"Siła państwa jest wykorzystywana do łamania konstytucji"

Ryszard Kalisz i Piotr Schramm o zarządzeniu ministra sprawiedliwości
"Siłę państwa mamy po stronie PiS-u"
Źródło: tvn24
Sędziowie, wypowiadając się publicznie, stają w obronie konstytucji. I w obronie nas wszystkich - mówił w niedzielę w "Faktach po Faktach" adwokat i były szef MSWiA Ryszard Kalisz. - Broniąc konstytucji, bronimy samych siebie - podkreślał adwokat Piotr Schramm. Goście programu komentowali zarządzenie ministra sprawiedliwości o powołaniu zespołu do spraw etyki sędziów.

W Ministerstwie Sprawiedliwości powstał zespół doradczy do spraw etyki i postępowań dyscyplinarnych sędziów. Będzie nim kierował wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Politycy opozycji komentowali, że to "tworzenie urzędu bezpieczeństwa w ministerstwie sprawiedliwości po to, aby inwigilował sędziów".

Sędziowie "stają w obronie konstytucji"

- Siłę państwa mamy po stronie PiS-u. Ta siła państwa jest niestety wykorzystywana do łamania konstytucji - ocenił w "Faktach po Faktach" Ryszard Kalisz.

Jak dodał, "sędziowie, wypowiadając się publicznie, stają w obronie konstytucji. I w obronie nas wszystkich. Konstytucja jest umową nas wszystkich, (…) która gwarantuje obronę praw i wolności obywatelskich przed państwem". - I dlatego jest tak bardzo ważna - podkreślił.

Mecenas Piotr Schramm przypomniał, że jest "w debacie publicznej od 13 lat". - Krytykowałem różne poczynania rządu PO-PSL, ministra (spraw wewnętrznych Bartłomieja) Sienkiewicza, ministra (spraw zagranicznych Radosława) Sikorskiego, (premiera) Donalda Tuska (…). I nikt nigdy nie powiedział, że jestem przeciwko PO - mówił adwokat. Dodał, że "dzisiaj przypisuje się pewne łatki, bo bronimy wartości, a PiS stara się zamydlić oczy".

Siłę państwa mamy po stronie PiS-u

"Siłę państwa mamy po stronie PiS-u"

"Po to są im potrzebne sądy"

Składane przez szefa rządu deklaracje, że szanuje konstytucję, Kalisz skomentował słowami: - Premier mija się z prawdą.

- Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, gdzie władza, powstała w wyniku demokratycznych wyborów, łamie prawo. Działa wyłącznie na rzecz siebie. (…) Działa na rzecz swoich zwolenników i swoich popleczników. I po to są im potrzebne sądy, żeby to potem przyklepać i zagwarantować - dodał.

- Efekt mrożący polega na tym, że oni w swojej wyobraźni chcą wszystkich zastraszyć. Ale im się to po prostu nie uda - skomentował były szef MSWiA. Dodał, że jest "podbudowany działalnością tych sędziów, którym się robi te dyscyplinarki".

Mówiąc o osobach, które krytykują politykę Prawa i Sprawiedliwości, mecenas Schramm zadeklarował: - Broniąc konstytucji, bronimy samych siebie.

CAŁOŚĆ PROGRAMU OBEJRZYSZ TUTAJ

Autor: ad//rzw / Źródło: tvn24

Czytaj także: