W pierwszym meczu Polaków na mundialu w Rosji nie brakowało spektakularnych pomyłek. Prezes PZPN Zbigniew Boniek słusznie stwierdził: - Strzeliliśmy sobie dwie bramki sami. Przeanalizowaliśmy więc, za pomocą animacji 3D, wszystkie trzy trafienia ze spotkania z Senegalem.
Nie takiego meczu Polaków się spodziewaliśmy. Nasz zespół zagrał we wtorek z Senegalem zbyt bojaźliwie. Mało było wiary i serca, dużo błędów.
0:1
Pierwszy poważny w 37. minucie zakończył się golem. Uderzał Idrissy Gueye, piłka odbiła się od Thiago Cionka i wpadła do siatki obok kompletnie zdezorientowanego Wojciecha Szczęsnego.
0:2
Od początku drugiej połowy Polacy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale w 60. minucie popełnili bardzo kosztowny błąd. W stronę własnej bramki piłkę wycofał Grzegorz Krychowiak, który nie zauważył wbiegającego na murawę, a opatrywanego wcześniej Mbaye Nianga. Nie widział go również Jan Bednarek, który przegrał z nim pojedynek biegowy. Napastnik Torino przejął piłkę, minął wybiegającego poza pole karne Szczęsnego i bez trudu trafił do pustej bramki.
1:2
W 86. minucie winę częściowo odkupił Krychowiak. Z rzutu wolnego dośrodkował Kamil Grosicki, a 28-letni pomocnik bardzo ładnym uderzeniem głową zdobył kontaktowego gola.
O wszystko
Wcześniej w środę w drugim spotkaniu grupy H Japonia niespodziewanie pokonała Kolumbię 2:1. W niedzielę to Polacy zmierzą się z zespołem z Ameryki Południowej, a Azjaci z Senegalem.
Autor: lukl, pk, rk / Źródło: PAP