W pierwszym komentarzu po wyroku skazującym Katarzynę W. na 25 lat więzienia jej obrońca, mec. Arkadiusz Ludwiczek, zapowiedział apelację. - Sukcesem będzie to, jeśli dojdziemy w tym postępowaniu do prawdy - powiedział dziennikarzom adwokat. - Na razie to się nam nie udało. Dlatego składamy apelację - tłumaczył. Prokurator Zbigniew Grześkowiak ocenił z kolei, że wyrok w sprawie jest "zwycięstwem całego wymiaru sprawiedliwości".
- Schodzimy dopiero do szatni po pierwszej połowie. O porażce będzie można mówić, kiedy postępowanie się zakończy - powiedział dziennikarzom mec. Arkadiusz Ludwiczek.
Będzie apelacja
Przyznał jednocześnie, że jest zawiedziony przebiegiem procesu: - Liczyłem przede wszystkim na to, że sąd wznowi przewód sądowy i będziemy dalej badać kwestię winy mojej klientki co do pierwszego zarzutu - ocenił Ludwiczek. Adwokat nie chciał jednak powiedzieć, jak wyrok przyjęła jego klientka.
"Zwycięstwo całego wymiaru sprawiedliwości"
Prokurator Zbigniew Grześkowiak ocenił, że wyrok ws. Katarzyny W. jest wynikiem "konsekwencji działań organów ścigania w tej sprawie". Prokurator podziękował jednocześnie wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły się do tego, że Katarzynę W. można było postawić w stan oskarżenia. Dodał, że w jego ocenie jest to "zwycięstwo całego wymiaru sprawiedliwości".
- Cieszę się, że sąd podzielił pogląd oskarżenia co do tego, iż zdarzenie w postaci zabójstwa małoletniej Magdaleny W. miało miejsce i że jego sprawcą jest matka dziecka - dodał Grześkowiak. Pytany, czy będzie wnosił apelację Grześkowiak odparł: - Po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku będziemy mogli rozważyć argumenty, które sąd przedstawił częściowo w ustnych motywach wyroku. W tej chwili trudno powiedzieć, co stało u podstaw takiej decyzji. Być może będziemy wnosić apelację w tym zakresie - podkreślił prokurator. W procesie domagał się dożywocia.
Autor: kg/tr / Źródło: tvn24