Serafin defraudował? Szef PSL: Chcemy wyrzucić go z partii

Janusz Piechociński był gościem "Faktów po Faktach"
Janusz Piechociński był gościem "Faktów po Faktach"
Źródło: tvn24

Polskie Stronnictwo Ludowe chce wyrzucenia Władysława Serafina z partii. Wniosek w tej sprawie trafił do sądu koleżeńskiego - przekazał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef ludowców Janusz Piechociński. Polityk zachowanie szefa Kółek Rolniczych, podejrzewanego o defraudację, nazwał "niedopuszczalnym".

Rada Izb Rolniczych złożyła w poniedziałek doniesienie do warszawskiej prokuratury ws. nieprawidłowości w wykorzystaniu unijnych dotacji. Według "Rzeczpospolitej", pieniądze miały przejść przez prywatne konto prezesa Kółek Rolniczych Władysława Serafina.

Dodatkowo Serafin miał zdefraudować 176 tysięcy zł i nie wpłacić składki do unijnej organizacji rolniczej. On sam zaprzecza tym informacjom.

"W partiach dyktatorskich jest to prostsze"

- To bardzo przykry, nie tylko PSL-owski przypadek - mówił o sprawie Serafina Piechociński.

Polityk powiedział, że Serafin sam nie chce odejść z partii, dlatego jego wydalenie będzie odbywać się w trybie statutowym. - Jesteśmy na etapie wniosku rzecznika dyscyplinarnego partii o wykluczenie z członkostwa PSL do Krajowego Sądu Koleżeńskiego i on w określonym trybie proceduje w tej sprawie - przekazał.Piechociński przekonywał, że wyrzucenie Serafina to proces. - W partiach dyktatorskich jest to proste - i przyjmowanie i wyrzucanie - jeden gest lidera. My jesteśmy partią demokratyczną, w związku z tym procedura w obie strony - i przymowania, i eliminowania złych ludzi z PSL - jest określona w procedowaniu demokratycznym - argumentował.

"Będziemy czekać na decyzję Sądu Koleżeńskiego"

Piechociński zapewnił że na takie działania, jak domniemane działania Serafina "nie ma w PSL miejsca", a jego zachowanie nazywa "niedopuszczalnym".- Jeżeli ten fakt się potwierdzi, to jest to ewidentne złamanie nie tylko prawa budżetowego, ale i prawa karnego - podkreślił.Zaznaczył jednak, że ostatecznie PSL będzie czekać na decyzję prokuratury i sądu. - W tym wymiarze ten wątek powinien być weryfikowany - powiedział. I dodał: - Będziemy czekać na decyzję Krajowego Sądu Koleżeńskiego, który mam nadzieję, że w trybie pilnym dokończy procedurę i stosowną decyzję podejmie.Nie wiadomo, ile proces usunięcia Serafina z PSL będzie trwać, bo jak powiedział Piechociński, polityk unika kontaktu z Sądem Koleżeńskim.

Autor: nsz//kdj / Źródło: tvn24

Czytaj także: