Zaczął się sezon grzewczy, a to oznacza kolejną odsłonę walki ze smogiem. Rząd zachwalał program "Czyste powietrze", ale nie wszyscy są z niego zadowoleni. Pojawiają się pytania, czy plan zostanie zrealizowany i ile pieców udało się wymienić. Pod hasłem "Smog" do akcji wkracza policja i miejskie drony. Materiał programu "Polska i Świat" TVN24.
Pani Aleksandra Pieniążek dostała środki na remont w ramach rządowego programu "Czyste powietrze". Dzięki modernizacji domu, która kosztuje 50 tysięcy złotych, nie będzie musiała mocno grzać, gdyż więcej ciepła ma zostawać w budynku. Jak wyjaśniła, z programu otrzyma zwrot 90 procent kosztów inwestycji.
- Świadomość nam wzrosła, natomiast nie bardzo przekłada się to na poprawę jakości powietrza - ocenia Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. Uważa, że chociaż walka o lepsze powietrze trwa, to idzie jak po grudzie.
Miało zniknąć 300 tysięcy kopciuchów, wymieniono ponad 10 razy mniej
- Rządowy program "Czyste powietrze" zakładał wymianę trzech milionów kopciuchów w ciągu najbliższych dziesięciu lat, czyli 300 tysięcy kopciuchów rocznie. W ciągu pierwszego roku działania tego programu rozpatrzono 30 tysięcy wniosków, z czego 20 tysięcy starych kopciuchów wymieniono - podkreśla Piotr Siergiej. Piotr Woźny, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pełnomocnik premiera do walki ze smogiem, przekonuje, że program "Czyste powietrze" to nie wszystko. Przypomina, że "od pierwszego stycznia mamy termomodernizacyjną ulgę podatkową" i podkreśla, że na podsumowanie akcji jest za wcześnie.
- Pełne podsumowanie wyników programu za 2019 rok będzie możliwe 30 kwietnia 2020, kiedy podliczymy, ile udało nam się wymienić kopciuchów z pieniędzy z programu "Czyste powietrze" i ile Polacy wymienili ich w ramach ulgi podatkowej - zaznacza Woźny.
Miasta walczą na własną rękę
Mieszkańcy skarżą się, że wypełnianie wniosków jest skomplikowane, że na decyzję czekają prawie 300 dni, że nie każdy w końcu dostaje pieniądze.
- Program "Czyste powietrze" jest skierowany do właścicieli domków jednorodzinnych - podkreśla Małgorzata Demianowicz, dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta we Wrocławiu. We Wrocławiu na przykład problem kopciuchów dotyczy przede wszystkim kamienic. Miasto ruszyło ze swoją akcją Kawka Plus.
30 września miał być ostatnim dniem składania wniosków o dofinansowanie wymiany pieców. Zainteresowanie programem było tak duże, że miasto wydłużyło czas na składanie wniosków do 18 października.
Policjanci i drony
Walka ze smogiem trwa na wielu frontach. Policja już na stałe wpisała do swojego kalendarza akcje pod hasłem "Smog".
Raz w miesiącu funkcjonariusze w całym kraju sprawdzają, czy samochody nie zatruwają powietrza. Od stycznia do końca sierpnia bieżącego roku policjanci skontrolowali około 200 tys. samochodów i zatrzymali prawie dziewięć tysięcy dowodów rejestracyjnych.
Miasta stawiają na drony do badania tego, co leci z kominów. W Poznaniu za latającym laboratorium zagłosowali mieszkańcy w budżecie obywatelskim. - Będzie mierzył stężenia różnych substancji, które w smudze dymu będą emitowane - wyjaśnia Piotr Szczepanowski, dyrektor Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska w Poznaniu.
- Skupiamy się na odpowiedzialności indywidualnych osób, jak ogrzewają swoje domy. Natomiast nie wracamy uwagi na to, kto pozwala na import węgla do Polski, kto ten węgiel wydobywa - zaznacza Diana Zawilec z Obozu dla Klimatu.
Chociaż sezon grzewczy ruszył, na razie powietrze jest niezłe. Jednak nie dzięki antysmogowym działaniom, ale przez silny wiatr.
Autor: tmw//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24