"Bunt w Trybunale Konstytucyjnym wynika z irytacji tym, co robi Julia Przyłębska"

[object Object]
Sędzia Wyrembak i jego bunt w Trybunale Konstytucyjnym. Materiał "Czarno na białym" TVN24tvn24
wideo 2/35

Pytań wokół Trybunału Konstytucyjnego jest wiele, między innymi o dymisję prezes Julii Przyłębskiej. Zażądał tego w piśmie do niej sędzia Trybunału Konstytucyjnego i to sędzia, podobnie jak ona wybrany przez większość PiS. Jarosław Wyrembak stawia swojej szefowej poważne zarzuty, w tym "rażącego naruszenia elementarnych reguł praworządności". Materiał programu "Czarno na białym" w TVN24.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Jarosław Wyrembak nie był do tej pory szerzej znany. Mało kto, poza środowiskiem prawników, kojarzył jego nazwisko. Także w tym momencie.

- W imieniu klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić kandydaturę pana profesora Jarosława Wyrembaka na sędziego Trybunału Konstytucyjnego - mówił poseł Marek Ast (PiS) w styczniu ubiegłego roku z mównicy sejmowej.

Kiedy Jarosław Wyrembak został zgłoszony w Sejmie na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, były wobec niego stawiane poważne zastrzeżenia. - Nie wybieramy dziś żadnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, wybieramy osobę, która będzie dublerem. Dubler dublera zawsze będzie dublerem - stwierdził wtedy Borys Budka (PO).

- Przedstawiony przez państwa kandydat w dalszym ciągu pozostaje najprawdopodobniej czynnym członkiem partii rządzącej, czynnym członkiem PiS-u - zaznaczyła Kamila Gasiuk-Pihowicz, wówczas posłanka Nowoczesnej.

To były dwa najpoważniejsze zastrzeżenia do tej kandydatury: że Jarosław Wyrembak jest działaczem partii rządzącej i będzie dublerem, bo ma zająć miejsce zmarłego sędziego Henryka Ciocha - sędziego, wybranego na początku VIII kadencji na obsadzone już wcześniej miejsce w Trybunale.

- Pan dubler Wyrembak zgodził się uczestniczyć w procedurze oczywiście łamiącej prawo. Zajął bezprawnie miejsce w Trybunale - oceniła Ewa Siedlecka, dziennikarka tygodnika "Polityka". Zdaniem dziennikarza Onetu Andrzeja Stankiewicza profesor Wyrembak "zdecydował się nawet na takie rozwiązanie, co pokazuje, że jest bardzo lojalny wobec swojego środowiska politycznego".

Bunt sędziego i pytania bez odpowiedzi

Sprawa kontrowersyjnego wyboru sędziego szybko ucichła. Niespodziewanie powróciła kilka dni temu. W związku z bardzo poważnymi zarzutami, jakie sędzia postawił Julii Przyłębskiej.

Dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz ustalił, że Wyrembak napisał o "podejmowaniu działań, dla których nie znajduje żadnej legitymacji prawnej", które - według jego oceny - "rażąco naruszają elementarne reguły praworządności".

"Wyrażam swoją dezaprobatę wobec sposobu sprawowania przez Panią Julię Przyłębską funkcji Prezesa Trybunału Konstytucyjnego" - napisał Jarosław Wyrembak. "Zwracam się z apelem o pilne zrzeczenie się z tejże funkcji" - dodał.

- Jeżeli Wyrembak pisze pismo: Julio, podaj się do dymisji, bo rozwalasz ten trybunał, on nie pracuje, nie rozmawiamy o tym, jak on ma wykonywać swoje obowiązki - to znaczy, że wewnątrz trybunału jest bardzo źle - wyjaśnia Stankiewicz.

Nie wiadomo, co konkretnie Wyrembak zarzuca Przyłębskiej. "Nie wypowiadam się w sprawach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego poza gremium Sędziów Trybunału" - napisał w SMS-ie do dziennikarza "Czarno na białym" sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Dziennikarzom pozostają więc spekulacje i - jak podkreśla Ewa Siedlecka, która od lat śledzi sytuację w TK - nieoficjalne doniesienia. - Chodziło o jakiś konflikt pana dublera z administracją trybunalską, w którym to konflikcie on się zwrócił do Julii Przyłębskiej jako prezes trybunału o poparcie, a tego poparcia ona mu nie udzieliła. To jakby było zarzewiem konfliktu - tłumaczy Siedlecka.

Głośne ekspertyzy sejmowe

Zarówno Przyłebska, jak i Wyrembak zostali wybrani przez większość sejmową PiS. Jednak do niedawna Wyrembak był członkiem partii rządzącej, z czego tłumaczył się podczas posiedzenia komisji sejmowej, gdy prezentowano jego kandydaturę. "W związku z objęciem tej funkcji złożyłem wniosek o zawieszenie mojego członkostwa w PiS. Ten wniosek został uwzględniony" - czytamy w sejmowym stenogramie wyjaśnienia kandydata na sędziego TK.

- Wyrembak jest prawnikiem, który w wielu kwestiach popiera działania Prawa i Sprawiedliwości, jeżeli chodzi o sądownictwo. To nie znaczy, że on jest bezkrytyczny, jeżeli chodzi o to, co robi PiS. Zdarzało mu się jako ekspertowi sejmowego biura analiz przedstawiać krytyczne opinie, na przykład negatywnie opiniował słynną ustawę o IPN, jeszcze zanim weszła ona w życie i wywołała międzynarodową awanturę - mówi Stankiewicz.

"(...) Nie jest zasadne stanowienie takich regulacji, w odniesieniu do których można rozsądnie prognozować, że będą one generować zasadnicze trudności i komplikacje w zakresie praktyki stosowania prawa (...)" - napisał o tym projekcie Wyrembak.

Jednak Wyrembak "zasłynął" również jako ekspert Biura Analiz Sejmowych autorstwem innej opinii. Po głośnych wydarzeniach w Sejmie 16 grudnia 2016 roku, które wywołały falę protestów i po głosowaniu w Sali Kolumnowej napisał na zlecenie marszałka Sejmu ekspertyzę, z której wynika, że marszałek działał zgodnie z prawem. W dokumencie stwierdził natomiast, że zachowanie posłów opozycji "(...) stanowi akt niebywałego zamachu, naruszającego polską kulturę parlamentarną, dobre tradycje i zwyczaje parlamentarne. Oznacza także sprzeniewierzenie się przez grupę Posłów złożonemu ślubowaniu poselskiemu, zobowiązującemu między innymi do przestrzegania Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej. (...) Bez wątpienia działania podejmowane przez grupę Posłów (...) można uznać także za sprzeniewierzenie się Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej".

- Zarówno wykształcenie, jak i bogate doświadczenie zawodowe wskazują, iż pan Jarosław Wyrembak jest dobrym kandydatem na sędziego Trybunału Konstytucyjnego - mówił w ubiegłym roku o Wyrembaku poseł Marek Ast. Jak spekulowano, korzystna dla PiS opinia autorstwa Wyrembaka mogła wpłynąć na jego awans do Trybunału Konstytucyjnego.

"Bunt Wyrembaka wobec Przyłębskiej nie jest buntem wobec PiS-u"

Zastanawiające jest, że to właśnie Jarosław Wyrembak wzywa Julię Przyłębską, by podała się do dymisji i wszczyna coś, co w mediach określane jest "buntem w Trybunale".

Prezes TK Julia Przyłębska i sędzia Trybunału, prof. Jarosław Wyrembaktvn24

- Bunt Wyrembaka wobec Przyłębskiej nie jest buntem wobec PiS-u, środowiska politycznego związanego z tą partią, ani szerzej - nie jest buntem wobec obozu władzy. Bunt Wyrembaka w Trybunale Konstytucyjnym wynika z absolutnej skrajnej irytacji tym, co robi Julia Przyłębska. Wyrembak jest takim głosem sędziów wybranych przez Prawo i Sprawiedliwość, od których partia, co wiem, oczekuje pewnego rodzaju lojalności. Ale nawet oni nie wytrzymują - wyjaśnia Stankiewicz.

Osoby od lat opisujące sytuację w Trybunale Konstytucyjnym pytają, czy Jarosław Wyrembak ma mandat, by krytykować dziś Julię Przyłębską, skoro zgodził się zasiadać w instytucji, na prezesa której Julia Przyłębska została powołana w okolicznościach budzących wątpliwości prawne. - Przypomnę, że [Przyłębska - przyp. red.] została wybrana z naruszeniem przepisów, które uchwalił sobie PiS do tego wyboru. Zastosowano do jej wyboru przepis, który wtenczas nie wszedł jeszcze w życie. Wszedł w życie dopiero dwa tygodnie później - podkreśla Siedlecka.

Mimo to prezydent powołał ją na stanowisko, także wbrew kolejnym wątpliwościom przywoływanym przez ekspertów. Konstytucjonalista profesor Ryszard Piotrowski podkreśla, że przede wszystkim zgromadzenie TK powinno było przedstawić prezydentowi dwóch kandydatów. Tak - zdaniem Piotrowskiego - się nie stało. W dodatku zgromadzenie odnosi się do wszystkich 15 sędziów, a na tym zgromadzeniu obecnych było 14. Piotrowski zaznacza, że zgromadzenie "zostało zwołane przez osobę, której nie przewiduje konstytucja, czyli sędziego pełniącego obowiązki prezesa Trybunału". Tym sędzią pełniącym funkcję nieprzewidzianą w konstytucji była Julia Przyłębska. To ona - w budzących wątpliwości okolicznościach - zorganizowała swój wybór na prezesa TK. O czym Jarosław Wyrembak jako doktor habilitowany nauk prawnych musiał wiedzieć.

- Nie zamierzam rozgrzeszać Wyrembaka i mówić, że ponieważ sprzeciwił się Przyłębskiej, to jest prawnikiem, na którym trzeba się opierać, do którego trzeba się odwoływać - zaznacza Stankiewicz, który opisał sprawę buntu w TK. Dziennikarz nadal stawia pytania o postawę Wyrembaka.

- Chciałem się dowiedzieć konkretów. On nie odbiera telefonu, zniknął. Jeżeli ktoś ma odwagę krytykować jakąś instytucję wewnątrz, jeżeli uważa, że ona działa źle, że jej szef czy szefowa szkodzi jej, a to jest instytucja państwowa i zgłosił taką krytykę na piśmie, rozdał ją wszystkim sędziom, to powinien mieć także odwagę wyjść i powiedzieć to opinii publicznej. Albo jest dobrze, albo jest źle. Nie można wewnątrz krytykować Trybunału, a na zewnątrz udawać, że wszystko jest OK, bo nie jest OK - tłumaczy dziennikarz.

Buntownicy na pokładzie Przyłębskiej

Chociaż sędzia Wyrembak nie odpowiada na pytania stawiane również przez redakcję "Czarno na białym", to ogólnie sformułowane przez niego, ale poważnie brzmiące zarzuty o łamaniu zasad praworządności, nawet ekspertom wydają się zasadne.

- Te zarzuty już były stawiane przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego w przestrzeni publicznej trzykrotnie. Ośmiu sędziów, potem siedmiu sędziów Trybunału, którzy kwestionowali sposób przydzielania spraw przez panią prezes poszczególnym sędziom - przypomina profesor Piotrowski.

- Druga rzecz, którą podnosili sędziowie, to ograniczanie wolności wypowiedzi sędziów i ograniczanie ich kontaktów z mediami - dodaje.

Co ciekawe, pod tymi protestami podpisywał się także sędzia Piotr Pszczółkowski. Wybrany przez obecną większość do Trybunału, wcześniej poseł PiS. I to on uznawany jest za pierwszego sędziego z nowego rozdania, który się zbuntował. W jednym z pism żądał wręcz powtórzenia zgromadzenia ogólnego, na którym wybrano Julię Przyłębską na prezesa.

Z nieoficjalnych informacji wynika także, że w opozycji do Przyłębskiej stanął - do niedawna - jej najbliższy sojusznik, wiceprezes Trybunału Mariusz Muszyński.

Autor: tmw//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

795 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów ukraińskich używając dronów szturmowych Shahed. W rejonie lotniska wojskowego Rosjan na zaanektowanym Krymie było słychać potężny wybuch. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Dziennikarz rosyjskiej redakcji magazynu "Forbes" Siergiej Mingazow trafił do aresztu domowego po tym, jak zatrzymano go pod zarzutem propagowania fake newsów o armii Rosji. Reporter udostępniał informacje o zbrodniach wojennych, jakich dopuścili się rosyjscy okupanci w 2022 roku w Buczy. Z kolei dziennikarze Konstantin Gabow i Siergiej Karelin zostali zatrzymani pod zarzutem "ekstremizmu". W sobotę sądy w Moskwie zdecydowały, że pozostaną w areszcie na okres śledztwa i procesu.

Dziennikarze zatrzymywani za "ekstremizm" i "szerzenie fake newsów". Jeden z nich pisał o rosyjskich zbrodniach

Dziennikarze zatrzymywani za "ekstremizm" i "szerzenie fake newsów". Jeden z nich pisał o rosyjskich zbrodniach

Źródło:
PAP, CNN

Dziś niedziela handlowa. Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawiał na konwencji swej partii w Warszawie. Jego ugrupowanie zarejestrowało także kandydatów z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 kwietnia

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosja zaatakowała w sobotę 34 rakietami w kilku ukraińskich obwodach. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, celem były obiekty infrastruktury energetycznej. Dodał, że Rosja skupiła swoją uwagę na obiektach istotnych dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Źródło:
Reuters, PAP

IMGW ostrzega przed zagrożeniami meteorologicznymi. W południowej Polsce obowiązują alarmy przed roztopami, które utrzymają się nawet do środy. O poranku miejscami panują także przymrozki. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Źródło:
IMGW

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Tornada przetoczyły się w piątek przez amerykańskie stany Nebraska i Iowa. Wiele domów zostało uszkodzonych, są doniesienia o osobach lekko rannych. Żywioł spowodował też przerwy w dostawie prądu. Przed zagrożeniem ostrzegały syreny alarmowe.

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Niedziela w całym kraju zapowiada się pogodnie. Na termometrach zobaczymy od 20 do 24 stopni. Lokalnie może powiać silniejszy wiatr.

Pogoda na dziś - niedziela 28.04. To będzie ciepły i pogodny, ale miejscami wietrzny dzień

Pogoda na dziś - niedziela 28.04. To będzie ciepły i pogodny, ale miejscami wietrzny dzień

Źródło:
tvnmeteo.pl
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24