Sąd odroczył rozprawę w procesie Czesława Małkowskiego, byłego prezydenta Olsztyna, do 5 stycznia. Równocześnie prokuratura potwierdziła, że przedawniła się część stawianych Małkowskiemu zarzutów. Chodzi o zarzut molestowania i naruszenia praw pracowniczych podległych mu urzędniczek. Na Czesławie Małkowskim cały czas ciąży zarzut zgwałcenia jednej z urzędniczek.
W procesie, który od 2011 roku toczy się przed sądem rejonowym w Ostródzie, były prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski odpowiada za molestowanie kilku kobiet i gwałt na jednej z nich, która była w końcowych tygodniach ciąży. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 5 stycznia, a to oznacza, że wyrok zapadnie już w przyszłym roku.
Wyciekł akt oskarżenia
We wtorek okazało się, że część zarzutów związanych z tą sprawą przedawniła się. Takie nieoficjalne informacje pojawiły się w Olsztynie już wcześniej, gdy tuż przed drugą turą wyborów samorządowych, w których bez powodzenia startował Małkowski, do internetu wyciekło kilka kart aktu oskarżenia przeciw niemu. Zamieścił je na blogu dziennikarz Mariusz Kowalewski, który w 2008 roku napisał w "Rzeczpospolitej", że Małkowski jest podejrzewany o gwałt i molestowanie. Daty, które widniały w umieszczonym w sieci skanie wskazywały na to, że zarzuty molestowania przedawniły się w trakcie procesu toczącego się w Ostródzie.
Przedawnienie zarzutów związanych z molestowaniem urzędniczek potwierdził adwokat Małkowskiego mecenas Ryszard Afeltowicz. W środę potwierdziła je także prokuratura.
Przedawnione zarzuty
Zarzuty molestowania przedstawione Małkowskiemu dotyczą lat 2001-2004. Polska procedura karna przewiduje przedawnienie tych czynów po 5 latach, chyba, że przed ich upływem - tak jak było w tym wypadku - prokuratura przedstawi zarzuty związane z tym przestępstwem. Po przedstawieniu zarzutów ściganie molestowania wydłuża się o kolejne 5 lat. To oznacza, że część zarzutów Małkowskiego przedawniła się już w 2011 roku (czyli w czasie rozpoczynania procesu), a część z nich przedawnia się w tym roku.
W przypadku zarzutu gwałtu o przedawnieniu można mówić po 15 latach, tak więc ten zarzut wobec Małkowskiego jest aktualny. Sam Czesław Jerzy Małkowski powiedział we wtorek PAP, że "nic nie wie o przedawnieniu zarzutów i nie zna procedur".
Autor: db//gak / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24