Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna poinformował, że w poniedziałek ma w planach spotkanie z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem w sprawie koalicji w sejmikach województw. - Polacy pokazali, że chcą, abyśmy kontynuowali tę koalicję - podkreślił.
Z sondażu exit poll opublikowanego w niedzielę wieczorem przez Ipsos wynika, że w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju PiS uzyskało 32,3 proc., Koalicja Obywatelska dostała 24,7 proc. głosów, na PSL zagłosowało 16,6 proc. wyborców, po 6,3 proc. głosów otrzymali Bezpartyjni Samorządowcy i Kukiz'15.
"Będziemy budować koalicję"
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że chce kontynuować koalicję z PSL w sejmikach województw. - Będziemy budować koalicję, jestem umówiony na poniedziałek z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zrobimy wszystko, by móc kontynuować tę koalicję, która od 12 lat funkcjonuje w sejmikach – zadeklarował Schetyna w rozmowie z dziennikarzami po ogłoszeniu sondażowych wyników niedzielnych wyborów.
Jego zdaniem Polacy pokazali w wyborach, że chcą, by Platforma kontynuowała tę koalicję. - I tak przyjmuję ten wynik wyborczy, który razem daje nam, PSL-owi i Koalicji Obywatelskiej, sporo powyżej 40 procent – zaznaczył Schetyna.
Ocenił przy tym, że wynik ludowców zbudowały ostatnie tygodnie, m.in. "twarde starcie z PiS na wsi – o pryncypia, o najważniejsze rzeczy". - Oni podjęli rękawicę i to im dało dobry wynik, i z tego się bardzo cieszę – dodał szef PO.
PiS "wyzerował, zlikwidował możliwości budowy koalicji"
Schetyna wyraził pogląd, że Prawo i Sprawiedliwość prowadziło "atomową wojnę" najpierw z PO i Koalicją Obywatelską, później z PSL i przez to "wyzerował, zlikwidował możliwości budowy koalicji" w sejmikach.
- PiS nie ma gdzie szukać koalicjantów. Niech cieszą się i mówią, że to jest najlepszy wynik w historii III RP, życzę powodzenia – powiedział szef Platformy.
Schetyna, odnosząc się do prognozowanej wygranej Rafała Trzaskowskiego w Warszawie, ocenił że przyszły prezydent stolicy miał świetną kampanię. - Widziałem, jakie błędy popełniał Jaki, jak bardzo walczy, używając środków poniżej pasa. Wiedziałem, że to musi się tak skończyć – stwierdził.
- Trzymałem kciuki za tę pierwszą turę, ale to było bardzo, bardzo trudne. Końcówkę miał piorunującą Rafał Trzaskowski i po prostu to wykorzystał. Wykorzystał bardzo dobrą, systematyczną, konsekwentną kampanię oraz koszmarne, katastrofalne błędy Jakiego – ocenił szef Platformy.
Według niego Trzaskowski był "najlepszym z możliwych kandydatów na prezydenta Warszawy".
PO poprze kandydaturę Adamowicza na prezydenta Gdańska
Lider PO zadeklarował też, że Platforma będzie w II turze wyborów w Gdańsku popierać obecnego prezydenta Pawła Adamowicza, który za dwa tygodnie zmierzy się w niej z kandydatem PiS Kacprem Płażyńskim.
- To jest jasne, będziemy bronić każdego miasta przed PiS-em, przed kandydatem PiS, bo to kandydaci rzuceni z centrali, z Nowogrodzkiej, którzy mają się zająć przejęciem samorządu – powiedział lider PO.
Schetyna został też zapytany o sytuację prezydent Hanny Zdanowskiej, która według polityków PiS, skazana prawomocnym wyrokiem na karę grzywny, nie może sprawować urzędu prezydenta Łodzi.
- Jacek Sasin może sobie jeszcze raz pojechać do Łodzi i może to samo mówić. Dla mnie łodzianie bardzo wyraźnie powiedzieli, że chcą Hanny Zdanowskiej, chcą w wyborach decydować sami, a nie czekać na jakiegoś spadochroniarza z Nowogrodzkiej – powiedział lider Platformy.
Autor: asty//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański