Jarosław Gowin szkodzi rządowi jako całości. Potrzebna jest poważna rekonstrukcja. Reset, nowy początek - powiedział wiceszef PO Grzegorz Schetyna w RMF FM. Premier Donald Tusk - w reakcji na ostatnie słowa ministra sprawiedliwości o handlu zarodkami - stwierdził, że wypowiedzi Gowina to dla niego "pewien problem".
Schetyna uważa, że pomiędzy Donaldem Tuskiem i Jarosławem Gowinem iskrzy. - To jest dyskomfort dla premiera. Sytuacja jest zła - ocenił wiceszef PO.
Pytany, czy Gowin powinien zostać zdymisjonowany, odpowiedział: - Gowin jest wytrwały i politycznie żywotny, ale to premier ma długopis. On decyduje.
Nie ukrywa jednak, że osobiście opowiada się za poważną rekonstrukcją rządu, która - w jego opinii - jest potrzebna. Taki - jak określił - "reset, nowy początek".
- Jeśli premier zdecyduje się na poważną rekonstrukcję, to będzie sygnał dla PO, że nadchodzi nowy czas. Musimy mieć polityczną inicjatywę. Inaczej kolejnych wyborów nie wygramy - powiedział Schetyna.
O Gowinie w poniedziałek
Premier zapowiedział, że w poniedziałek zajmie stanowisko w sprawie Gowina. To rekacja na słowa ministra na temat handlu zarodkami. Szef rządu przyznał, że wypowiedzi Gowina to dla niego "pewien problem".
Gowin w TVN24 mówił m.in., że naukowcy niemieccy "importują" embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski, i na nich przeprowadzają eksperymenty.
Potem podkreślał, że zarówno w wywiadzie dla TVN24, jak i w późniejszych wypowiedziach nie odnosił się do żadnego konkretnego przypadku, ale mówił o zjawisku nadużyć, o którym informowano go podczas prac nad projektem ustawy bioetycznej w poprzedniej kadencji.
Premier stwierdził, że trudno doszukać się manipulacji w relacjach mediów z wypowiedzi Gowina.
Autor: MAC//bgr / Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24