40 lat temu przystąpili do strajku. Dzięki nim narodziła się Solidarność i rozpoczął czas wolnościowego przełomu. Bohaterami cyklu "Sierpień '80" są: Bogdan Oleszek, Irena Oleszek, Zbigniew Lis, Barbara Szczepuła i Bogdan Lis. - Szukam nie tylko czystej historii, ale ludzkiej strony tej historii, czyli emocji, czyli tego, jak oni to wspominają nie tylko ze strony politycznej, ale tego jak wyglądały relacje w domu, jakie były ich przemyślenia - mówiła w TVN24 autorka cyklu. Rozmowy Magdy Łucyan dostępne w TVN24 GO, a od 26 sierpnia do 30 sierpnia w "Faktach po Południu" w TVN24 o godzinie 17:00.
Bohaterami cyklu "Sierpień '80" są: Bogdan Oleszek, Irena Oleszek, Zbigniew Lis, Barbara Szczepuła i Bogdan Lis.
- Walczyliśmy o lepsze jutro, nie wiedząc, że to może się aż tak udać na tamten czas. To nie tylko rozlało się na Gdańsk. To się rozlało na wiele innych miast, praktycznie na całą Polskę, ale i Europę. Wszyscy uwierzyli, że ta władza komunistyczna to nie jest taki beton, którego nie można skruszyć - wspominał w rozmowie z Magdą Łucyan Bogdan Oleszek.
Irena Oleszek opowiada, jak "stała pod stocznią, pociąg elektryczny jechał w kierunku Wrzeszcza, okna się otwierały i wszyscy pokazywali znak zwycięstwa". - To dodawało otuchy, że wszystko idzie w dobrym kierunku - mówiła.
"To naprawdę było dawane z dobrego serca"
- Wtedy pierwszy raz w życiu zetknąłem się z bezinteresowną chęcią niesienia pomocy. To naprawdę było dawane z dobrego serca - opisywał Zbigniew Lis.
Barbara Szczepuła opowiadała, że "fantastyczne było, jak przychodzili ludzie, przyjeżdżali z różnych zakątków Polski i opowiadali, że tam wszyscy strajkują, patrzą na stocznię i są z nami". - Były brawa, częstowali kanapkami, papierosami. Taka radość była niesłychana. I pamiętam, że Ryszard Kapuściński, który wtedy też był w stoczni mówił: "To już jest początek rewolucji" - wspominała Szczepuła.
Bogdan Lis zaznaczył, że "pod stocznię przychodziły tłumy ludzi". - To była taka brama łącząca świat ludzi wolnych ze światem tych, którzy tej wolności chcieli - przypominał.
"Szukam nie tylko czystej historii, ale ludzkiej strony tej historii"
W poniedziałek Magda Łucyan w poniedziakowym "Wstajesz i wiesz" w TVN24 opowiadała o swoim cyklu Sierpień '80. - W cyklu będzie kilka perspektyw, z których pokażemy wydarzenia sprzed 40 lat. Szukam nie tylko czystej historii, ale ludzkiej strony tej historii, czyli emocji, czyli tego, jak oni to wspominają nie tylko ze strony politycznej, ale też tego jak wyglądały relacje w domu, jakie były ich przemyślenia, gdy leżeli gdzieś zamknięci w Stoczni Gdańskiej - mówiła.
Jak zaznaczyła, w cyklu będą trzy perspektywy. - Pierwsza: robotników, ale nie tych najbardziej znanych, co jest myślę ważne. Druga perspektywa to perspektywa kobiet, które przychodziły przed bramę stoczni, żeby odwiedzić swoich mężów i to jest bardzo emocjonalna perspektywa. Ta perspektywa jest bardzo ważna, nie jest tak powszechna. Na pewno te kobiety, które przychodziły, które nie wiedziały co się dzieje z ich mężami, były stale w niepewności, one były cichymi bohaterkami tamtych dni. A trzecia perspektywa to perspektywa dziennikarki, która znalazła się wtedy w samym centrum wydarzeń, wszystko, co się działo obserwowała z sali BHP. To też są bardzo ciekawe opowieści - powiedziała reporterka TVN24.
Rozmowy Magdy Łucyan można oglądać od niedzieli na TVN24 GO, a od 26 sierpnia do 30 sierpnia w "Faktach po Południu" w TVN24 o godzinie 17.
Źródło: TVN24