"To jest kwalifikowane bezprawie". Sędzia TK pisze do prezes Przyłębskiej i chce jej dymisji

[object Object]
Materiał magazynu "Czarno na białym"tvn24
wideo 2/25

Szereg zarzutów i apel do prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej o pilne podanie się do dymisji - to zawartość pism, jakie do sędziów TK, w tym do Przyłębskiej, rozesłał jeden z nich, Jarosław Wyrembak. Wskazuje on między innymi, że w sprawie dotyczącej nowej Krajowej Rady Sądownictwa prezes Trybunału wydała sędziom zakaz składania zdań odrębnych. - To jest bezprawie - ocenia były sędzia TK Wojciech Hermeliński. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Jarosław Wyrembak, związany z Prawem i Sprawiedliwością prawnik, został zgłoszony do Trybunału Konstytucyjnego przez tę partię w styczniu 2018 roku. Wówczas prawdopodobnie nikt nie spodziewał się, że rozpocznie bunt w Trybunale Konstytucyjnym i - jeśli wierzyć treści jego pism - przedstawi szokujące kulisy funkcjonowania tej instytucji pod rządami Julii Przyłębskiej.

Reporter "Czarno na białym" dotarł do pism, które sędzia Jarosław Wyrembak wysłał do prezes i wszystkich sędziów TK. W jednym z nich domaga się pilnej dymisji Julii Przyłębskiej.

Uzasadniając swoje żądanie, opisuje liczne zachowania prezes Przyłębskiej, do których, jak twierdzi, dochodziło w czasie jej urzędowania. Nazywa je "bezwzględnie niedopuszczalnymi".

UZASADNIENIE APELU O ZRZECZENIE SIĘ JULII PRZYŁĘBSKIEJ FUNKCJI PREZESA TK

- Jestem zaskoczona, bo nie spodziewałam się tego po osobie, która zdecydowała się być sędzią wybranym w taki wadliwy sposób, być sędzią dublerem, że jednak sprzeciwi się tym bardzo złym w skutkach procederom, które od lat są w Trybunale Konstytucyjnym - mówi Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy".

"To naruszenie tajemnicy akt sędziowskich"

Jarosław Wyrembak - mimo próśb reportera "Czarno na białym" - nie zdecydował się na rozmowę przed kamerą, dlatego dziennikarz oparł się na pismach, jakie sędzia wysłał do Julii Przyłębskiej.

"Za bezwzględnie niedopuszczalne uznaję zarządzenie wyniesienia z gabinetu sędziego w czasie jego nieobecności, i bez porozumienia z nim, dokumentacji wielu spraw pozostających w toku rozpoznawania - wraz z projektami merytorycznych rozstrzygnięć" - napisał w nich Wyrembak.

- Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. W ogóle nie przyszłoby mi do głowy, że kiedykolwiek taka sytuacja mogłaby nastąpić, kiedy orzekałem w Trybunale Konstytucyjnym - mówi były sędzia TK Wojciech Hermeliński, wybrany w 2006 roku i zgłoszony na to stanowisko jako kandydat PiS.

- To jest przecież po pierwsze kwestia pewnej kultury, ale przede wszystkim to jest naruszenie tajemnicy akt sędziowskich, bo być może jest tam już projekt rozstrzygnięcia - podkreśla.

- Widać, że tam pani Przyłębska już nie ma żadnych ograniczeń. Wynoszenie dokumentów sędziego z pokoju i przetrzymywanie ich u siebie, zabieranie ich nie wiadomo na jakiej podstawie, bez wiedzy i bez zgody, jest naprawdę, po pierwsze, brakiem szacunku do stanowiska sędziego, głęboką ingerencją w jakąkolwiek niezawisłość sędziowską i rzeczą, która absolutnie nie powinna się wydarzyć w miejscu, które powinno być kolebką demokracji - ocenia Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy".

"Forma aktywności politycznej, z nadużyciem uprawnień"

Zarzuty sędziego Wyrembaka pod adresem prezes Julii Przyłębskiej dotyczą także tego, w jaki sposób wydawane są wyroki w Trybunale Konstytucyjnym i w jakiej kolejności rozpatrywane są sprawy. Padają tu zarzuty o aktywności politycznej i nadużywaniu uprawnień.

"Za bezwzględnie niedopuszczalne uznaję blokowanie możliwości rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny jakiejkolwiek sprawy w oparciu o argument kalendarza wyborczego. Niedopuszczenie do rozpoznania wniosku Grupy Posłów (...), dotyczącego ochrony płodu ludzkiego (...) z uwagi na wybory parlamentarne (...) według mojego stanowiska, może być oceniane jako forma aktywności politycznej, z nadużyciem uprawnień (...)" - napisał sędzia Wyrembak.

Przepisy zaostrzające prawo aborcyjne już raz wywołały falę protestów w całej Polsce. PiS wycofało się z restrykcyjnego projektu ustawy, ale grupa posłów tej partii złożyła wniosek, aby Trybunał Konstytucyjny zbadał, czy aborcja ze względu na wady płodu jest zgodna z konstytucją. Wniosek nie doczekał się rozpatrzenia, bo prezes Przyłębska nie wyznaczyła terminu rozprawy. Ponowne wywołanie tego tematu, gdyby Trybunał wydał w tej sprawie wyrok, mogło być przed wyborami niekorzystne dla rządzących. Po wyborach, ze względu na zasadę dyskontynuacji, wniosek trafił do kosza.

- Trybunał ma być strażnikiem prawa. Nie może wdawać się w żadną walkę polityczną, nawet jak jest toczona według przyjętych reguł w prawie wyborczym, w związku z tym kalendarz wyborczy nie może mieć żadnego wpływu na orzekanie - tłumaczy dr Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Nie ma dowodów, że nierozpatrzenie sprawy aborcji nastąpiło z przyczyn politycznych. List Jarosława Wyrembaka pozwala jednak podejrzewać, że mogło tak być.

- Jeżeli jest rzeczywiście tak, jak sędzia Wyrembak opisuje, to można mówić o zaangażowaniu politycznym przy wyznaczaniu terminów rozpraw i wyznaczaniu biegu spraw. To jest w ogóle niedopuszczalne, żeby tego rodzaju przesłankami się kierować - podkreśla Wojciech Hermeliński.

Miał zostać usunięty ze składu, bo zapowiedział zgłoszenie zdania odrębnego

Sędzia Wyrembak opisał także kulisy wydania niezwykle ważnego dla rządzących wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Trybunał pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł jednogłośnie po myśli rządzących, że nowa KRS, powołana przez polityków, a nie przez sędziów, została wybrana zgodnie z konstytucją.

Sędzia Wyrembak miał zostać usunięty ze składu orzekającego, bo z wyrokiem się nie zgadzał. "Za bezwzględnie niedopuszczalne uznaję usuwanie sędziego ze składu orzekającego w jakiejkolwiek sprawie bez żadnych ważnych przyczyn (...) przypadek usunięcia mnie ze składu orzekającego w sprawie K 12/18, dotyczącej Krajowej Rady Sądownictwa - po zapowiedzi zgłoszenia zdania odrębnego" - napisał sędzia TK.

"Mielibyśmy tutaj do czynienia być może z przestępstwem"

Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" prof. Krystian Markiewicz podkreśla, że skład powinien zostać wylosowany. - Nie może być tak, że dobieramy skład w ten sposób, żeby wydał orzeczenie, którego ktoś oczekuje, obojętnie, czy politycy, czy prezes Trybunału Konstytucyjnego - podkreśla Markiewicz.

- To są rzeczy niegodne sędziego, niegodne nawet jakiegokolwiek urzędnika - mówi prezes Iustitii. - Dla mnie to już nie jest kwestia tylko i wyłącznie naruszenia zasad etyki sędziowskiej, ale gdyby to się potwierdziło, to mam podstawę do twierdzenia, że mielibyśmy tutaj do czynienia być może z przestępstwem - dodaje Markiewicz.

- Władza prezesa jest taka, jak i w Sądzie Najwyższym, że to jest pierwszy między równymi. Wszyscy sędziowie są równi, ale musi być ten pierwszy między równymi, który organizuje, ale który nie ma prawa im narzucać swoich poglądów i nie ma prawa zakazywać im wyrażania poglądów - zaznacza Bohdan Zdziennicki, były prezes TK.

"To jest bezprawie"

Jak twierdzi sędzia Wyrembak, Julia Przyłębska we wspomnianej powyżej sprawie wydała sędziom zakaz składania zdań odrębnych.

- To jest bezprawie. To jest w ogóle niemożliwe. To jest przecież naruszenie konstytucji. Artykuł 54 mówi, że każdy może swoje poglądy prezentować, tym bardziej sędzia w wyroku, więc zakazanie zgłaszania zdania odrębnego to jest naruszenie konstytucji. To jest bezprawna czynność - ocenia Wojciech Hermeliński.

Dopytywany o przypadek opisany przez sędziego Wyrembaka, podkreśla, że "to już jest kwalifikowane bezprawie".

- Co do zasady nie wolno zmieniać składu już wyznaczonego. A tu jeszcze zmienia się skład, usuwa się sędziego, dlatego że powiedział, że chce złożyć zdanie odrębne. To jest - powtarzam - kwalifikowane bezprawie - dodaje Hermeliński.

"To potwierdzenie, że od samego początku dochodziło do manipulowania składami"

Sędzia Wyrembak napisał również: "za bezwzględnie niedopuszczalną uznaję praktykę utrzymywania stanu daleko idącej niejasności co do zasad, jakimi kieruje się Pani Prezes wyznaczając składy orzekające oraz ustalając terminy narad i rozpraw - zwłaszcza w sposób, który wyklucza udział w nich niektórych Sędziów Trybunału".

Zdaniem Sylwii Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy" "to jest potwierdzenie tego, że w Trybunale Konstytucyjnym od samego początku, od kiedy pani Przyłębska jest jego prezesem, dochodzi do manipulowania składami".

- To jest dokładnie przykład tego, że te składy dobiera się dowolnie, wtedy kiedy one są wygodne dla jednej strony politycznej, kiedy jedna strona polityczna może coś uzyskać albo kiedy bezpieczniej jest, z różnych względów, na przykład kalendarza wyborczego, takiej sprawy nie rozpatrywać teraz albo żeby była rozpatrywana przez osobę, która wiadomo, że orzeknie po myśli władzy politycznej - ocenia Gregorczyk-Abram.

"Próbowano zakrzyczeć moją wypowiedź"

Pisma, do których dotarł reporter "Czarno na białym", pochodzą z sierpnia, września i listopada. Jarosław Wyrembak wysłał je do Julii Przyłębskiej i wszystkich sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Wyrembak chciał także dyskutować z prezes Przyłębską w czasie ostatniego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK we wrześniu.

"W związku z tym jednak, że nawet moja próba zabrania głosu w trakcie jedynego dotąd posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego (...) spotkała się z bardzo ostrą i stanowczą reakcją Pani Prezes - a nawet próbowano zakrzyczeć moją wypowiedź w trakcie tegoż posiedzenia – uznałem za swój obowiązek rozwinięcie w dniu dzisiejszym trzech pism złożonych na ręce Pani Prezes" - napisał Wyrembak.

"Nie ma dla nich żadnych ograniczeń"

List sędziego Wyrembaka trafił do Julii Przyłębskiej w momencie, kiedy Sejm ma wybrać trzech nowych sędziów Trybunału w miejsce tych, którym kończą się w grudniu kadencje. Jako kandydatów zgłoszono Krystynę Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Roberta Jastrzębskiego, szerzej znanego z tego, że przygotowywał dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ekspertyzy w sprawie nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W sporze o Trybunał poparł rząd PiS. Niebawem więc układ sił w Trybunale prawdopodobnie zmieni się jeszcze bardziej na korzyść rządzących.

- Myślę, że to jest trochę taka brygada porządkowa wysłana do Trybunału Konstytucyjnego. Osobowości, które pokazały na scenie politycznej, że nie ma dla nich żadnych ograniczeń w forsowaniu tej narracji czy tego, co chcą osiągnąć - skomentowała Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy".

Jej zdaniem ta "brygada porządkowa" ma "wziąć w ryzy Trybunał Konstytucyjny, który, jak widać, wewnątrz ma jakieś pęknięcia, o czym świadczy chociażby ten list".

Według Krystiana Markiewicza, prezesa Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", "to będzie totalny upadek i brak jakiegokolwiek szacunku ze strony prawników do Trybunału Konstytucyjnego".

- Te osoby, które są proponowane, przynajmniej te dwie osoby: prokurator Piotrowicz i profesor Pawłowicz, w moim przekonaniu są osobami, które nie powinny kandydować. Wiedzę prawniczą to na pewno profesor Pawłowicz ma, poseł Piotrowicz w trakcie swojej praktyki w prokuraturze czy później w Sejmie też jakąś wiedzę nabył, ale nie spełniają kryterium nieskazitelnego charakteru - mówi Wojciech Hermeliński.

Wniosek o głosowanie w sprawie rezygnacji Przyłębskiej

W innym piśmie wysłanym do Julii Przyłębskiej przez sędziego Wyrembaka, do którego także dotarł reporter "Czarno na białym", czytamy między innymi: "Kilkanaście miesięcy sprawowania służby sędziego Trybunału Konstytucyjnego (...) pozwoliło mi poznać i zrozumieć rzeczywistość różnych praktyk wpisujących się w funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego. (...) narzucają mi one konieczność złożenia wniosku o przeprowadzenie w trakcie najbliższego posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego dyskusji i głosowania nad uchwałą apelującą do Pani Prezes Trybunału o zrzeczenie się stanowiska Prezesa Trybunału".

ZOBACZ ZAPOWIEDŹ WNIOSKU O GŁOSOWANIE NAD UCHWAŁĄ WS. PRZYŁĘBSKIEJ

WNIOSEK O PILNE ZWOŁANIE POSIEDZENIA ZGROMADZENIA OGÓLNEGO SĘDZIÓW TK

Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, na którym sędzia Wyrembak chciał zgłosić swój wniosek, nie zostało zwołane. Ostatnie odbyło się dwa miesiące temu.

Prezes Julia Przyłębska nie odpowiedziała na prośbę o rozmowę z "Czarno na białym".

Autor: js/adso/ral/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W Kałkowie pod Nysą (Opolskie) kobieta jadąca samochodem osobowym próbowała przejechać przez zalaną drogę. Jej pojazd się zatrzymał, a napierająca woda odcięła możliwość ucieczki.

Utknęła w aucie, które zalewała rzeka. Dramatyczna akcja ratunkowa

Utknęła w aucie, które zalewała rzeka. Dramatyczna akcja ratunkowa

Źródło:
tvn24.pl

W związku z utrzymującymi się intensywnymi opadami deszczu, czego skutkiem są gwałtowne wezbrania wód w potokach i rzekach na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, dyrektor KPN podjął decyzję o zamknięciu dla ruchu turystycznego do odwołania wszystkich szlaków turystycznych. 

Karkonoski Park Narodowy zamknięty dla turystów

Karkonoski Park Narodowy zamknięty dla turystów

Aktualizacja:
Źródło:
KPN, tvn24.pl, pap

Deszcz w Polsce pada i nie przestanie padać przez kilkadziesiąt najbliższych godzin. Na wielu stacjach hydrologicznych polskich rzek przekroczone są stany alarmowe. W opolskim Jarnołtówku pobita została suma dobowa opadów z 1997 roku - w ciągu 24 godzin spadło tam ponad 161 litrów wody na metr kwadratowy.

Ekstremalne opady. Tutaj został pobity rekord z 1997 roku

Ekstremalne opady. Tutaj został pobity rekord z 1997 roku

Źródło:
IMGW, PAP

Poziom rzeki Kaczawa wzrósł tak bardzo, że woda wystąpiła z koryta i zalała kilkanaście posesji w miejscowości Nowy Kościół pod Złotoryją (woj. dolnośląskie). - Korzystamy ze wszystkich dostępnych nam sił krajowego sytemu ratowniczo-gaśniczego - przekazuje w rozmowie z tvn24.pl młodszy kapitan Mateusz Wodzyński z PSP w Złotoryi.

Rzeka wylała się z koryta, kilkanaście posesji zalanych, woda wdarła się do domów

Rzeka wylała się z koryta, kilkanaście posesji zalanych, woda wdarła się do domów

Źródło:
tvn24.pl

Dwa polsko-czeskie przejścia graniczne zostały zamknięte w związku z sytuacją hydrometeorologiczną. Zalane są przejścia Gołkowice-Zawada oraz Marklowice Górne-Dolní Marklovic.

Przejście graniczne zalane i zamknięte do odwołania

Przejście graniczne zalane i zamknięte do odwołania

Źródło:
tvn24.pl

Strażacy z pomocą mieszkańców od rana układali worki z piaskiem przy brzegu rzeki Złoty Potok. Turystyczna wieś na Opolszczyźnie nie uniknęła jednak ewakuacji. Pierwszy autobus po mieszkańców wyruszył po godzinie 11.

Walczyli od wielu godzin, ale ewakuacji Jarnołtówka nie udało się uniknąć

Walczyli od wielu godzin, ale ewakuacji Jarnołtówka nie udało się uniknąć

Źródło:
tvn24.pl

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

37 osób, w tym trzech Amerykanów, Belg, Brytyjczyk i Kanadyjczyk, zostało skazanych na śmierć przez sąd wojskowy w Demokratycznej Republice Konga za udział w próbie zamachu stanu.

Amerykanie, Belg, Brytyjczyk i Kanadyjczyk skazani na śmierć za próbę zamachu stanu

Amerykanie, Belg, Brytyjczyk i Kanadyjczyk skazani na śmierć za próbę zamachu stanu

Źródło:
PAP

- Jeszcze dwie godziny temu nikt nie mówił o Jarnołtówku - powiedział minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak po sztabie kryzysowym w Nysie. Z powodu obfitych opadów deszczu w nocy ewakuowano część mieszkańców między innymi Głuchołazów. Teraz to samo może czekać turystyczny Jarnołtówek, gdzie zagrożeniem jest przepełniony zbiornik przeciwpowodziowy. - Najgorsze przed nami - ostrzega minister. O sytuacji mówił też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Tomasz Siemoniak: najgorsze przed nami

Tomasz Siemoniak: najgorsze przed nami

Źródło:
TVN24

W związku z rosnącym zagrożeniem powodziowym zarządzono ewakuację kilkuset mieszkańców Głuchołazów, a także część mieszkańców wsi Morów. Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że do godziny 6 rano w sobotę strażacy odnotowali w całej Polsce 1300 interwencji związanych z usuwaniem skutków deszczu.

Ewakuacje na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku. Rzeki powyżej stanów alarmowych

Ewakuacje na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku. Rzeki powyżej stanów alarmowych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Niż genueński Boris przynosi w Polsce intensywne opady deszczu. Na kilkudziesięciu stacjach hydrologicznych na południu kraju przekroczone są stany alarmowe polskich rzek. Jak długo będzie padać? Prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski przekazał na antenie TVN24, że układ niskiego ciśnienia znalazł się w pułapce.

Niż Boris uwięziony nad Polską. Jak długo będzie padać?

Niż Boris uwięziony nad Polską. Jak długo będzie padać?

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Niż genueński Boris i związane z nim niezwykle intensywne opady deszczu to największe zagrożenie pogodowe w Polsce dziś i w kolejnych dniach, ale niejedyne. W prognozach widać też burze i silny wiatr. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej rozszerzył zasięg obowiązywania ostrzeżeń trzeciego stopnia. W mocy w wielu miejscach pozostają również alarmy IMGW drugiego i pierwszego stopnia.

Uwaga, IMGW rozszerza zasięg czerwonych ostrzeżeń!

Uwaga, IMGW rozszerza zasięg czerwonych ostrzeżeń!

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Poziom wody w rzekach w Polsce w związku z intensywnymi opadami deszczu rośnie i będzie rosnąć. W sobotę najtrudniejsza sytuacja jest na południowym zachodzie i zachodzie, gdzie przekroczone zostały stany alarmowe - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne najwyższego stopnia.

Przybywa wody w rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Przybywa wody w rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Gdzie pada deszcz w Polsce? Nad naszym krajem przemieszcza się strefa opadów związana z niżem genueńskim Boris. Sprawdź, gdzie prognozowane są najobfitsze opady deszczu.

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW-PIB

Trwa zabezpieczanie koryta rzeki, interweniujemy już w kilku miejscach, do których dostała się woda - opowiada młodszy aspirant Natalia Przytarska z PSP w Kłodzku opowiadająca o coraz trudniejszej sytuacji w Lądku Zdroju (woj. dolnośląskie). Niewielka na co dzień Biała Lądecka zmieniła się w rwącą, wzburzoną rzekę. Ewakuowanych zostało 10 osób. - Sytuacja jest bardzo poważna, zaczyna przypominać tę z 1997 roku - przekazał nam burmistrz Tomasz Nowicki.

Brunatne fale na szczycie koryta rzeki. "Sytuacja zaczyna wyglądać jak w 1997 roku"

Brunatne fale na szczycie koryta rzeki. "Sytuacja zaczyna wyglądać jak w 1997 roku"

Źródło:
tvn24.pl

Nie możemy tej sytuacji wprost porównać do 1997 czy 2010 roku, bowiem podjęliśmy działania zapobiegawcze w odpowiednim czasie - powiedział o zagrożeniu powodziowym w TVN24 wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Leśniakiewicz. Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek odniosła się do sytuacji w swoim mieście. Podkreśliła, że "sytuacja jest lepsza, niż jeszcze się wydawało w poniedziałek lub wtorek".

Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego: wydaje się, że powtórki z sierpnia nie będzie

Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego: wydaje się, że powtórki z sierpnia nie będzie

Źródło:
TVN24

Rozbudowa terminala na Lotnisku Chopina ma ruszyć wiosną 2026 roku - przekazał Andrzej Ilków, prezes Polskich Portów Lotniczych. Jak wyjaśnił, powrót do tej koncepcji okazał się konieczny, gdyż lotnisko centralne powstanie najwcześniej w 2032 roku.

Lotnisko Chopina zostanie rozbudowane. Jest termin

Lotnisko Chopina zostanie rozbudowane. Jest termin

Źródło:
PAP

Niemcy zdecydowały się otworzyć drzwi dla 250 tysięcy wykwalifikowanych i częściowo wykwalifikowanych pracowników z Kenii w ramach kontrolowanej i ukierunkowanej umowy o migracji zarobkowej - donosi BBC. Tamtejszy rynek pracy potrzebuje rąk do pracy.

Niemcy przyjmą 250 tysięcy kenijskich specjalistów

Niemcy przyjmą 250 tysięcy kenijskich specjalistów

Źródło:
BBC

Dwie osoby trafiły do szpitala po tym, jak w nocy z piątku na sobotę zostały potrącone na przejściu dla pieszych przy ulicy Okrzei. Policja szuka kierowcy, który porzucił samochód i uciekł pieszo.

Potrącił w nocy dwie osoby, porzucił auto i uciekł

Potrącił w nocy dwie osoby, porzucił auto i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpopularniejsze są lekcje języków obcych i zajęcia sportowe, np. basen. Niektóre dzieci nie mają w ogóle wolnych popołudni. Czy polscy uczniowie mają za dużo zajęć dodatkowych? - Nie ma jednej odpowiedzi - mówi terapeutka Monika Orkan-Łęcka. - Zależy od potrzeb i możliwości dziecka i jego rodziców.

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Czarnecki, który w czwartek usłyszał zarzuty, widziany był w piątek wieczorem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Zdjęcia na Kontakt24 przesłała jedna z internautek. Prokurator Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury poinformował, że Czarnecki nie ma zakazu opuszczania kraju.

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Źródło:
Kontakt24, TVN24, PAP

Gdzie jest burza? We sobotę 14.09 nad Polską od rana pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Zjawiskom towarzyszą ulewne opady deszczu. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Przemieszcza się strefa ulewnych opadów, grzmi

Gdzie jest burza? Przemieszcza się strefa ulewnych opadów, grzmi

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Elon Musk regularnie otrzymuje groźby śmierci, przez co ma ochronę niczym szef państwa - donosi w piątkowym wydaniu dziennik "New York Times". Zakres działań jego ochroniarzy można porównać do małej agencji wywiadowczej.

Pilnują go jak prezydenta. Tak wygląda ochrona Elona Muska

Pilnują go jak prezydenta. Tak wygląda ochrona Elona Muska

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju jedną serię leku o nazwie Symibace. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Seria leku na nadciśnienie wycofana z obrotu

Seria leku na nadciśnienie wycofana z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Nagrywał telefonem stewardessę, jedną osobę popchnął, był opryskliwy wobec załogi. Po lądowaniu na pokład samolotu weszli strażnicy graniczni. Wtedy pasażer się uspokoił. 

Nie słuchał poleceń, stewardessę nagrywał. Interwencja na pokładzie samolotu

Nie słuchał poleceń, stewardessę nagrywał. Interwencja na pokładzie samolotu

Źródło:
tvn24.pl

18-latka nie żyje, a siedem osób jest w szpitalu po zderzenie samochodu osobowego z busem na drodze krajowej nr 28 w Mszanie Dolnej w powiecie limanowskim - poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły.

18-latka nie żyje, siedem osób rannych

18-latka nie żyje, siedem osób rannych

Źródło:
PAP

Niezamieszkała kamienica przy ulicy Roosevelta 8 w Poznaniu grozi zawaleniem. Służby ewakuowały 35 mieszkańców pobliskich budynków, zostaną im zapewnione miejsca noclegowe. Na miejscu działał Centrum Zarządzania Kryzysowego, straż pożarna i przedstawiciele urzędu miasta. Wyznaczono "strefę zero", do której nie ma wstępu. Opuszczona kamienica zostanie rozebrana. Decyzję w tej sprawie podjął w piątek powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Paweł Łukaszewski. Powiedział, że obiekt od lat "był w stanie rozkładu technicznego".  Prezydent Poznania zapowiedział w Radiu Poznań rozważenie wniosku do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela kamienicy.

Kamienica grozi zawaleniem. Decyzja o "natychmiastowej rozbiórce". Może być wniosek do prokuratury

Kamienica grozi zawaleniem. Decyzja o "natychmiastowej rozbiórce". Może być wniosek do prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP/Radio Poznań

Białorusinka Darya A. była oskarżona o współpracę z KGB i przekazywanie rosyjskim służbom informacji o białoruskiej opozycji w Polsce. Zapadł wyrok w jej sprawie. Nie jest jeszcze prawomocny.

Modelka skazana za szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi

Modelka skazana za szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Według posła Janusza Kowalskiego po odrzuceniu przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS będzie można "w sposób skuteczny windykować członków PKW z własnych majątków za straty związane z tą decyzją". Czyli że za straty finansowe partii mieliby odpowiadać osobiście członkowie PKW. Prawnicy, pytani o taką możliwość, nie mają złudzeń.

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Rzecznik Dyscyplinarny Prokuratora Generalnego prowadzi postępowanie dotyczące rażącego naruszenia przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu przez Jerzego Ziarkiewicza, byłego prokuratora regionalnego w Lublinie. Toczy się też śledztwo w kierunku niedopełnienia przez niego obowiązków i przekroczenia uprawnień. Rzecznik Prokuratury Krajowej przekazał, że w trakcie lustracji w garażu lubelskiej prokuratury ujawniono "dokumenty zgromadzone w toku postępowań przygotowawczych prowadzonych" przez Ziarkiewicza.

Postępowanie dyscyplinarne i śledztwo wobec zaufanego człowieka Ziobry

Postępowanie dyscyplinarne i śledztwo wobec zaufanego człowieka Ziobry

Źródło:
PAP

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24
Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Prezydent nie podał, kogo odznaczył. Dlatego, że ten policjant dostał Złoty Krzyż Zasługi?

Prezydent nie podał, kogo odznaczył. Dlatego, że ten policjant dostał Złoty Krzyż Zasługi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To Kanada. Takie wrażenie odniosłem, czytając w "Plusie Minusie" reportaż z Kanady napisany przez Jędrzeja Bieleckiego.

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Źródło:
tvn24.pl

Już na początku października na platformie Max pojawi się "Miasteczko Salem" - nowa adaptacja bestsellerowej książki Stephena Kinga o tym samym tytule. Kogo zobaczymy na ekranie i kto stanął za kamerą nowego filmu?

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Źródło:
tvn24.pl