- PO i PSL ma już gotowy zarys umowy koalicyjnej. Kwestie dotyczące finansów i polityki społecznej odłożymy najprawdopodobniej na później. Nie musimy ich teraz dopinać - powiedział w TVN24 Marek Sawicki z PSL.

Dziś w sprawie koalicji po raz kolejny spotykają się Donald Tusk i Waldemar Pawlak. Choć poza pewnymi sprawami programowymi, wszystko jest już dograne, koalicjanci – jak podkreślił Sawicki – nie ujawnią na razie składu rządu. – Poczekamy, aż prezydent Lech Kaczyński powierzy Donaldowi Tuskowi misję tworzenia rządu. Może tego dziś nie zrobić – ocenił polityk PSL.

Według Sawickiego, sporne kwestie programowe, takie jak: finanse, służba zdrowia i ubezpieczenia społeczne warto odłożyć na później. – Jeśli tak się stanie, takie zastrzeżenie znajdzie się w umowie kolacyjnej. Nie spieszymy się z jej ostatecznym zatwierdzeniem – powiedział poseł PSL.

Sawicki odniósł się też do informacji o tym, że prof. Lena Kolarska-Bobińska może być kandydatką na ministra pracy. - Jeśli taką kandydaturę zgłosi premier, to pozytywnie ją zaakceptujemy. Od lat współpracujemy z panią profesor.

Doniesienia o tym, że prezydent Lech Kaczyński przekaże Donaldowi Tuskowi tajne informacje o Radku Sikorskim, Sawicki podsumował krótko: - Jeśli PiS ma jakieś informacje na temat byłego szefa MON, to powinien je ujawnić już wcześniej. To smutny i zły styl uprawiania polityki, jeśli coś się insynuuje i nie wyjaśnia, o co chodzi, zasłaniając się tajemnicą.

I dodał: - Myślałem, że taki styl polityki odchodzi w niepamięć, ale najwyraźniej Jarosław Kaczyński próbuje go przekuć na kolejną kadencję.

Źródło: tvn24