Sejmowy wieniec bez PiS. "Nie robimy z tego show"

Sejmowy wieniec bez PiS
Sejmowy wieniec bez PiS
Źródło: TVN24

Sejmowy wieniec na pogrzebie Marka Rosiaka złożą szefowie klubów PO, SLD i PSL. - Oni oficjalnie będą reprezentować Sejm RP na pogrzebie. Każda inna obecność jest organizowana przez kluby - uciął pytany o PiS Grzegorz Schetyna. - Nie będziemy robić spektaklu - wyjaśniła później portalowi tvn24.pl Jolanta Szczypińska z PiS.

W imieniu Sejmu wieniec złożą na pogrzebie przewodniczący trzech klubów: PO - Tomasz Tomczykiewicz, PSL - Stanisław Żelichowski oraz SLD - Grzegorz Napieralski. - Każda inna obecność jest organizowana przez kluby - stwierdził marszałek Schetyna.

PiS: Jedziemy pożegnać kolegę

PiS zamierza złożyć własne kwiaty. - Taka jest nasza decyzja. My nie traktujemy tego pogrzebu jak spektakl. Jedziemy pożegnać kolegę, weźmiemy własne wieńce i wiązanki. Nie będziemy z tego robić show - wyjaśniła wiceprzewodnicząca klubu PiS Jolanta Szczypińska w rozmowie z tvn24.pl

Marszałek poinformował też, to szefowie klubów ustalali, co zrobić, żeby reprezentacja Sejmu w trakcie uroczystości pogrzebowych była godna. - Ja tylko ułatwiam i współorganizuję wyjazd trzech przewodniczących - mówił. On sam się na uroczystość nie wybiera. - Nie mogę być - powiedział.

Trzy dni temu w TVN24 Schetyna mówił, że dobrym znakiem zmian byłoby, gdyby szefowie wszystkich klubów byli w Łodzi na pogrzebie Marka Rosiaka. - Przy jednym wieńcu i ponad ponad podziałami - stwierdził wtedy.

Pogrzeb Rosiaka

W uroczystościach pogrzebowych weźmie udział prezydent Bronisław Komorowski, który będzie obecny podczas mszy w katedrze łódzkiej. Obecność na pogrzebie Rosiaka deklarują politycy PiS. Jak dowiedział się portal tvn24.pl, w uroczystości planuje wziąć udział szef tej partii Jarosław Kaczyński.

We wtorek w ubiegłym tygodniu do łódzkiej siedziby PiS wtargnął 62-letni Ryszard C., który zaatakował znajdujące się tam osoby. Zastrzelił Marka Rosiaka, męża b. wiceprezydent Łodzi, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego. Później strzelił do 39-letniego asystenta posła Jagiełły - Pawła Kowalskiego; gdy chybił, zaatakował go paralizatorem i ranił nożem.

Czytaj raport: Mord polityczny w biurze PiS

Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl

Czytaj także: