Sejm nie powołał w czwartek Rzecznika Praw Dziecka. Żaden z dwóch kandydatów nie uzyskał wymaganej bezwzględnej większości głosów. - Polityczna decyzja, nie może być nikt z opozycji w tym miejscu - stwierdził szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Bernadeta Krynicka z Prawa i Sprawiedliwości argumentowała, że "żadna z kandydatur nie spełniała wymagań".
Na stanowisko RPD zgłoszeni zostali: Ewa Jarosz, którą poparły PO, Nowoczesna i PSL, oraz Paweł Kukiz-Szczuciński - kandydat Kukiz'15. PiS zgłosiło Sabinę Lucynę Zalewską, która jednak w środę wieczorem złożyła do marszałka Sejmu pismo, w którym wycofała swoją zgodę na kandydowanie na to stanowisko.
W środę posłowie podczas posiedzenia połączonych komisji polityki społecznej i rodziny oraz edukacji, nauki i młodzieży po wysłuchaniu kandydatów zdecydowali o nieudzieleniu poparcia żadnemu z nich.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek zapowiedziała w czwartek, że jeśli Sejm odrzuci kandydatury na Rzecznika Praw Dziecka, to marszałek Marek Kuchciński wyznaczy nowy termin zgłaszania kandydatów.
"PiS postanowił wybrać kogoś, kto będzie ich własny"
Grzegorz Schetyna zapytany przez dziennikarzy w Sejmie, dlaczego nie udało się wybrać nowego RPD, odpowiedział, że "zwyciężyła polityka, nie merytoryczna debata".
Szef PO ocenił, że obie kandydatury były dobre. Jak dodał, zapadła "polityczna decyzja - nie może być nikt z opozycji w tym miejscu". - Nawet sprawa Rzecznika Praw Dziecka jest totalnie upartyjniona przez PiS - mówił. Schetyna podkreślał, że kadencja obecnego RPD Marka Michalaka była dobra i jego partii "zależało na tym, żeby mogła być kontynuowana".
- Niestety, taki spektakl bardzo smutny, bo bez argumentów, bez rzetelnej, rzeczowej debaty na posiedzeniu, po prostu głosowanie przeciw. Nie ma pomysłu, nie ma kandydata, kandydat musi być partyjny i PiS-owski, dlatego, jeżeli takiego nie ma, odwołujemy wybór - wskazywał.
Liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że kandydaci na RPD byli "nieźli".
- Pani Jarosz i pan Kukiz-Szczuciński, którzy bardzo dobrze się sprawdzili na komisji, rzeczywiście mieli dużo do powiedzenia, natomiast PiS postanowił wybrać kogoś, kto nie będzie miał tyle do powiedzenia, natomiast będzie ich własny - mówiła.
"Będziemy przeglądać następne kandydatury"
Bernadeta Krynicka z PiS zapytana przez dziennikarzy w Sejmie, jakie będą kolejne kroki w sprawie powołania RPD, powiedziała, że "będzie wznowiona procedura i będziemy przeglądać następne kandydatury". Dopytywana, czy jest jakaś kolejna propozycja, odpowiedziała, że "nic nie wie na ten temat". - Żadna z kandydatur nie spełniała wymagań - dodała. Pytana o słowa przedstawicieli opozycji, którzy w debacie sejmowej sugerowali, że PiS nie potrafi się wznieść ponad partyjne podziały i poprzeć kandydatów zgłoszonych przez kluby opozycyjne, Krynicka odpowiedziała: - My potrafimy się wznosić.
Przedłużona kadencja Michalaka
Rzecznika powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu, marszałka Senatu, grupy co najmniej 35 posłów lub co najmniej 15 senatorów. Kadencja obecnego RPD Marka Michalaka upłynęła 27 sierpnia 2018 r. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka będzie jednak pełnił obowiązki do złożenia ślubowania przez nowego RPD.
Autor: ads//plw / Źródło: PAP, TVN24