Grupa liderów Polska 2050 w województwie śląskim zdecydowała o odejściu z ruchu Szymona Hołowni. Zarząd stowarzyszenia Polska 2050 oświadczył, że z pokorą przyjął powody rezygnacji. "W sytuacji, w której formułowane były wobec nas jednoznaczne żądania o charakterze personalnym (...), musieliśmy mieć na względzie przede wszystkim dobro całej organizacji" – przekazały władze ruchu.
W niedzielę lokalni liderzy ruchu Szymona Hołowni z województwa śląskiego poinformowali, że odchodzą z ruchu. Zamieszczony w mediach społecznościowych film jako pierwszy ujawnił "Wprost". Jak podał tygodnik, nagranie zostało wysłane do zarządu Polski 2050. Głos zabierają: Grzegorz Szczęśniak, wcześniej lider Polski 2050 w Sosnowcu, Kamila Baran, była liderka okręgu Zagłębie, Jaworzno, Zawiercie, Dawid Ślusarczyk (był liderem w Katowicach), Karol Wilczek (stał na czele ruchu w Dąbrowie Górniczej) oraz Robert Stypczyński z Zawiercia.
"Nie mamy wsparcia ze strony zarządu"
"Szymon mówi, że zmieścimy się tutaj wszyscy. Niestety, nie w województwie śląskim" – tłumaczyła Baran.
"Nie mamy wsparcia ze strony zarządu, wszystko realizujemy pomimo zarządu, a nie przy pomocy narzędzi, które pomaga nam zorganizować" – dodał Ślusarczyk. "Wydawało mi się, że mamy jakąś wizję zrobienia nowej, lepszej Polski. Niestety okazuje się, że tutaj w rejonie Śląska to nie działa" – powiedział na nagraniu Szczęśniak.
Odchodzący działacze ruchu zarzucają zarządowi Polski 2050 między innymi to, że bagatelizuje problemy wolontariuszy.
"Mieliśmy świadomość narastania różnic"
Zarząd stowarzyszenia Polska 2050, w skład którego wchodzą: Szymon Hołownia (lider formacji), Michał Kobosko (wiceprezes) i Agnieszka Buczyńska (dyrektor ds. regionów), odniósł się w poniedziałek do decyzji działaczy.
"Z przykrością przyjęliśmy decyzje Kamili Baran, Dawida Ślusarczyka, Grzegorza Szczęśniaka i Karola Wilczka o rezygnacji z funkcji liderów powiatowych i z powagą odnosimy się do treści tych decyzji" – czytamy w oświadczeniu.
"Mieliśmy świadomość narastania różnic w strukturach powiatowych na Śląsku, dlatego przez ostatnie miesiące prowadzone były intensywne działania naprawcze, łącznie z powołaniem mediatorów z innych powiatów, aby wspólnie wypracować jak najlepsze rozwiązanie. Szukaliśmy wszelkich sposobów na to, aby nasi liderzy pozostali w Stowarzyszeniu, choć oczywiście nie za wszelką cenę" – przekazały władze Polski 2050.
"W sytuacji, w której formułowane były wobec nas jednoznaczne żądania o charakterze personalnym, łącznie z żądaniem usunięcia członków zarządów wojewódzkich Stowarzyszenia, musieliśmy mieć na względzie przede wszystkim dobro całej organizacji" – zaznaczono w oświadczeniu.
Zarząd Polski 2050: rolą liderów i członków zarządów jest wyciąganie wniosków
Zarząd podkreślił, że przyjął "z pokorą" powody rezygnacji liderów. Zapowiedział wprowadzenie w najbliższym czasie dodatkowych procedur, które "mają na celu usprawnienie przepływu informacji wewnątrz Stowarzyszenia".
"W pełni zdajemy sobie sprawę z tego, że w tak zróżnicowanych społecznościach, jak Polska 2050 konflikty będą się pojawiać – to naturalny proces dojrzewania organizacji. Rolą liderów, członków zarządów wojewódzkich i zarządu centralnego jest nie tylko dołożenie wszelkich starań w rozwiązywaniu problemów, ale również umiejętne wyciąganie wniosków, aby nie dopuszczać do takich sytuacji w przyszłości" – głosi oświadczenie.
Jak podkreślono, "Stowarzyszenie 'Polska 2050' liczy obecnie ponad tysiąc członków, niemal codziennie zapisują się nowi, a do wspólnego działania zgłosiły się już ponad 24 tysiące osób".
"Każda z nich jest ważna dla budowy Polski na pokolenia, dlatego tak wiele uwagi poświęcamy nawet pojedynczym przypadkom rezygnacji z udziału w naszym przedsięwzięciu" – czytamy.
Mucha przeszła do ruchu Hołowni
W zeszłą środę o przejściu do ruchu Polska 2050 poinformowała posłanka Koalicji Obywatelskiej Joanna Mucha. Wcześniej ruch Hołowni zasilił dotychczasowy senator KO Jacek Bury.
Źródło: PAP, Wprost, tvn24.pl