Sąd Najwyższy przekazał do Państwowej Komisji Wyborczej skargi PiS i SLD na jej decyzje o zakwestionowaniu sprawozdań finansowych z kampanii wyborczych.
Państwowa Komisja Wyborcza ma teraz 10 dni, żeby się ustosunkować do argumentów podnoszonych przez obie partie. Potem będzie je rozpatrywał Sąd Najwyższy, ma na wydanie orzeczenia 60 dni.
- Odpisy skarg PiS i SLD trafiły już do Państwowej Komisji Wyborczej i Komisja ustosunkuje się do nich w przewidzianym terminie - potwierdził Miłosz Wilkanowicz, ekspert z zespołu prawnego Krajowego Biura Wyborczego.
Sprawozdanie finansowe PiS PKW odrzuciła z powodu przyjęcia przez partię środków finansowych pochodzących od cudzoziemców i osób prawnych. Zdaniem PiS-u takie środki były umieszczane na specjalnym, zablokowanym koncie księgowym - nie można więc mówić o ich "przyjęciu".
Sprawozdanie finansowe SLD zostało odrzucone z powodu gromadzenia 21,5 tysiąca złotych poza kontem bankowym i przekroczeniu 30-dniowego terminu zwrócenia wpłat darczyńcom. Zdaniem SLD, pieniądze dla darczyńców były zwrócone, został jednak przekroczony termin 30 dni. Natomiast wspomniane 21,5 tysiąca złotych, to pieniądze ze sprzedaży dwóch samochodów.
Jeżeli Sąd Najwyższy uzna skargę partii, sprawozdanie finansowe zostanie przyjęte. Jeżeli jednak nie uzna jej, partie stracą prawo do subwencji budżetowej przez kolejne trzy lata, albo do końca kadencji parlamentarnej. Innym ratunkiem dla partii będą przyspieszone wybory.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24