Premier Beata Szydło odwołała z funkcji Rzecznika Praw Pacjenta Krystynę Kozłowską - poinformowano na stronie internetowej rzecznika.
"Z dniem 12 grudnia 2016 r. Prezes Rady Ministrów Pani Beata Szydło odwołała Panią Krystynę Barbarę Kozłowską z funkcji Rzecznika Praw Pacjenta. Pani Krystyna Barbara Kozłowska będzie pełniła swoje obowiązki do czasu powołania następcy na stanowisku Rzecznika Praw Pacjenta" - czytamy w komunikacie.
Pierwszy rzecznik
Kozłowska to absolwentka Wydziału Rehabilitacji Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Ukończyła podyplomowe studia menedżerskie MBA dla kadry medycznej w Akademii Leona Koźmińskiego, a także Podyplomowe Studium Prawa Medycznego, Bioetyki i Socjologii Medycyny na Uniwersytecie Warszawskim. Zanim została rzecznikiem pacjentów pracowała m.in. jako rehabilitantka ruchowa; od stycznia 2002 r. tworzyła struktury Biura Praw Pacjenta przy Ministrze Zdrowia, gdzie zajmowała stanowisko dyrektora do czasu przekształcenia go w biuro rzecznika.
Funkcję Rzecznika Praw Pacjenta pełniła od września 2009 roku. Była pierwszym rzecznikiem po utworzeniu tej instytucji na mocy ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
W ostatnich miesiącach jej urząd interweniował m.in. w sprawie przestrzegania przez szpitale praw pacjentek ciężarnych i standardów okołoporodowych; Kozłowska zwracała się do ministra zdrowia o utworzenie rejestru przypadków ciężkiej sepsy, apelowała o szybszy dostęp do rehabilitacji dla osób wybudzanych ze śpiączki; zajęła stanowisko ws. klauzuli sumienia lekarzy w sytuacji zabiegu legalnego przerwania ciąży. Według Kozłowskiej, jeśli lekarz powołuje się w takim przypadku na klauzulę sumienia, szpital powinien zapewnić pacjentce realny dostęp do świadczenia, np. poprzez zawarcie umowy o podwykonawstwo. Do zadań rzecznika praw pacjenta należy m.in. prowadzenie postępowań w sprawach praktyk naruszających prawa pacjentów, a także opracowywanie i przedkładanie Radzie Ministrów projektów aktów prawnych dotyczących ochrony praw pacjenta. Rzecznik ma również przygotowywać publikacje oraz programy edukacyjne popularyzujące wiedzę o ochronie praw pacjenta.
PiS już wcześniej chciało odwołania
O odwołanie Krystyny Kozłowskiej PiS występowało jeszcze jako partia opozycyjna, w 2011 roku. Gdy Sejm rozpatrywał sprawozdanie za 2009 złożone przez rzecznika, poseł Bolesław Piecha - wówczas szef komisji zdrowia - przekonywał, że dokument ten wykazał, iż ta instytucja się nie sprawdza.
- Rzecznik jest po to, by działać i rozwiązywać problemy. Myślę, że ilość interpelacji złożonych przez samych posłów jest wielokrotnie większa niż ilość spraw, które odnotowuje rzecznik - mówił w wywiadzie dla TOK FM Piecha. - Ten rzecznik po prostu nie pracuje - dodawał.
Ówczesne kierownictwo resortu zdrowia odpierało te zarzuty. - Żadne wnioski czy pisma o odwołanie rzecznika nie mają merytorycznych podstaw - oceniał wiceminister zdrowia Jakub Szulc.
Krystyna Kozłowska krytycznie wypowiadała się m.in. o działaniach prof. Bogdana Chazana. Materiał archiwalny z 10 czerwca 2014 roku.
Autor: mart//rzw / Źródło: tvn24.pl,PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24