Nitras kontra Jabłoński. "Do zobaczenia przed komisją śledczą"

Źródło:
PAP, TVN24
Nitras do Jabłońskiego: do zobaczenia przed komisją śledczą
Nitras do Jabłońskiego: do zobaczenia przed komisją śledcząTVN24
wideo 2/10
Nitras do Jabłońskiego: do zobaczenia przed komisją śledcząTVN24

Obywatele mają prawo wiedzieć, czy rzeczywiście za rządów PiS odbywał się handel polskimi wizami, a jeśli tak, to kto był w niego zamieszany - mówił w Sejmie Tomasz Szymański (KO) podczas debaty nad powołaniem komisji śledczej dotyczącej afery wizowej. - Afera wizowa to najpoważniejsza afera, do jakiej doszło w Polsce w ciągu ośmiu lat rządów PiS. Najpoważniejsza, bo narażająca bezpieczeństwo obywateli Polski - oceniła posłanka klubu Polska 2050 - Trzecia Droga Aleksandra Leo.

We wtorek wieczorem posłowie debatowali nad poselskim projektem uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia 20 listopada 2023 r. Projekt po pierwszym czytaniu został skierowany do dalszych prac w komisji ustawodawczej.

Wybory kopertowe, Pegasus, afera wizowa. Sejm przystąpił do powoływania komisji śledczych
Wybory kopertowe, Pegasus, afera wizowa. Sejm przystąpił do powoływania komisji śledczychKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

"Przyszedł czas rozliczeń"

Poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Szymański - przedstawiciel wnioskodawców - przekonywał, że rozliczenie afer z czasów rządów PiS stało się elementem umowy społecznej. - Przyszedł czas rozliczeń, a spraw jest wiele. Po przywróceniu w Polsce praworządności, odpolitycznieniu prokuratury każdy przypadek łamania prawa zostanie zgłoszony odpowiednim organom państwa, by ostatecznie mogły ocenić je niezależne od polityków sądy. Skończyły się czasy waszej PiS-owskiej bezkarności - oświadczył.

Podkreślił, że Polki i Polacy muszą mieć wiedzę o działaniach podejmowanych przez rządzących. Przypomniał, że ostatnio między innymi w Europie i USA pojawiło się wiele wątpliwości dotyczących działań polskiego państwa oraz działań poszczególnych osób w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terenie Polski. Wskazał, że wątpliwości dotyczą ważnych sfer, jakimi są polska polityka zagraniczna i bezpieczeństwo oraz godzą we współpracę z partnerami z UE i NATO. Mimo to - zaznaczył - organy państwa nie podjęły stosownych działań w tym zakresie.

- Wobec tej bierności niezbędne jest powołanie komisji śledczej, która zbada i oceni prawidłowość i legalność oraz celowość działań podejmowanych w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP oraz zbada, czy dochodziło do nadużyć, zaniedbań oraz zaniechań w tym zakresie - oświadczył Szymański.

- Polacy mają prawo wiedzieć, czy są bezpieczni we własnym kraju, czy rządzący mają wpływ na funkcjonowanie służb specjalnych i policji i czy zapewnili wystarczającą weryfikację osób przybywających do Polski - powiedział. Stwierdził, że dziś metody tej weryfikacji są obywatelom całkowicie nieznane.

Szymański powiedział, że rolą komisji będzie ustalenie liczby i tożsamości osób, które nielegalnie przekroczyły granice RP, i wobec których zalegalizowano pobyt na terytorium Polski w wyniku nadużyć, zaniedbań lub zaniechań organów administracji rządowej lub innych podmiotów.

Szymański: obywatele mają prawo wiedzieć, czy odbywał się handel polskimi wizami

Podkreślił, że wzrost liczby cudzoziemców w Polsce zbiegł się z tzw. aferą wizową. Jak zaznaczył, trzeba wyjaśnić informacje, że w MSZ "działała grupa osób, której zarzuca się korupcję przy przyznawaniu wiz cudzoziemcom przybywającym do Polski".

- Obywatele mają prawo wiedzieć, czy rzeczywiście odbywał się handel polskimi wizami, czy można je było kupić i czy można je aktualnie kupić na bazarkach w Afryce koło konsulatów polskich, a jeśli taki handel się odbywał - to kto był w niego zamieszany i w jakim celu to robił, czy robił to z pobudek czysto finansowych, czy też może współpracował z obcymi służbami - mówił Szymański.

Zaznaczył, że do zadań komisji będzie należeć też ocena umów dotyczących pośrednictwa wizowego i przygotowanie analizy projektów ustaw, wprowadzonych do nich poprawek i rozporządzeń dotyczących legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce zgłaszanych lub opracowywanych przez członków rządu PiS oraz podległych im funkcjonariuszy publicznych i urzędów.

Według posła komisja ma też wyjaśnić między innymi, czy były wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, który odpowiadał za sprawy konsularne i różne zmiany prawne w tym zakresie, jest zamieszany w tzw. aferę wizową - a jeśli tak, to w jakim zakresie i czy działał sam oraz czy jego zwierzchnicy o tym wiedzieli.

Poseł KO wskazywał na obniżenie wiarygodności Polski na arenie międzynarodowej, spowodowane aferą wizową i jej inne skutki. - Rozliczymy to zło - zapewnił.

Jabłoński: PiS zgłosi dwie poprawki

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński oświadczył, że klub PiS nie będzie przeciwny powstaniu komisji do tzw. afery wizowej pod warunkiem, że prace komisji będą prowadzone w sposób rzetelny i merytoryczny. - Pod warunkiem, że nie będzie to hucpa propagandowa, jaką teraz przygotowujecie – dodał. Jabłoński ocenił jednocześnie, że projekt uchwały został przygotowany w sposób niedbały.

Jabłoński poinformował, że PiS zgłosi do projektu dwie poprawki. - Liczymy na to, że przyjmiecie te poprawki. Chyba, że się czegoś boicie… Jeśli nie macie niczego do ukrycia, to nie będziecie mieli powodu – mówił, zwracając się do posłów KO, Lewicy i Trzeciej Drogi.

Krytykując projekt, Jabłoński wskazał nieścisłości w podanej dacie początkowej uchwały. - Wpisaliście: od 1 stycznia 2019 roku. Dlaczego od 1 stycznia 2019 roku? Nie wiadomo. W uzasadnieniu wpisany jest 12 listopada 2019 r. Która data jest poprawna? Dlaczego styczeń, dlaczego listopad? Sami tego nie wiecie – mówił poseł. Dodał, że jest to dowód na "hucpiarstwo i niechlujność".

Jabłoński przekonywał, że w uzasadnieniu uchwały pomieszane zostały podstawowe fakty. - Nieprawidłowości rzeczywiście były, a ujawniły je nasze służby. Nieprawidłowości w zakresie wizowym zaczęły się nie w 2019 roku, a dziesięć lat temu, kiedy szefem MSZ był Radosław Sikorski – dodał. Mówił, że pierwszą poprawką proponowaną przez PiS jest zmiana daty początkowej z 1 stycznia 2019 roku na 16 listopada 2007 roku.

Ocenił, że "systemowy mechanizm kłamstwa musi zostać wyjaśniony", dlatego PiS proponuje drugą poprawkę do uchwały. - Chcecie zamydlić Polakom oczy. (…) Zaproponujemy poprawkę, by komisja zbadała też mechanizm systemowego kłamstwa medialnego, z użyciem mediów, które wam sprzyjały. Tak, by ci, którzy kłamali w mediach też musieli stanąć przed komisją – oznajmił poseł PiS.

Joński: mam dość już tej błazenady polskiej dyplomacji w wykonaniu PiS-u

- Mam dość już tej błazenady polskiej dyplomacji w wykonaniu PiS-u przez ostatnie osiem lat. Te cyrkowe wystąpienia, to mówienie, że wszyscy są winni, tylko nie oni - mówił poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. - Czas najwyższy odbudować zaufanie do Polski i wiarygodność - dodał.

Joński zarzucał PiS przemyślane i cyniczne działania w sprawie wiz i "handlu polskim bezpieczeństwem i bezpieczeństwem naszych sojuszników". - Tylko od nas, od niezależnego wymiaru sprawiedliwości, od powagi tej izby, zależy czy odzyskamy wiarygodność, wizerunek Polski czy nie odzyskamy - mówił poseł. - Ta komisja ma dać szansę, żeby wszyscy nasi sojusznicy dali nam szansę odzyskania tej wiarygodności - podkreślił.

Poseł KO przywoływał też przypadki, kiedy obywatele z Iranu, Pakistanu czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich dostawali polskie wizy za łapówki i jak ułatwiano przemyt ludzi przez granice. - Krok po kroku wyjaśnimy, jak sprzedawali bezpieczeństwo Polski za łapówki, dlatego powołamy tę komisję - podkreślił Joński.

Joński: mam dość już tej błazenady polskiej dyplomacji w wykonaniu PiS-u
Joński: mam dość już tej błazenady polskiej dyplomacji w wykonaniu PiS-uTVN24

NItras: nasi partnerzy w Europie nie mają do nas zaufania

Poseł KO Sławomir Nitras zwrócił się do Jabłońskiego. - Od pana z ministerstwa, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wbrew polskiemu prawu, potem to zmieniliście, szły listy, nie wiem, czy faksem, czy mailem, wysyłane do konsulatów polskich na całym świecie: "macie tym ludziom dać wizy". I ktoś w MSZ, to wyjaśnimy, bo prokuratura Ziobry tego nie wyjaśniła, brał za to pieniądze, za to, że nielegalnie, wbrew prawu kazano konsulom polskim, urzędnikom polskim, jedynym, którzy są upoważnieni do tego wydawać wizy - mówił.

Według Nitrasa, swoim wystąpieniem Jabłoński udowodnił, że sam powinien stanąć przed komisją śledczą. - Pan mówi o niechlujności? (…) A jaką chlujność wyście w ministerstwie zachowali? Pan powinien wyjść i powiedzieć słowo "przepraszam" każdemu polskiemu obywatelowi, który ma polski paszport - powiedział Nitras.

- Myśmy latami, nie pan, pracowali na to, żeby cieszyć się w Schengen zaufaniem, żeby polski paszport coś znaczył, żeby polska granica była granicą, którą można przekraczać - podkreślił.

- Pan dzisiaj ma jedną rolę do spełnienia: stanąć przed komisją śledczą i wyjaśnić, jak to się stało, że partia, która się nazywała Prawo i Sprawiedliwość handlowała polskimi wizami - dodał Nitras, zwracając się do Jabłońskiego.

- Nie mamy nic przeciwko ludziom, którzy przyjeżdżają tu w sposób legalny, do pracy. Ale mamy przeciwko przestępcom, którzy zagnieździli się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i którzy dopuścili do nielegalnej emigracji do Polski, a w efekcie doprowadzili do tego, że po dwudziestu paru latach na granicy zachodniej, na granicy z Niemcami wróciły kontrole, bo nasi partnerze w Europie nie mają do nas zaufania. Dlaczego? Bo polski MSZ w sposób nielegalny handluje wizami - mówił Nitras. - Do zobaczenia, panie Jabłoński przed komisją śledczą - dodał poseł KO.

Schädler: ta afera jest niczym rodem ze świata mafijnego

Posłanka Polski 2050 - Trzecia Droga Ewa Schädler poinformowała, że jej klub uważa za zasadne i potrzebne powołanie komisji śledczej w tej sprawie. - Uważamy za istotne, by Polki i Polacy dowiedzieli się, jakie procedury obowiązywały i czy były przestrzegane z należytą starannością w wydawaniu wiz przez państwo polskie obywatelom innych państw. Polki i Polacy powinni wiedzieć, ile osób otrzymało wizy do naszego kraju, skąd one były i czy w naszym kraju pozostały - mówiła posłanka.

Jej zdaniem, powołanie komisji jest konieczne w celu zweryfikowania, w jaki sposób doniesienia i śledztwa medialne odzwierciedlają stan faktyczny precedensu, w który zaangażowane miały być osoby obejmujące najwyższe urzędy i inne instytucje państwa. - Ta afera jest niczym rodem ze świata mafijnego, stąd wymaga skrupulatnego wyjaśnienia. Winni powinni ponieść konsekwencje popełnionych czynów - stwierdziła.

Leo: to afera narażająca bezpieczeństwo obywateli Polski

- Afera wizowa to najpoważniejsza afera, do jakiej doszło w Polsce w ciągu ośmiu lat rządów PiS - oceniła posłanka Polski 2050 -Trzeciej Drogi Aleksandra Leo. - Najpoważniejsza, bo narażająca bezpieczeństwo obywateli Polski - mówiła.

Jak oceniła, "celem komisji będzie też odkłamanie pisowskiej, fałszywej narracji o tym, że jest to "mała aferka" - zaledwie kilkaset przypadków".

Biernacki: mamy nadzieję, że takie działanie nie miało miejsca wcześniej

- Naszym obowiązkiem jest dokładnie wyjaśnić te wszystkie zdarzenia, które w ostatnich kilku miesiącach wstrząsnęły naszym krajem - wskazał poseł PSL Marek Biernacki.

- Mamy nadzieję, że rzeczywiście chodzi o kilkanaście miesięcy, że takie działanie nie miało miejsca wcześniej, we wcześniejszych okresach rządu - powiedział poseł. Jego zdaniem, najważniejsze jest ustalenie, na ile niekontrolowany napływ imigrantów wpłynął na poziom bezpieczeństwa państwa.

- Nie będziemy mogli przystąpić do skutecznych działań niwelujących skutki nieodpowiedzialnych decyzji w zakresie polityki wizowej, jeśli nie uzyskamy dokładnych informacji co do skali tego zjawiska i jego charakterystyki - wskazał Biernacki.

- Niemniej istotne jest ustalenie, czy zjawisko handlu wizami zostało wygenerowane wewnątrz polskich instytucji, czy miały na to wpływ instytucje państw trzecich czy też pewnych innych organizacji, w tym organizacji przestępczych - dodał.

Konieczny: komisja śledcza pozwoli uzyskać wgląd w cynizm i zakłamanie prawicy

Maciej Konieczny (Lewica) mówił, że komisja śledcza jest "potrzebna i będzie miała przed sobą kilka ważnych zadań, z których najważniejsze będzie wyjaśnienie samej afery i ujawnienie roli w niej polityków Prawa i Sprawiedliwości, osób, które pełniły role w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, w trakcie trwania tej afery i także odpowiedzenie na pytanie, kto tak naprawdę wiedział o tym procederze korupcyjnym, bo mówimy tutaj o procederze korupcyjnym".

- Wiemy, że była ogromna presja na konsulaty, żeby wydawać pozwolenia na pracę, wydawać wizy osobom, grupom osób. Tutaj ta motywacja finansowa narzuca się sama. Bo trudno sobie wyobrazić, dlaczego nagle państwu polskiemu miałoby tak bardzo zależeć, żeby grupa być może sympatycznych, ale jednak bardzo początkujących filmowców z Indii, miała zyskać pozwolenie na pracę - powiedział Konieczny.

Dodał, że "komisja pozwoli nam uzyskać doskonały wgląd w cynizm i zakłamanie prawicy, która z jednej strony rozkręca tę ogromną, antyimigrancką histerię, a z drugiej w tym samym czasie przyzwala na handel wizami bądź też w tym handlu uczestniczy, a więc pozwala na to, aby do Polski przyjeżdżały osoby z obejściem przepisów, a więc bez weryfikacji i robi to, tego się możemy domyślać, w związku z pewnymi gratyfikacjami finansowymi".

Mulawa: jako Polacy wstydzimy się, że wizy były sprzedawane obok batatów i owoców mango

Poseł Konfederacji Krzysztof Mulawa stwierdził, że afera wizowa rozgrzała całą Polskę z wyjątkiem posłów PiS, którzy mówili, że nic się nie stało i że to temat zastępczy. Jak zauważył, PiS przez dwie kadencje wykorzystywało aparat propagandowy, by przekonywać ludzi, że broni granic.

Według Mulawy, zarówno PiS, jak i "PO zjednoczona z Lewicą" wykorzystywały atak hybrydowy ze strony Białorusi do brudnej gry politycznej. Wskazał, że chciałby, aby komisja zajęła się także celowością "rozbuchanych transferów socjalnych" dla obywateli Ukrainy.

Zadeklarował, że Konfederacja zagłosuje za powołaniem komisji do spraw afery wizowej. - Jako Polacy wstydzimy się, że wizy były sprzedawane obok batatów i owoców mango w krajach afrykańskich - dodał poseł. Jednocześnie opowiedział się za przeprowadzeniem debaty publicznej o skutkach masowej imigracji.

Jakubiak: aferę trzeba wyjaśnić

Marek Jakubiak (Kukiz'15) podkreślił, że tak zwaną aferę wizową trzeba wyjaśnić. - Jak słucham waszych wypowiedzi, to wydaje się, że komisja nie jest potrzebna, bo znacie winnych - dodał poseł. Wyraził przekonanie, że w tej sprawie nie chodzi o setki tysięcy wiz, tylko mniej. Zauważył też, że politycy PO najpierw sprzeciwiali się budowie muru na granicy polsko-białoruskiej, a teraz mówią, że mur jest nieszczelny i trzeba go poprawić.

Jakubiak ocenił też, że problem migracji z krajów afrykańskich będzie trwać latami, jeśli Niemcy nie zmienią swojej polityki socjalnej. Zapowiedział, że koło Kukiz'15 zagłosuje za przyjęciem uchwały w sprawie powołania komisji śledczej.

Autorka/Autor:js/kg

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Jestem za tym, żeby budować jak najsilniejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma swoje dobre papiery i wydatki na zbrojenie, ale też zakupy w Stanach Zjednoczonych - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "z optymizmem" patrzy na współpracę z administracją Donalda Trumpa.

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Źródło:
TVN24

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Dodał, że Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej. Odniósł się również do nowego rosyjskiego sojuszu z Iranem. - Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim - ocenił.

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zwrócił uwagę na obecny w przemówieniu Donalda Trumpa wątek deportacji i na związaną z tym sytuację Polaków w USA. Powiedział, że chce, by polskie konsulaty i placówki w USA zostały przygotowane "do ewentualnych konsekwencji tych decyzji". Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał później, że "w USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne". "Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów" - dodał.

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premierzy Węgier i Słowacji ocenili, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. - To my jesteśmy mainstreamem - powiedział Viktor Orban. Robert Fico zapowiedział z kolei, że podobnie jak Donald Trump, chce wpisać do konstytucji deklarację, że istnieją tylko dwie płcie.

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Źródło:
PAP

Sprawą ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski zajął się Sąd Metropolitalny dla Budapesztu. Uznał on, że procedura przekazania Romanowskiego "może zostać wszczęta dopiero po odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu poszukiwanej osoby przed sądem przez właściwe organy".

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Zakończył się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, do którego doszło w maju 2023 roku w miejscowości Boksycka (województwo świętokrzyskie). Zginęło wtedy pięć osób, wracały z wesela.

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Źródło:
PAP

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa na warszawskiej Białołęce. Jarosław K. za zabicie swojej 50-letniej siostry i jej 22-letniego syna usłyszał karę dożywocia. W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że w jego ponad 30-letniej karierze nie spotkał się jeszcze z tak brutalną zbrodnią. Nieuzasadnioną, niezawinioną. Wyrok jest nieprawomocny.

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czasie posiedzenia komisji sprawiedliwości doszło do sporu o poprawkę PSL do ustawy incydentalnej, która zakłada, że w kwestii ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku orzekać będzie 15 najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym sędziów z izb: Karnej, Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Gdy posłanka KO Barbara Dolniak broniła argumentacji wnioskodawcy, posłowie PiS zareagowali śmiechem i niewybrednym komentarzem o "głupocie" posłanki.

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Źródło:
PAP, TVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Źródło:
Konkret24

Obecne w pyle drogowym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są one substancjami rakotwórczymi. Im większe natężenie ruchu, szczególnie w centrum miasta, tym ich stężenie jest wyższe - wynika z przeprowadzonych w Warszawie badań dr Sylwii Dytłow z Polskiej Akademii Nauk.

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

Źródło:
PAP

Zima zaatakowała na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Śnieg obficie sypie tam, gdzie nawet słabe opady są rzadkością. Trudne warunki pogodowe szczególnie mocno dotknęły Houston w Teksasie, gdzie władze odradzają wyjeżdżanie na drogi. W całym kraju odwołano tysiące lotów.

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, NWS, Reuters, eu.jsonline.com

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium