Konkluzja jest taka, że minister sprawiedliwości próbuje wykorzystać tę drogę z powodów politycznych - stwierdził w rozmowie z TVN24 Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego. Skomentował w ten sposób wniosek Zbigniewa Ziobry złożony do Trybunału Konstytucyjnego, który dotyczy "rażącego przekroczenia kompetencji" przez SN w związku ze skierowaniem pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - Autorytet Trybunału może zostać po raz kolejny podważony - przestrzegał Laskowski.
W drugiej połowie sierpnia Prokurator Generalny wystosował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w którym wskazał między innymi, że skierowanie przez Sąd Najwyższy pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu oraz zawieszenie stosowania niektórych przepisów ustawy o SN to "rażące przekroczenie kompetencji" przez Sąd Najwyższy.
W poniedziałek stanowisko w tej sprawie zajął Sąd Najwyższy i zaapelował o umorzenie tego postępowania.
"Działanie Prokuratora Generalnego stanowi de facto zagrożenie dla właściwego funkcjonowania TK. Do takiej sytuacji dochodzi w szczególności wówczas, gdy uczestnicy gry politycznej, a taką jest właśnie osoba pełniąca jednocześnie funkcję Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, chcą wykorzystać sąd konstytucyjny do bieżących rozgrywek o zdobycie i utrzymanie władzy. Prowadzi to bezpośrednio do instrumentalnego wykorzystania sądu konstytucyjnego i podważa autorytet i jego znaczenie ustrojowe" - czytamy w oświadczeniu SN.
Laskowski: wykorzystywanie TK w sporach politycznych godzi w jego autorytet
- Nasze stanowisko jest jasne. Uważamy, że w tej sprawie nie ma możliwości wydania wyroku przez Trybunał Konstytucyjny - podkreślił we wtorek w rozmowie z TVN24 Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego.
Wyjaśnił, że "to, o co pyta minister sprawiedliwości, leży poza zakresem możliwości badania przez Trybunał Konstytucyjny".
- Wynika to z wielu bardzo obszernie przedstawionych w tym stanowisku okoliczności. Przedstawiamy wywód prawny, ale konkluzja jest taka, że minister sprawiedliwości próbuje wykorzystać tę drogę, czyli złożenia takiego wniosku do Trybunału, z powodów politycznych - wskazywał Laskowski.
W jego ocenie, minister Ziobro chce "wykazać, że orzeczenie Sądu Najwyższego jest wadliwe, a to nie jest odpowiednia droga". - A do odpowiedzi na to pytanie jest uprawniony tylko Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej i pewnie taką odpowiedź kiedyś otrzymamy - wyjaśnił rzecznik.
Stwierdził też, że "instrumentalne wykorzystywanie Trybunału Konstytucyjnego w sporach politycznych godzi w autorytet samego Trybunału".
- Nie może być tak, że Trybunał Konstytucyjny jest orężem, rodzajem broni wykorzystywanej w walce politycznej - podkreślił.
"Autorytet Trybunału może zostać po raz kolejny podważony"
Laskowski w rozmowie z TVN24 dodał, że "Trybunał został postawiony w bardzo trudnej sytuacji".
- Jeśli orzeknie zgodnie z wnioskiem ministra to staniemy w sytuacji, że albo będzie trzeba zmienić konstytucję, albo wystąpić z Unii, albo - i to najbardziej prawdopodobne - doprowadzić do zmiany traktatów powołujących Unię Europejską - tłumaczył.
Zauważył, że w tej sytuacji "autorytet Trybunału może zostać po raz kolejny podważony".
- Uznajemy, że ta droga nie tylko w sensie prawnym, ale też w sensie zdroworozsądkowym nie jest dobrą drogą - podsumował rzecznik SN.
Autor: ads / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Jurij / Wikipedia (CC BY-SA 3.0)