. Od ataku zimy ucierpieli też mieszkańcy Gryfina i Trzebieży, gdzie doszło do awarii odpowiednio sieci ciepłowniczej i prądu. Ogrzewania nie ma także w części Lublina. W ciągu ostatniej doby zamarzło siedem osób.
Na Lubelszczyźnie z wychłodzenia zmarło dwóch mężczyzn w wieku 39 i 55 lat, a w województwie małopolskim 45-latek. Na Mazowszu minionej nocy mróz zabił dwóch mężczyzn. Jednego znaleziono pod Radomiem, drugiego w okolicy Wyszkowa.
Z wyziębienia zmarły dwie osoby w Pile w województwie wielkopolskim. W czwartek w lesie został znaleziony martwy 35-letni mężczyzna. W piątek natrafiono na zwłoki 52-letniego bezdomnego.
Na drogach czarniej
Poprawia się sytuacja na drogach. W czwartek, kiedy pługi i piaskarki nie radziły sobie z padającym cały czas śniegiem, w 109 wypadkach drogowych zginęło dziewięć osób, a 126 zostało rannych. Tylko w stolicy doszło do 170 kolizji i sześciu wypadków.
W lubuskim, śląskim, świętokrzyskim, Małopolsce i w lubelskim drogi mają nawierzchnie raczej czarne i mokre, jednak lokalnie może być ślisko, a w niektórych miejscach może jeszcze zalegać błoto pośniegowe – ostrzegają drogowcy. Na Podkarpaciu wszystkie drogi są przejezdne, a na zakopiance panują dobre warunki.
... choć nie wszędzie
Więcej problemów jest w Podlaskiem, gdzie kierowcom utrudnia jazdę padający nieprzerwanie od czwartku śnieg i zamiecie śnieżne.
Drogi są przejezdne, ale miejscami zalega na nich warstwa zajeżdżonego śniegu, pod nią mogą się tworzyć cienkie warstwy lodu. Ulice w Białymstoku - nawet główne - są białe, kierowcy narzekają na nieuprzątnięty śnieg, w mieście tworzą się korki.
We Wrocławiu stanęły pociągi
Sytuacja na drogach się poprawiła, gorzej z podróżującymi koleją. We Wrocławiu uszkodzenie przez mróz metalowych elementów wiaduktu na ulicy Zielińskiego spowodowało poważne utrudnienia w kursowaniu pociągów, a opóźnienia sięgają pod wieczór od 60 minut do 2,5 godziny.
Przez stary poniemiecki wiadukt nie mogą przejechać pociągi kursujące do Poznania, Oleśnicy, Głogowa, Legnicy, Ostrowa Wielkopolskiego, Jeleniej Góry oraz do Wałbrzycha. Dwa z trzech zamkniętych na wiadukcie torów mają być, zdaniem kolejarzy, przywrócone do ruchu najpóźniej o siódmej wieczorem.
Pociągi kierowane są na objazdy prowadzące przez stację Brochów. Pasażerowie połączeń regionalnych mogą podróżować komunikacją zastępczą.
Autobusy kursują już między Nadodrzem, Mikołajowem i Muchoborem a Dworcem Głównym, komunikacja zastępcza do stacji Wrocław Kuźniki i Wrocław Zachodni jest organizowana. Przedstawiciele kolei apelują więc o korzystanie z autobusów i tramwajów komunikacji miejskiej Wrocławia. Bilety kolejowe nie są honorowane w tych środkach transportu.
Z kilkunastominutowymi opóźnieniami muszą liczyć się też mieszkańcy Warszawy i okolic. Awarie w tunelu średnicowym oraz na Grochowie i w Zielonce zostały już usunięte i sytuacja wraca do normy.
W Gryfinie i Lublinie pękły rury
Mróz zaatakował poważniej w dwóch miejscowościach w zachodniopomorskim. W Gryfinie pękła rura ciepłownicza pod jedną z ulic i całe miasto – w tym szpitale i szkoły - zostało pozbawione ogrzewania i ciepłej wody. Do tego awarii sieci ciepłowniczej towarzyszyła awaria linii telefonicznej - prawdopodobnie woda z pękniętej rury zalała kable telefoniczne. Telefony jednak już działają, a władze przewidują, że ogrzewanie zostanie przywrócone wieczorem.
Natomiast w Trzebieży złamał się słup sieci energetycznej. Prądu zostało pozbawionych 800 mieszkańców tej miejscowości.
Także około 30 tys. mieszkańców dzielnicy Kalinowszczyzna w Lublinie pozbawionych zostało ogrzewania i ciepłej wody. Awarii uległa magistrala w rejonie ul. Towarowej i trzeba było wyłączyć zasilanie całej dzielnicy. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa jej usuwanie. Przyczyną uszkodzenia rury był prawdopodobnie mróz, który sprawia, że sieć ciepłownicza wykorzystywana jest z maksymalnym obciążeniem.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24