Jezioro skuł lód, więc da się po nim jeździć - stwierdzili najwyraźniej entuzjaści wyścigów samochodowych, którzy na jeziorze Krzywe w Olsztynie szkolą się w jeździe w ekstremalnych warunkach, nie do końca zdając sobie chyba sprawę z tego, że jeżeli lód się zarwie, mogą stracić życie.
Ogromne mrozy, których doświadczają też olsztynianie, nie ostudziły zapału kierowców. Ci i za dnia i w nocy, co widać na nagraniach portalu olsztyniak.pl, próbują swoich umiejętności na oblodzonym akwenie nie licząc się z konsekwencjami.
Problem polega jednak na tym, że w ogóle nie powinni się do jeziora zbliżać. Policja zabroniła bowiem nawet dojazdu do jeziora i surowo też karze pojawiających się od czasu do czasu spacerowiczów.
Mł. asp. Mariola Plichta mówi, że wjazd na akwen jest niedozwolony i "każdy osobny przypadek złamania tego przepisu będzie kierowany do sądu". W przypadku poważnego zagrożenia życia lub zdrowia innych osób (pasażerów) grozi nawet 5 lat więzienia - dodaje.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ olsztyniak.pl