"Nasze zwycięstwo to nie tylko zwycięstwo dla Polski". Premier w Sejmie o unijnym szczycie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Premier udzielił informacji o postanowieniach unijnego szczytu
Premier udzielił informacji o postanowieniach unijnego szczytuTVN24
wideo 2/22
Premier udziela informacji o postanowieniach unijnego szczytuTVN24

Premier Mateusz Morawiecki udzielił w środę w Sejmie informacji o postanowieniach porozumienia zawartego na unijnym szczycie. - Polska wraz z krajami Grupy Wyszehradzkiej była głosem współdecydującym i ten głos zadecydował ostatecznie o kompromisie, o zwycięstwie. Nasze zwycięstwo to nie tylko zwycięstwo dla Polski, to także zwycięstwo dla europejskiej solidarności - przekonywał szef rządu.

Premier udzielił informacji w Sejmie po godzinie 11. W harmonogramie obrad Sejmu punkt ten sformułowany został jako "informacja Prezesa Rady Ministrów na temat postanowień porozumienia, podpisanego podczas nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w Brukseli w dniach 17-21 lipca 2020 r".

CZYTAJ WIĘCEJ: Te same przepisy, różne interpretacje. "To będzie kolejny spór między Polską a Brukselą" >>>

Porozumienie zawarte przez przywódców państw UE zakłada powołanie funduszu odbudowy o wartości 750 mld euro: 390 mld euro będą stanowiły granty, a 360 mld euro pożyczki. Wartość całego budżetu UE na lata 2021-2027 wyniesie 1,074 bln euro.

"Ponad 90 godzin negocjacji" i jest porozumienie. Co ustalono na szczycie w Brukseli? >>>

Premier: Polska jest największym beneficjentem funduszu spójności

- Kiedy w czwartek wieczorem leciałem do Brukseli, to sytuacja była pełna wielu znaków zapytania, bardzo wielu niewiadomych, a to z wielu względów, bo chyba nigdy nie było takich różnic między różnymi grupami, między różnymi aliansami, sojuszami w ramach Unii Europejskiej - zauważył szef rządu.

Jak dodał, "warunki negocjacji nowego budżetu zasadniczo się również zmieniły". - A to przede wszystkim dlatego, że z Unii Europejskiej wystąpiła Wielka Brytania - przypomniał premier.

- To w kontekście negocjacji budżetowych i w kontekście negocjacji funduszu odbudowy oznaczało wyrwę co najmniej 70 miliardów euro, gdyż w takiej wysokości razy siedem, gdzie około 10 miliardów euro razy siedem - płatnikiem netto była Wielka Brytania - podkreślił szef rządu. Jak dodał, gdyby doliczyć hipotetyczną kontrybucję do funduszu odbudowy to ta wyrwa byłaby jeszcze większa, około 100 miliardów euro.

Premier udzielił informacji o postanowieniach unijnego szczytu
Premier udzielił informacji o postanowieniach unijnego szczytuTVN24

- Było rzeczą oczywistą dla wielu państw, że tym razem fundusz spójności musi być znacząco mniejszy, że Polska będzie mniejszym beneficjentem z funduszu spójności - zaznaczył szef rządu. - Tymczasem mam dla wysokiej izby, dla rodaków pierwszą, bardzo dobrą wiadomość, bardzo dobry komunikat: Polska jest największym beneficjentem funduszu spójności. To kwota około 70 miliardów euro, a licząc w cenach bieżących, w różnych okresach wydawana, będzie to kwota większa - dodał premier.

Premier: nasze zwycięstwo na szczycie Unii Europejskiej to także zwycięstwo europejskiej solidarności 

Szef rządu stwierdził, że podczas unijnych negocjacji budżetowych Polska po raz pierwszy była krajem współdecydującym. - Mieliśmy do czynienia z różnymi sojuszami i Polska wraz z Grupą Wyszehradzką i państwami Europy Środkowej była głosem współdecydującym i ten głos współdecydujący zadecydował ostatecznie o kompromisie, o zwycięstwie - powiedział Morawiecki.

Jak dodał, wartość całego budżetu UE na lata 2021-2027 wyniesie ponad bilion siedemset miliardów euro.

- W ramach dzielenia tych środków część z funduszu odbudowy była alokowana do głównych kierunków działania, które znamy z poprzednich perspektyw, czyli polityka rolna, polityka spójności czy ta, która pojawiła się ostatnio, fundusz sprawiedliwej transformacji - zauważył premier. Podkreślił, że w każdej z tych polityk pojawiły się nowe środki, ale i dodatkowi beneficjenci w oparciu o nowe kryterium dotyczące skutków epidemii koronawirusa.

Premier zaznaczył, że w kwestii skutków epidemii Polska należy do tych państw, które poradziły sobie najlepiej. "Wszyscy nam mówili: jeżeli wy jesteście w grupie krajów, które sobie poradziła najlepiej razem z Czechami, Węgrami, Litwą, to może ten fundusz nie powinien być dla was? Trzeba było dużej ekwilibrystyki, budowania sojuszy, żeby Polska została nie tylko włączona do tego funduszu odbudowy, ale żeby straty związane z tak zwanym obniżeniem poprzez grupę skąpców o 22 proc. od propozycji wyjściowych, żeby te straty kosztowały Polskę tylko 3 proc." - relacjonował Morawiecki.

Premier Morawiecki podsumował ustalenia unijnego szczytuTVN24

Jak ocenił premier, "nasze zwycięstwo to nie tylko zwycięstwo dla Polski, to także zwycięstwo europejskiej solidarności".

Premier: polityka asertywna, a nie poklepywanie po ramieniu, jest najbardziej skuteczna

Szef polskiego rządu mówił, że delegacja jechała na unijny szczyt w Brukseli z przekonaniem, że negocjacje będą bardzo trudne. - Bo wiedzieliśmy, że w przypadku mniejszych państw ich siła negocjacyjna jest stosunkowo mniejsza z racji oczywistych. I dlatego zdolność do budowania koalicji była fundamentem naszego sukcesu - stwierdził Morawiecki.

Dodał, że politycy opozycji oceniali, iż polityka Zjednoczonej Prawicy "doprowadzi nas do klęski negocjacyjnej" i że "otrzymamy połowę tych środków". - Tymczasem okazało się, polityka twardych negocjacji, polityka asertywna, a nie poklepywanie po ramieniu jest najbardziej skuteczna - powiedział Morawiecki.

- I w ramach tej polityki uzyskaliśmy największe środki w ramach Unii Europejskiej - powiedział premier dodając, że "Polska wśród 27 krajów jest na pierwszym miejscu w łącznej puli dostępnych środków".

Podczas wystąpienia w Sejmie szef rządu podkreślał, że Polska otrzymała więcej środków z budżetu Unii Europejskiej między innymi w polityce spójności i na transformację energetyczną, niż jeszcze kilka miesięcy temu ktokolwiek mógł przypuszczać. - To ogromne, dodatkowe środki, których nie było wcześniej na stole - powiedział. - Progresja w procesie negocjacyjnym, na stawianiu warunków przez nas, opłaciła się - dodał.

Morawiecki stwierdził, że "to jest dobry, albo nawet bardzo dobry budżet dla Polski". - On nie tylko nie oznacza, jak opozycja mówi: "straconych lat", on oznacza wsparcie dla naszego modelu gospodarczego, zrównoważonego modelu gospodarczego i oznacza, że szansa na złotą dekadę, na bardzo dobre lata przed nami, jest znacząco wyższa - powiedział Morawiecki.

Podkreślił, że środki z unijnego budżetu "wesprą rozwój infrastruktury w całej Polsce, wyrównanie dopłat dla rolników do średniej unijnej, czyli to, co sobie założyliśmy". - Ale także wesprą te procesy, na których nam bardzo zależy, czyli Polska jako kraj nowoczesny, Polska, która korzysta z innowacji innych, ale też rozwija innowacje swoje, rozwija działy badań, rozwoju, wdrażania różnych rozwiązań, bo wiadomo, że tam są najwyższe marże, a one się przekładają na wyższe pensje naszych pracowników, wyższe pensje naszych obywateli, a to jest najważniejszy cel naszej polityki, polityki europejskiej, polityki gospodarczej - mówił premier.

Premier: negocjacje trwały do ostatniej chwili
Premier: negocjacje trwały do ostatniej chwiliTVN24

Morawiecki: opozycji będzie ciężko udowodnić, że 400 czy 350 to więcej niż 700

Szef rządu przekonywał, że w czasie procesu negocjacyjnego kurczyła się grupa państw chcących ograniczać środki w ramach wieloletnich ram finansowych oraz funduszy odbudowy.

- Udawało nam się przekonać coraz większa liczbę krajów, na czele z Niemcami, Francją, oczywiście też Włochami i Hiszpanią, (...) że musi to być duży plan odbudowy, skoro Unia Europejska w tym oraz przyszłym roku, zdaniem Komisji Europejskiej, będzie miała lukę inwestycyjna w wysokości około 1,5 biliona euro - mówił premier.

Ocenił, że taką lukę inwestycyjną "trzeba zasypać" rozbudowanymi, szczodrymi programami inwestycji publicznych, wspieranych unijnymi środkami.

- Najlepiej o sukcesie Polski świadczą komentarze różnych mediów zachodnich, które - sądzę - także dla opozycji są mediami znanymi, ale stanowią też pewnego rodzaju wyznacznik opinii zachodniej. Dla mnie nie jest to żadna miara naszego zwycięstwa, bo pamiętam, co mówiła opozycja przy negocjacjach poprzedniej perspektywy budżetowej, że już nigdy do Polski nie trafią takie środki z polityki spójności. Otóż trafiły jeszcze większe środki i z polityki spójności i innych polityk - oświadczył szef rządu.

Morawiecki: najlepiej o sukcesie Polski świadczą komentarze różnych mediów zachodnich
Morawiecki: najlepiej o sukcesie Polski świadczą komentarze różnych mediów zachodnichTVN24

- Ta perspektywa, najbliższe siedem lat, jest jeszcze dużo lepsza dla Polski niż poprzednia - zauważył Morawiecki. Zwracając się do polityków opozycji stwierdził, iż będzie im "ciężko" udowodnić, że "400 czy 350 to więcej niż 700".

Szef rządu wspomniał też, że w czasie jednego ze spotkań szczytu Polska - nie będąc brana pod uwagę jako beneficjent negocjowanych na tym spotkaniu środków - otrzymała możliwość wydatkowanie "50 środków" z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji bez deklaracji o neutralności klimatycznej oraz otrzymała dodatkowo blisko 3 miliardy złotych na rozwój najmniej zamożnych regionów kraju.

Premier: chcieliśmy, aby zapis o dyscyplinie budżetowej znalazł się w konkluzji szczytu 

Morawiecki przypomniał, że "od ponad dwóch lat toczyła się procedura włączenia tak zwanej warunkowości, uzależnienia od hipotetycznego spełniania warunków praworządności, które nie wiadomo kto miałby jak określać i według jakich kryteriów, uzależnienia dostępu do środków".

- Myśmy rzeczywiście przeciw temu występowali, nie tylko z panem premierem Węgier, ale również bardzo ciekawe były głosy ze środka Rady Europejskiej innych premierów, (...) wskazujące na niedookreśloność pewnych definicji, na bardzo duże ryzyko zastosowania zapisów w przypadkach, które nie mają określonego stanu prawnego - dodał.

Według premiera "ta zdolność negocjacyjna budowania koalicji, po stronie kilku naszych państw zwłaszcza Grupy Wyszehradzkiej, szczególnie Węgier i Polski, zaskutkowała dobrym rozwiązaniem, w ramach którego Rada Europejska na zasadzie jednomyślności musi się wypowiedzieć w tej kwestii".

- Powodem do dyskusji nad tym tematem był głos, z którym my się zgadzamy, żeby dyscyplina budżetowa, finansowa, działania antykorupcyjne, które są znakiem firmowym PiS, żeby te działania znalazły odzwierciedlenie w zapisach konkluzji. I znalazły - podkreślił szef rządu. - Zależało nam również, aby te niedookreślone procedury, które były w ramach Rady Unii Europejskiej opracowywane od ponad dwóch lat, żeby one się nie znalazły. I one się tutaj nie znalazły - wskazał.

Premier przytoczył cytaty z zagranicznej prasy, między innymi "The New York Times", "The Washington Post", "Politico", które, jak powiedział, "mają świadczyć o naszym zwycięstwie w tym zakresie" oraz o tym, że "Polska i Węgry osiągają swoje cele".

Powołując się na europejskich ekonomistów, Morawiecki wskazał, że "grupa najbardziej skąpych państw najbardziej korzysta na jednolitym rynku europejskim poprzez to, że są rajami podatkowymi oraz przez to, że kształtują regulacje i legislację "głownie pod siebie". - My używaliśmy tych argumentów w bardzo konkretny sposób w bardzo wielu momentach tworząc koalicje, alianse i sojusze, które pomogły nam przekonać zarówno Komisję Europejską, jak i całą Radę Europejską do naszego wariantu, do naszych propozycji, które niewiele się różniły od tego, co sobie założyliśmy - podkreślił.

Morawiecki: Polska wraca ze szczytu Unii Europejskiej jako wielki zwycięzca

Szef rządu przekonywał, że skuteczne uszczelnienie systemu podatkowego było podczas negocjacji z partnerami w UE ważnym argumentem polskiej strony. - Skuteczne uszczelnienie systemu podatkowego, walka z lukami VAT, z mafiami VAT-owskimi, które w czasach PO hulały po Polsce tak jak chciały, była dla nas znakomitym argumentem, bo to oznacza, że Polska skutecznie walczyła z korupcją - mówił Morawiecki.

- I te dodatkowe środki, które uzyskaliśmy z uszczelnienia wraz z dodatkowymi środkami, które uzyskaliśmy w negocjacjach unijnych będą stanowiły kluczowy zastrzyk rozwojowy dla Rzeczpospolitej Polskiej na najbliższe siedem lat, to wielki sukces polskiej dyplomacji - powiedział szef rządu.

Dodał, że o sukcesie negocjacyjnym Polski zdecydowały "twarde liczbowe, merytoryczne argumenty". - I one przeważyły o naszym zwycięstwie i przyczyniły się do tego, że Polska wraca z tego szczytu europejskiego razem z innymi państwami, głównie Europy Środkowej, jako wielki zwycięzca i możemy być bardzo dumni ze skuteczności całej naszej dyplomacji, skuteczności Rady Ministrów, bo to wspólna sprawa i wspólne zwycięstwo - powiedział Morawiecki.

Ile pieniędzy dostaniemy od Unii? Kancelaria Premiera podsumowała ustalenia szczytu >>>

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl