Rzecznik rządu o współpracy z prezydentem Dudą: trzeba się oprzeć na dobrych praktykach

Cezary Tomczyk o współpracy z prezydentem Dudą
Cezary Tomczyk o współpracy z prezydentem Dudą
Źródło: tvn24

- Konstytucja musi być dla rządu wyznacznikiem dobrych praktyk. Powinniśmy się oprzeć na dobrych, a nie na złych praktykach z przeszłości - powiedział rzecznik rządu Cezary Tomczyk, odnosząc się do współpracy rządu z prezydentem Andrzejem Dudą. Dodał, że nie wyobraża sobie sytuacji, że Platforma Obywatelska nie będzie uczestniczyć w posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa Narodowego pod przewodnictwem nowego prezydenta.

Jak powiedział rzecznik rządu, wszystkie kwestie dotyczące współpracy rządu i prezydenta reguluje konstytucja. - Ta współpraca ma też wymiar polityczny, a to już będzie zależało od obu stron - dodał.

- Pani premier Kopacz w jednej z wypowiedzi zaapelowała do prezydenta Dudy o to, że chce przedstawić swój rząd i chce powiedzieć, co jest jeszcze w Polsce do zrobienia. Że chce współpracy - przypomniał Tomczyk. - Jeżeli jest tak, że my podajemy rękę, a z drugiej strony jej nie ma, to jest to smutne - powiedział. - Wolałbym, żeby było w tym jak najmniej polityki i żeby prezydent Duda był prezydentem wszystkich Polaków - dodał.

"Nie wyobrażam sobie sytuacji odwrotnej"

Cezary Tomczyk został zapytany, czy politycy Platformy Obywatelskiej będą uczestniczyć w posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa Narodowego pod przewodnictwem nowego prezydenta.

- Wiemy z zapowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, że oni chcą zmienić formułę Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Nie znam jej, więc nie wiem, jak ona będzie wyglądała - przyznał. Powiedział, że "na pewno ze strony polityków PO jest jasny sygnał, że szanują wybór Polaków". - Jako patriota chciałbym, żeby Andrzej Duda był moim prezydentem i chciałbym, żeby nie opowiadał się po stronie jednej partii politycznej, tylko był prezydentem wszystkich Polaków. - Będę go zawsze do tego namawiał, kiedy będę miał tylko możliwość - dodał rzecznik rządu.Podkreślił, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego to bardzo ważne narzędzie w rekach prezydenta. - Wtedy, kiedy Jarosław Kaczyński nie uczestniczył w tych obradach, bo uważał, że prezydent Komorowski nie powinien być prezydentem, to było nie dość, że smutne, to jeszcze z punktu widzenia państwa bardzo złe. Nie wyobrażam sobie sytuacji odwrotnej - podkreślił.

Kluczem odpowiedzialność za budżet

Rzecznik rządu odniósł się również do wypowiedzi Andrzeja Dudy, który w wywiadzie dla PAP powtórzył swoją zapowiedź z kampanii wyborczej, że ustąpi z urzędu, jeśli w pierwszym roku prezydentury nie złoży dwóch zasadniczych dla niego projektów - dotyczących obniżenia wieku emerytalnego i podniesienia kwoty wolnej od podatku.

Pytany przez dziennikarzy, czy rząd jest gotowy do współpracy z prezydentem przy zapowiadanych przez niego projektach, odpowiedział, że wszystkie ustawy, które trafią do parlamentu, muszą przejść "normalną drogę legislacyjną". - Dla mnie w tym kontekście najważniejsze jest słowo "odpowiedzialność". Mamy coś takiego jak reguła finansowa, mamy budżet państwa - zaznaczył Tomczyk.Podkreślił, że zgodnie z funkcjonującym mechanizmem trzeba "dać jasny sygnał", jak znaleźć pieniądze na realizację zgłaszanego projektu ustawy. Dodał, że projekty spełniające ten wymóg trafią do laski marszałkowskiej.Dopytywany, czy Platforma jest gotowa do dyskusji o zmianie reformy emerytalnej, Tomczyk zaznaczył, że rząd zmienił wiek emerytalny, by "Polacy mieli wyższe emerytury". - Jeżeli będziemy chcieli rozmawiać o wieku emerytalnym w kontekście reform Andrzeja Dudy, to wszyscy musimy się z tym liczyć, że emerytury będą niskie. Myślę, że Polacy tego nie oczekują - ocenił.

Autor: js/ja / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: