Posłowie po raz czwarty spróbują wybrać nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. O tę funkcję ubiegają się: zgłoszony przez PiS poseł Bartłomiej Wróblewski, kandydat Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego Sławomir Patyra oraz zgłoszony przez Lewicę Piotr Ikonowicz. W środę Senat pożegnał obecnego RPO Adama Bodnara.
Parlament, który rozpoczął w środę dwudniowe posiedzenie, kolejny raz spróbuje wybrać nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała kandydaturę posła Prawa i Sprawiedliwości Bartłomieja Wróblewskiego. Kandydaci Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - profesor Sławomir Patyra oraz Lewicy Piotr Ikonowicz nie uzyskali poparcia większości posłów.
Sejm już trzykrotnie próbował wybrać następcę Adama Bodnara, którego kadencja upłynęła na początku września ubiegłego roku. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni - nie uzyskała jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm wybrał na Rzecznika Praw Obywatelskich kandydata Prawa i Sprawiedliwości, wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody.
Senat żegna Adama Bodnara
Senat przyjął w środę uchwałę, w której wyraża podziękowanie i uznanie dla Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara - za przyjęciem uchwały opowiedziało się 51 senatorów, dwóch było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Po głosowaniu marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekazał Bodnarowi tekst uchwały i honorowe odznaczenie - medal Senatu, życząc powodzenia w dalszej działalności.
Senat w uchwale wyraził "najwyższy szacunek i podziękowanie" Adamowi Bodnarowi za jego pracę na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich. Podkreślono w niej, że Bodnar "stał i stoi na straży praw i wolności człowieka i obywatela oraz standardów demokratycznych".
Senat wyraził też w uchwale "stanowczy sprzeciw wobec prób odsunięcia" Adama Bodnara od pełnienia obowiązków zanim zostanie wybrany jego następca. "To niezgodne z prawem oraz ugruntowaną już tradycją państwową. Usunięcie Rzecznika przed wyborem jego następcy pozbawiłoby obywateli podstawowego wsparcia ze strony urzędu konstytucyjnego" - głosi treść uchwały.
Źródło: PAP