Podczas swojego exposé Donald Tusk zaliczył, jak sam stwierdził, wpadkę. Przedstawiając sylwetki nowych ministrów, zapomniał o jednym z nich. - Przez tę moją drobną wpadkę wszyscy na tej sali bardziej zapamiętają tę prezentację - przyznał premier, zwracając się do Dariusza Wieczorka.
W Sejmie we wtorek Donald Tusk wygłosił swoje exposé. Nowy premier w przemówieniu przedstawił program przyszłego rządu, a także sylwetki nowych ministrów. Zaliczył jednak drobną wpadkę, bo najwidoczniej zapomniał, że została jeszcze jedna osoba do przedstawienia.
Tusk zapomniał o ministrze Wieczorku
Gdy Tusk zaczął mówić o swoim zaprzysiężeniu, które ma się odbyć w środę, na mównicę sejmową weszła posłanka Koalicji Obywatelskiej, wicemarszałkini Monika Wielichowska, i wręczyła Tuskowi kartkę. - A dziękuję, rzeczywiście - zareagował premier. - No nie wiem, co się stało... Już wiem, co się stało - dodał, uśmiechając się. Z sali dobiegł głos, że Tusk już zaliczył wpadkę. - Tak jest, oczywiście, wpadka - przyznał premier, po czym przeszedł do przedstawiania sylwetki Dariusza Wieczorka, który pokieruje resortem nauki i szkolnictwa wyższego.
- Panie ministrze, przez tę moją drobną wpadkę wszyscy na tej sali bardziej zapamiętają tę prezentację, więc proszę to potraktować jako niewymuszony przywilej - skierował swoje słowa do Wieczorka Tusk. Na zaistniałą sytuację poseł zareagował śmiechem i pomachał.
Dariusz Wieczorek jest politykiem Lewicy. To wieloletni samorządowiec - był między innymi wiceprezydentem Szczecina. W tegorocznych wyborach parlamentarnych uzyskał 15 378 głosów.
ZOBACZ TEŻ: Rockowy perkusista i kibic piłki. Dariusz Wieczorek ma zostać nowym ministrem nauki i szkolnictwa wyższego
Źródło: tvn24.pl