Przyniósł na policję "przedmiot przypominający granat". Został obezwładniony

Do budynku komendy policji w Sanoku wszedł mężczyzna z granatem w ręku
Do budynku komendy policji w Sanoku wszedł mężczyzna z granatem w ręku
Źródło: Google Earth / Digital Globe

W niedzielę po południu do budynku komendy policji w Sanoku wszedł mężczyzna, trzymając przedmiot przypominający granat - przekazała podkarpacka policja. To 30-letni sanoczanin. Został obezwładniony i zatrzymany. Funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny jego zachowania.

"Dziś przed godz. 13 do budynku Komendy Powiatowej Policji w Sanoku przyszedł mężczyzna, chciał złożyć zawiadomienie o zaginięciu krewnego. W ręku miał przedmiot przypominający granat. Pytany o to przez dyżurnego, twierdził, że znalazł go. Mężczyzna nie chciał tego przedmiotu oddać policjantom, nie chciał go też odrzucić w bezpieczne miejsce" - wyjaśniła w oświadczeniu podkarpacka policja.

Na komendę w Sanoku wszedł mężczyzna z granatem w ręku
Na komendę w Sanoku wszedł mężczyzna z granatem w ręku
Źródło: Wikimedia Commons

Motyw działania nieznane

Próby przekonania mężczyzny nie przyniosły rezultatu, na miejsce wezwano policyjnych negocjatorów i pirotechników.

"Po godz. 15, jeden z policjantów przekonał mężczyznę, aby odrzucił przedmiot w bezpieczne miejsce. Wtedy został obezwładniony i zatrzymany" - czytamy w oświadczeniu. Mężczyzna to 30-letni mieszkaniec Sanoka. Przedmiot, który trzymał w ręku, okazał się być obudową granatu bez zapalnika, wobec czego nie stanowił zagrożenia.

Jak przekazała policja, od mężczyzny pobrano krew do badania na zawartość alkoholu i innych substancji.

Obecnie trwają policyjne czynności. Wyjaśniane są motywy działania mężczyzny.

Autor: momo//now / Źródło: tvn24, e-Sanok

Czytaj także: